Przepraszam za 🚫 Po rounapie słomy zwierzakom bym nie dała - niedawno okazało się ,że nie jest biodegradowalny i utrzymuje się w plonach i ziemi około roku. Sąsiad sam mi odradził branie słomy od niego, bo pryskał - dla siebie jej tez nie zebrał tylko przeorał.
W okolicach Grójca owies tak tanio? Bo w mojej okolicy (bliżej Wawy) to i do 100zł dochodzi. w sumie nic dziwnego w okolicy mało kto zebrał owies jak takie błoto na polach było....
W okolicach Grójca owies tak tanio? Bo w mojej okolicy (bliżej Wawy) to i do 100zł dochodzi. w sumie nic dziwnego w okolicy mało kto zebrał owies jak takie błoto na polach było....
Zdarza się ze możesz kupić i po 50zł jak dobrze poszukasz... Niestety u nas w tym roku też nie najlepsze zbiory, chociaż i tak jest więcej niż się spodziewaliśmy po tym nawałnicach i burzach które przeszły
A może ktoś wie gdzie można kupić siano w okolicach Grójca, Białej Rawskiej, Rawy Mazowieckiej albo pobliskie tereny? Mieszkamy w Wilkowie i mamy problemy ze znalezieniem sianka w tych okolicach
pomorskie: siano - kostka 8-10 kg - 4zł słoma kostka 12-15 kg - 2,5zł owies- tona 600-700zł +do tego transport. Ceny poszły w górę od ostatniego roku, kiedy kupowałam za odpowiednio: 3zł, 2zł, 500zł.
kraniec mazowieckiego i lubelskiego - owies tańszy niż w zeszłym roku 550-650, w zeszłym roku nawet do 800 dochodził i było go mało rolnicy trzymali do wiosny.
owies ktory kupilam (pisalam o cenie powyzej) jest koszmarnie dziadowski. sama luska ;/ dobrze ze wzielismy tylko troche. teraz szukamy innego. ale jest problem - albo juz nie ma bo niemcy wykupili (wiekszosc) albo nie sprzedają, a jak juz to mało. ew. mozna ladny ale jakies kosmiczne ceny 🙁 moze ktos kojarzy jakis pozadny nie po 800 zl. w zach-pom.? ;]
o wlasnie wszyscy sprzedaja do niemcowa;/ i to jeszcze duzo drozej niz nam. ale si enei dziwie, w hurtowni pasz ze 30 km od szcz. worek 40 kg kosztuje 17 euro ;] zapytam u pana Janka🙂 zawsze mial fajny (przynajmniej jak tam stalam 😉 ) tylko ciekawe jaka cena eh... chociaz jakby tanio to pewnie juz bysmy go mieli :P dzieki kika!
edit.... jakb ktoś potrzebował siano, raczej do scielenia (czesc lykowate jak sloma bardziej:p), jako dodatek na pastwisko..., czy dla prymitywów, bo raczej dziadoskie, z podmokłych lak - czyli takie trzcinowate, część ladniejsze, część gorsze, wilgotnosc 60% (tak mi powiedziano-nie dopytywalam dokladnie jak i ktore badali bo czesc napewno lepsze). w dużych rolkach. to jest do wzięcia w nieograniczonych praktycznie ilościach ZA DARMO na Wolinie, dokładniej Karsibórz. albo dla zwierząt albo do spalarni np.(piece na biomase)
Złota w okolicach Mińska Mazowieckiego, u nas za 700zl można naprawde ładny owies kupic, a w sumie nie duża odległośc od Otwocka. Gorzej ze słomą (5 zł kostka) ale jej chyba wszedzie brak...
a co potem ze zużytą ściółką? chyba alternatywą dla słomy nie jest mimo jej wysokiej ceny, ew. jakby to odzyskiwać do produkcji brykietu opałowego to może i tak
siano to ja mam pachnące, zilonkawe ale .....gdzieniegdzie badylowate. Słomę na szczescie mam. Owies kupuje tylko do meszu (na codzien karmię paszą) i o ładny owies raczej łatwo nie jest. To wszystko wynik "cuuudownego" lata jakie mielismy w tym roku.
W naszej okolicy: owies 600-700/t - ale rolnicy powinni zacząć "pękać", bo wytwórnia pasz nie skupuje a na denaturat placą po 400 😉 siano 2,5/kostkę - maks 10 kg, duża bela ok 300 kg - 50 zł słoma - nikt nie sprzedaje ani nie kupuje - zbiera się z pól za darmo albo przysłowiową flaszkę, ale wątpię czy powyżej złotówki za kostkę ktoś by kupił.
Zielona - czyli opłaca siepoczekać jeszcze z zakupem owsa? Kupiłam ostatnio plewę nie owies :-( durna pała nie sprawdziłam co jest w workach i bezwzględnie musze kupić nowy... znaczy czekać na lepsze ceny??
Przy tak dalekiej odległości nie powiem Ci na 100% - u nas ceny kształtuje wytwórnia pasz położona 10 km od nas - jak rolnik wali cenę z kosmosu, to dzwonimy do wytwórni oni mówią, że skupują po tyle i tyle (albo wcale nie skupują 😉), no i jeszcze dowieźć trzeba i od razu chłop gada inaczej 😉. Do tego gorzelnia, fakt skupują syf również, ale płacą średnio 30% mniej. Czasem warto obejrzeć "Agrobiznes" - z tego co wiem nadal cła importowe z poza UE są zniesione i jak narazie na rynkach hurtowych cena leci w dół. Edit: Ja owsa zużywam mało - 1,5 tony/15 koni, a zaopatrzyłam się przed żniwami po 400 zł/t.
zielona_stajnia, u nas problem z fajnym sianem, ze slomą. Ostatnio musiałam jechać 50 km po siano, bo w okolicy samo badziewie i to w cenie 4 zl za kostke. Siano w belach 50-70 zł. Takie róznice w cenach a to tylko 80 km dalej.