Na forum elektroda dość zgodnie radzą zakup... używanej Miele na allegro 🙂 Jeszcze niektóre Gorenje mają dobrą prasę, a aeg, bosch, siemens - zależy który model i gdzie produkowany. Od siebie: pralki - nigdy więcej indesita, lodówki - elektroluksa 👿
Ja mam w pracy ten maleńki co wygląda jak kosmiczna wiertarka. dc30. Jest u nas już ponad rok, codziennie używany. Nie popsuł się . Poza ceną nie ma wad w swojej klasie.
Tania, bardzo dziękuję :kwiatek: Powiedz mi jeszcze jak rodzi sobie ten odkurzacz z "trudnym" brudem, np mąką na dywanie czy psimi kłaczkami?
myśle nad suszatką ubraniowa,taka do 1500 zł co polecacie? z czym mieliśce do czynienia? Ważne,żeby szybko suszyła i nie dawała w kosc ze zbyt dużym zużyciem energii.
Na suszarkach się nie znam, nie używam. Wpadłam tylko zakończyć Wielką Sprawę Czajnika 😁 Jest wreszcie od piątku. Ceramiczny, biedronkowy dopadnięty w Biedronie, w której ląduje wszystko niechciane. I kosztowal 4 dyszki 😁 Boję się co będzie, kiedy będę kupować cokolwiek poważniejszego, jeśli kupno czajnika ciągnęlo się tygodniami. A gdzie tu jakieś pralki, lodówki czy inne... 😉
Takie tanie suszarki wysusza szybko ale drogo, bo biora duza pradu.
Z drugiej strony kupowanie drozszej suszarki energooszczedniejszej nalezy przeliczyc. Jak bedziesz wszystko suszyc caly rok to moze sie oplacic, ale jak okazjonalnie to juz nie.
Lata suszylam w suszerce Miele i ja polecam. Ale sama bym nie kupila bo ceny od wlasciwie tysiaca euro sa kosmiczne. Jakosc super, ale czy chce szuszarke na 20lat? To samo z pralka. Fakt, sa boskie.
biedronkowy dopadnięty w Biedronie, w której ląduje wszystko niechciane. Ja kupiłam w Biedronie urządzenie wielofunkcyjne HP za 150 zł. Mam chyba cztery lata i działa bez zarzutu.
byłam w sklepie, dopadłam do Miele i nie chciałam puścic 🙂 dopiero jak pan mi pokazał kartkę z ceną to sobie poszłam 🙂 no to generalnie zgłupiałam, każdy mówi co innego 🙂 a ja naprawdę muszę kupic jakąś pralkę, no. Budżet bardzo okrojony ale dam radę, musi byc nowa i nie zepsuc się za pół roku.
Gillian, u nas dość dobrze spisuje się BEKO 7kg z funkcją "pupil" - WMB 71442 PT LA. Wad jeszcze nie zauważyłam, a z zalet (w porównaniu do Boscha sprzed kilku lat): - naprawdę pojemna - drzwiczki powiększone względem standardowych: nie ma kłopoty z wsadzaniem sztywniejszych derek czy dywaników - ten cały "pupil" : niektórzy twierdzą, że to bajer na kółkach z tym dodatkowym płukaniem w innej temperaturze. Cóż, mam 2 duże psy z długim włosem, mam 5 kotów, mam konia - ja WIEM z lat praktyki co oznacza zwierzęce futro wbite w materiał i po pralce boscha widzę jednak różnicę na plus. - ma oczywiście wszystkie niezbędne gadżety typu timer, skracanie programów, łagodniejsze wirowanie itp. Energooszczędność na A++ to teraz nie szał, ale nie mam najmniejszych wyrzutów włączając ją 2x w tygodniu.
Alvika, no własnie miałam pytac o Beko, bo przyjazne ceny mają z tego co oglądałam. Dużo zakłaczonych rzeczy nie mam, wszystkie końskie brudy i tak lądują w domowej pralce, w nieśmiertlenym Boshu, który niedługo będzie pełnoletni 🙂
Stoję przed wyborem piekarnika. Stanęło na sprzęcie Siemensa (poza lodowką, ale w tym przypadku nie wybrałam jeszcze konkretnej marki). I tak się zastanawiam co lepsze: tradycyjny piekarnik na prowadnicach teleskopowych czy cargo? Cargo się sprawdza jeżeli jest zamonotwane w słupku pod mikrofalą?
Obecnie mam Boscha na teleskopach, ale miałam też cargo Boscha i jak się przeprowadziłam, to już cargo nie chciałam głównie z jednego powodu - jak go wysuwałam z pieczystym to para i gorąco buchały mi w twarz. Poza tym czyszczenie codzienne (nie to systemowe) jak coś się wylało/napryskało było upierdliwe i bardzo niewygodne. Opinie moich znajomych o Siemensach są jak najbardziej pozytywne. Też chciałam Siemensa, ale marzył mi się cały czarny, bez elementów ze stali szlachetnej, a takich nie mieli.
Ma któraś z Was taki mały odkurzacz w typie tych samochodowych, ale do domu i mogłaby polecić? Szukam jakiegoś w miarę taniego, ale jednak dobrego. Generalnie potrzebuję go do odkurzania kociego żwirku roznoszonego po całej łazience.
Odgrzebuję stary wątek, żeby nie schodzić na boczne tory w M jak Mieszkanie.
Muszę kupić płytę, do zabudowy. Padło na ceramiczną. Tylko tak szukam, szukam, trudno trafić na coś, co nie jest zarządzane dotykowo. Jedno z pokrętełkami znalazłam w sieci: Electrolux, EHF6140FOK
Macie na ten temat jakieś opinie? Może jestem przewrażliwiona w sprawie sterowania dotykowego (z jakimś paskudem miałam do czynienia?)? Może jakieś inne pomysły?
Teodora, ja mam kilka sprzetow domowych z elektroluxa i jestem bardzo zadowolona. konkretnie o plycie sie nie wypowiem, bo nie mam. i tez wolalabym pokretla 😉
Właśnie też mam o Electroluxie dobre zdanie. Znalazłam tę płytę na filmiku: Wygląda zachęcająco.
Te dotykowe czujki mnie wkurzały, bo wystarczyło mieć ręce ciut wilgodne (zdarza się czasem w kuchni 😉), żeby czujki nie chciały gadać. Albo wszystko się wyłączało w ramach strajku, że się żle odstawiło garnek, i trzeba było od nowa dusić te czujki. Bleee
w dodatku one maja jakies automatyczne zabezpieczenia, ktore sa dla mnie niezrozumiale, ale czasami nie chce sie wlaczyc bo za gorace (?). tez nie moge sie z dotykowymi dogadac 😉
Możecie mi poradzić dosyć dobre żelazko parowe do max 300 zł? Najchętniej do 250...
Używaliśmy w domu Boscha? Philipsa? przez prawie 7 lat (!!), ale przestała z niego lecieć para, dodatkowo wraz z wodą wyciekała rdza i brudziła ubrania. Tata kupił nowe, Tefal- ponad 300 zł, cuda na kiju. Podziałało rok ledwo 😵 i przestało kompletnie grzać, poszło do naprawy- do wymienienia jest cała stopa- koszt naprawy- 200 zł 🤔
Scottie, nie boisz się tego gadżetu, że jak trzymasz w ręku to grzeje? Co będzie jak się też zepsuje, raczej wiele żelazek nie ma takich gadżetów. Bo mnie zastanawia na czym to grzanie polega, czy trzeba długo trzymać w ręku żeby porządnie się rozgrzało czy pobiera w krótkim czasie bardzo dużo prądu?
Ja mam ponad 10 letnie żelazko TurboGliss i jak się przed chwilą dowiedziałam to jest Tefal, chyba nie do kupienia już. Mama ciągle powtarza, że kupione od złodzieja, ale jak się zepsuje to świat się skończy 😉
Jeju ale się jaram! mam wreszcie pralkę, własną osobistą 😜 tak bardzo się nie mogłam zdecydować, że padło na pierwszą lepszą, która działa - więc od dziś mieszka ze mną piękna AEG Lavamat 🙂 ma zajebiaszcze obroty, sporo funkcii a co najważniejsze jest niewiarygodnie cicha, jak przymknę drzwi to praktycznie jej nie słychać. Szkoda że mam taką małą łazienkę, że teraz do wanny muszę przechodzić bokiem ale spoko, najważniejsze że jest i że mogę sobie prać na bieżąco a nie jeździć z trzema torbami do mamy 🙂 normalnie czuję się szczęśliwa 😀 ale do rzeczy, ktoś ma takową?
no ba. W ogóle o czym ja myślałam sądząc, że zakupię, postawię, uruchomię i będzie działać...? wywala mi po wirowaniu błąd C9. Niestety nie wiem co to jest i za ile to można naprawić, bo mam opcję ją oddać poprzedniemu właścicielowi. Ale nie chciałabym bo jest taka no.... fajna, no.
halo
katija
Edytka
kot
Dworcika
Gienia-Pigwa
pokemon
Gillian
gwash
Horciakowa
Teodora
Scottie
JARA
Majorka