koszmar 🙄 a można wiedzieć gdzie taka uczynna stajnia? 🙂 też jestem z okolic 😉
z takiego skrajnego wygłodzenia to ciężko konia odpaść nie robiąc mu krzywdy... także naprawdę 👍
u nas w stajni też mieliśmy jeden skrajny przypadek, koń dostawał jedzenie w poprzedniej stajni systematycznie, ale w dużo mniejszych ilościach niż tego wymagał...
to jakoś tydz po przyjeździe

gdzieś 1,5 miesiąca po przyjeździe

3 miesiące po przyjeździe, czyli koniec grudnia

początek kwietnia

początek maja jak udało się go doprowadzić do kondycji której chcieliśmy..


w tym wypadku trwało to długo i sporo musiał jeść żeby się poprawić, później został sprzedany i szybko stracił na wadze, na szczęście odkupili go jego hodowcy i konisko ma się idealnie 🙂