Forum konie »

Wpływ treningu na wygląd. ZDJĘCIA.














No zmianę widac ; d nalepsze ; )
Ja tam zbyt dużej zmiany nie widzę, no może po za dożywieniem konia.
Spadł brzuch i koń zrzucił zimową sierść.
trudno, ze nie widzicie zmiany 😉

osobiscie wiem , ze jest ogromna  🙂
no tak, wiadomo i trener też wie najlepiej ; ) , ale po zdjęciach nic konkretnie nie widać .
No zmianę widac ; d nalepsze ; )


po zdjęciach nic konkretnie nie widać .


moze sie zdecyduj 🤔
Widać zmianę, że idą dobrą drogą i koń też nabrał na masie, ale większych zmian nie widać.
ja widzę zmianę szczególnie w drugim zestawieniu - plecy i zad lepiej wyglądają
na pierwszym - klata zdecydowanie
w czwartym widac dodatkowo szyję
brawo!

najmniejsza zmiana w ostatnim. koń na 'przed' był chyba podtuczony?

edit dopiero zobaczylam posta z poprzedniej strony: tam super widac poprawę w mięsniach własnie przedewszystkich w plecach (co bardzo trudno zmienić tylko tylko zywieniem!) no i w szyi
sosi dokladnie, troche byla jezdzona i lepiej dostawala jesc ( na ostatanim) dodatkowo wrazenie robi jej irokez wiec kiedys ta malutka szyja nie byla az tak widoczna
margaritka "śledze" was od bardzo dawna. sledzilam watki w wybiorczy sposob, ale kojarze chociaz wasze perypetie zdrowotne, czesc "niedoskonalosci" Nerwiny (chyba tak ma na imie 😡 )
i powiem, ze zmiana jest przeogromna. Wydaje mi sie, ze jest troche typem konia, ktory nigdy nie bedzie wybitnie umiesniny, moze wplyw na to ma twoj sposob jazdy. w kazdym razie, wg mnie duzo lepiej wyglada 😉 😅
Losia tez mi sie wydaje, ze ten typ tak ma😉 jezdzimy wszechstronnie, w tygodniu pracy sa skoki, jazdy typoowo ujezdzeniowe gdzie uczymy sie elementow, lonza na rozych wypieciach oraz teren 😉 co do jej zdrowia to kon blizna  😁 nawet na zdjeciach widac ciemniejsza plamke na ganaszu ( pozostalosci po szwach). Najbardziej jestem dumna z jej plecow. Z taka budowa na prawde ciezko jest nabudowac te miesnie ale z kazdym dniem widze min poprawe!
Z góry przepraszam za jakość.  😉
Postanowiłam pokazać zmiane konia podczas miesiąca pracy. (jazdy 2-3 razy w tyg.) , przynajmniej dla mnie ta zmiana jest widoczna.  🙂

Maj 2010.




Czerwiec 2010.



zmian w wyglądzie nie widać (moze zdjecia zbyt kiepskie).. Ale zmianę w sposbie jazdy- tak.
No dziewczyny widać rezultaty waszej pracy 🙂
floow ja zauważyłam sposób jazdy, a poza tym miesiąc to troszkę za mało żeby widać było, no może minimalne..sama wiem z doświadczenia że na prawdziwe rezultaty trzeba naprawdę poczekać ale do tego trzeba dużo cięzkiej pracy i wiele cierpliwości. Ale mimo wszystko trzymam kciuki!!r
floow, fajnie się koń zaokrąglil, tylko jeszcze żeby z nosem do przodu wyszedł....
no to może i ja coś pokażę.
początki:

Pierwsza lonża - 18 maja 2009r.

Jedna z wspólnych pierwszych jazd - 14 września 2009
(konia musiała trochę chodzić na lonży bez wsiadania - powód - wyźrebienie)

i coś z ostatnich tygodni

drążkowanie - początek czerwca 2010

jakieś tam podskoki - początek czerwca 2010

Championat kuców felińskich - 26 czerwca 2010

dodam że kucynka się nabudowała w szyjce i zaokrąglił jej się zadek =)
Sorri, ale pomyliłam tematy więc nie chce kontynuować dyskusji na temat zmian u rumaka.
Wybaczcie.  👀
moim zdaniem lepiej wyglądał na pierwszym zdjęciu
eh szkoda. 🙁
ale na realu mówią, że lepiej wygląda....
jakieś przekłamane muszą być te zdjęcia.  🥂
bó. 🙁
no i mi się lepiej pracuje.
a tacy bardziej doświadczeni widzą zmiany w wyglądzie...
bo on był za gruby. ledwo się od ziemi odrywał, galopował z łomotem parowozu, a teraz schudł i " he can fly".
o margaritka czekałam 🙂
a ja widzę dużą zmianę, podoba mi się jak koń się nabudował, zwłaszcza, że "śledziłam" Cię od jej wyźrebienia, pisałaś jak ciężko jest to nadrobić, pisałaś jak wracasz do pracy. Uważam że odwaliłyście kawał dobrej roboty, gratuluję  :kwiatek:
Kowusiasta, ale musisz odróżnić to że koń schudł i to, ze tobie się lepiej pracuje od rozbudowania się konia
Kowusiasta, to fajnie, że się jeździecko poprawiłaś, ale koń lepiej wygląda na pierwszych zdjęciach. I - uwaga - lśni! A wygląd sierści nieco świadczy o kondycji. "Utinam falsus..." - ale może to jeszcze nie ostatnia stajnia  😕
......
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] Całkowita edycja postów, zaburzenie toku wątku
Kowusiasta, lśni, nie lśni - zadu ma mniej na tych nowszych fotkach. To na pewno nie jest dobry wątek na te foty.
Kowusiasta, lśni, nie lśni - zadu ma mniej na tych nowszych fotkach. To na pewno nie jest dobry wątek na te foty.


a gdzie ? przepraszam, nie bijcie  🤦 gdzie powinnam to wstawić...?
do puchnących?
Kowusiasta, tamte "dawne" zdjęcia to był taki fajny "apetyczny" materiał na super konika. Taki chruummm  🍴
I niekoniecznie "tamten" koń powinien chudnąć (i gdzie ty ten brzuch? widzisz?  :ke🙂 tylko "przetopić tłuszczyk w mięśnie". A "ten" koń - po prostu zmizerniał  🙁. Owszem, widać mięśnie, najpewniej koń schudł (więc pewnie lżej mu się ruszać) ale ja bym się nie cieszyła z takiego kierunku zmian. Zmarniał. A mógł już wyglądać jak ciacho-ciacho  🍴
Gdybyś chciała wytrenować rajdowca - to fakt, miałabyś podstawy do radości  😀. Ale ty chcesz skoczka?
Chyba trochę inny styl pracy by się przydał.
edit: teraz już zupełnie przestaniesz cokolwiek rozumieć  😡, ale: w sumie kierunek zmian dobry (w sensie - kolejność).  😀 Ale jakość - nie ta  🙁 Ale pewnie minie parę lat, zanim załapiesz jaki "potencjał" się rozpłynął i w jaki sposób.
Dobra po pierwsze : usuwam fotki, żeby nie kontynuować dyskusji  w nieodpowiednim temacie.
Po drugie ; chce skoczka i każdy twierdził, że ma schudnąć.
W 1 stajni miał mięśnie (nadal je ma) bo w 2 stajni zaczął bardziej pracować, codziennie prawie - zasłużony 1 dzień przerwy i schudł, bo dawkę mu zmniejszyliśmy bo miał być... SP, a nie ciężarówa. Bo wszyscy w stajni myśleli, że on jest zimnokrwisty  😵 straszne to było, bez urazy dla posiadaczy koni zimnokrwistych, ale porównanie SP do typu pogrubianego... Eh... dobrze, że chociaż odzyskał radość życia i mu się chce. Bo kiedyś to było " odpiep** się ode mnie..."
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się