vampiria o matko, jaki on był zabiedzony... Jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie, to zastanawiałam się, czy to na pewno jest koń, czy jakiś inny dziwny zwierz... Wielki ukłon z mojej strony za twoje jeszcze większe serce 🙇
Celtowa: bardzo dziekuje 😡 niko jest bardzo za to wdzieczny! nawet nie wiecie jak kon moze dziekowac i pokazywac jak mu jest dobrze 😉 sama bylam zdziwiona. Przyklad: sam z siebie do Ciebie podchodzi i tuli sie, a dwa normalnie (mowie prawde) probuje dawac buziaki 🙂
Nigna co mają mięśnie do odżywiania? nie słyszałam, żeby dobrym żywieniem dało się wyrobić MIĘŚNIE... no ale może ja się nie znam.
U Paci chodziło o to, żeby móc wyrobić właśnie mięśnie - najpierw trzeba było konia odpaść. Co zrobiła i pokazała tutaj - wpływ żywienia. Teraz zacznie się właściwy wpływ pracy (czy jak jest podobny wątek - treningu) pod siodłem/na lonży/z ziemi, żeby zaczęły się wyrabiać mięśnie i "wciągnąć" brzuch, ale to nie ten wątek 😉
Pacia koń odpasiony - fajnie, teraz pracuj, pracuj i karm dobrze, żeby nie schudł, ale mięśnie odpowiednie wyrabiał 🙂 to i brzucha z czasem nie będzie 🙂
już w nowej stajni kiedy trochę późno się skapnęłam że koń jest .........hm ciut za chudy i w stajni chyba go nie karmią🙁 tu juz lekko dokarmiany ale wciąż widac ze było srednio
a to zdjęcie myślę najlepiej obrazuje moje starania i wiele cięzkich chwil jakie przeszłam ....mesze dokarmiania bilansowanie diety było ciezko 😉 ale w ponad rok udało mi się nadrobić straty mamy wiecej tłuszu i mięśni🙂
Zygzak: ... napisałam że kon jest dużo grubszy, ale dalej wygląda źle. Nie "rzucam" sie o brak mięśni... chodź moze to tak zabrzmiało, tylko o to że moim zdaniem koniowi zrobił sie tylko duży brzuch - nic wiecej . Odpasiony koń ma tłuszczyk na całym ciele : D A brzuch rośnie od słomy i trawy : ) Tendencja dobra ; ) Ale myśle że warto pokazać zdjecia za kilka miesięcy 🙂
Nigna no troszeczkę zabrzmiało, dlatego się odezwałam 😉 brzuch się dużo większy niż był moim zdaniem nie zrobił - cały czas wisiał wielki, a tego się samym żywieniem nie wyeliminuje 😉 ważne, że jednak koń wygląda lepiej i wreszcie można zacząć jakąkolwiek pracę, bez wielkiego halo o to, że się jeździ na głodzonym koniu. Choć owszem - Kataniemu do doskonałości w wyglądzie jeszcze bardzo dużo brakuje, ale skoro widać odzew - postępy, dajmy Paci czas na to, żeby mogła pokazać za jakiś czas przyjemny obrazek dla oka 🙂
To ja może pokaże moją Draskę przyjechała chuda, zabiedzona wrzesień 2006 (na tym zdjęciu po ok 4 tygodniach odkarmiania) maj 2011 (przerabiamy tłuszczyk w mięśnie)
slojma, oj jest co przerabiać 🤣... nic nie mówię, ale w pierwszym momencie jej nie poznałam myśląc ze to okrągły ziemniaczek jak w poniedziałek byłam u Was w odwiedziny - lepiej spasujcie z tym jedzeniem bo źle się to skończy 🙂 Oczywiście oba dzieciaki wygłaskałam hehe
slojma, IMO ona na tym pierwszym zdjęciu wygląda normalnie, nie ma żeber na wierzchu ale też zdjęcie dałaś takie od żadnej strony, a na drugim jest zapasiona na amen ale to sama wiesz 😉