Z Duchnic jakoś tam można pojechać i się pokręcić poza placem, to nie tak, że nie ma nic, ale wielkie tereny to to nigdy nie będą z racji położenia. Niestety. 🙁 Mnie się tam dobrze stało, było bardzo uczciwie i w porządku względem pensjonariusza. Po prostu dobra stajnia w normalnych pieniądzach i nie lata świetlne od Warszawy.
Zależy co chcesz wiedzieć, Smoccos, o ile nic się drastycznie nie zmieniło odkąd nie stoję, to chętnie pomogę. 🙂
Czy możecie polecić jakąś stajnię z przyzwoitym dojazdem z Woli/Bemowa? Zależy mi przede wszystkim na bardzo dobrej opiece i żeby było czysto w boksach, nawet przy założeniu, że koń prawie w ogólne nie wychodzi. Fajnie by było jakby była możliwość wygrodzenia małej kwaterki (wielkości boksu) niedaleko pozostałych padoków dla koni. Infrastruktura do jazdy jest nieistotna.
RatinaZ jaka cena teraz pensjonatu? Byłam tam 3 lata temu, od tego czasu chyba bardzo dużo się zmieniło.
Na ta chwile 800zł... A zmienilo sie sporo...buduje sie stajnia nowa...jest pelnowymiarowy czworobok z kwarcem...bedzie jeszcze plac z kompletem przeszkod i kryty lazownik...niestety nie ma jeszcze hali,ale ja nie znam w okolicy lepszej opieki wiec skoro moj kon jest najedzony, dotleniony na padoku i bezpieczny to ja sobie hale odpuszczam...
Mam pytanie czysto z ciekawości, czy stajnia w miejscowości Góra jeszcze istnieje? Dziś będąc w terenie jechaliśmy przez Janówek, Górę i Krubin i w Górze mijaliśmy bardzo duży kompleks stajenny. Co najmniej jedna (budynków kilka) długa stajnia, chyba hala (albo wiata, stoi tylko konstrukcja, bez ścian) i napis "Jazdy konne". Na oko od dłuższego czasu nic się tam nie dzieje, place zarośnięte. Wiem, że w Górze jeszcze ze 3 lata temu był pensjonat, miejscowość jest mała, nie podejrzewam większej ilości stajni w tym miejscu.
Duchnice to stajnia dla kogoś kto nie chce indywidualnej opieki dla konia. Jest czysto i dbają o wszystko no ale dla mnie nadal jest tam brak opcji dogadania się z właścicielem. Konie są wszystkie puszczane luzem na padok i do boksów i- nie ma opcji ze nie chcesz. Tak jest i koniec. W boksach mało słomy i siana. W teren możesz pod autostradą przejechać na żbików no ale tam to żadne tereny.
A coś jeszcze polecacie w tych okolicach? Czytałam, że są stajnie w Koczargach (dwie jakieś?), ktoś ma jakieś doświadczenia z nimi? No i jest coś w Babicach... 🏇
[quote author=zduśka link=topic=46.msg2584209#msg2584209 date=1471296493] Duchnice to stajnia dla kogoś kto nie chce indywidualnej opieki dla konia. Jest czysto i dbają o wszystko no ale dla mnie nadal jest tam brak opcji dogadania się z właścicielem. Konie są wszystkie puszczane luzem na padok i do boksów i- nie ma opcji ze nie chcesz. Tak jest i koniec. W boksach mało słomy i siana. W teren możesz pod autostradą przejechać na żbików no ale tam to żadne tereny. [/quote] Mój koń od pewnego momentu był sprowadzany na uwiązie 😉 Ale faktycznie to nie jest norma. Ja dogadałam się z uwagi na zdolności mojego konia do autodestrukcji. Tak samo nie było problemu z wypowiedzeniem umowy z dnia na dzień (koń musiał jechać do kliniki na czas nieokreślony). Więc jak się chce to sie dogadać można.
Czy ktoś wie coś o Stajni "Na Wzgórzu" w Jeżewicach k/Tarczyna? Wiem, że marnie tam z infrastrukturą ale jestem na etapie takim, że interesują mnie już właściwie tylko i wyłącznie warunki dla konia. Halę i kwarcowe podłoża mogę sobie odpuścić bo i tak jeżdżę rzadko z powodu nawału innych obowiązków. Za to chciałabym mieć zadowolonego i zadbanego konia, możliwie jak najdłużej chodzącego po zielonym pastwisku (za padoki piaszczyste 20x40m podziękuję) Ktoś coś wie o nich? Albo może polecić inne miejsce pasujące pod w/w wymagania?
rovardottir Z tego co słyszałam to w Prażmowie jest jakaś nieduża stajnia z pastwiskami całodziennymi dla koni - cena z tego co pamiętam była chyba 700zł. U nas w ogłoszeniach na r-v widziałam.
Smoccos, Ewuś i rovardottir - stajnia UP Ranch w okolicach Grodziska Maz. ostatnio dobudowała 4 boksy, więc są miejsca wolne, a z tego co widzę spełniłaby wasze wymagania 😉
rovardottir, sprawdź Chlopska Zagrode. Byłam tam trzy lata temu i jeżeli chodzi o warunki dla koni, to były idealne. Konie caaaalee dnie na padokach, zimą również, fajnie myslaca właścicielka, własne siano.. Problemem może być dojazd.
A coś jeszcze polecacie w tych okolicach? Czytałam, że są stajnie w Koczargach (dwie jakieś?), ktoś ma jakieś doświadczenia z nimi? No i jest coś w Babicach... 🏇
W Koczargach Nowych jest Szkoła Sportów Konnych / HORSEWORKS i obok jakas stajnia jeszcze ale znam tylko tą pierwszą. Konie do obiadu stoją na padokach, potem zostają sprowadzone do boksu. Czysto, bardzo dużo scielone, konie siano mają podawane w siatkach. Są kwatery na dworzu, w ktorych stoi chyba do 3 koni w dużym boksie i mają swój mikro padoczek do człapania. Był plan zeby na kazdym padoku był pasnik - nie wiem czy zrealizowane. Teraz place do jazdy uzyskały nowe podloże, cos mi sie obiło o uszy, że to kwarc. Jest tam jedna mniejsza ujezdzalnia przed stajnia, potem dluga prosta do drugiej ujeżdżalni wiekszej, malego crossu (stopnie i przeszkody crossowe) i hali. Hala jest duza, spokojnie mozna pracowac i znalezc sobie miejsce. Jest zasada, zeby kazdy po sobie sprzątał i po swoim koniu. Jest socjalna salka z kominkiem, mikrofalówka do uzytku, kuchnia gdzie mozna sobie zrobic herbate i szatnia z szafkami. Właściciele koni rowniez dostają swoją szafkę na sprzet jeździecki gdzie spokojnie sie miesci siodło, oglowie i inne duperele potrzebne do pielęgnacji. Dodatkowo czesto sa organizowane konsultacje. Byly z p. Mickunasem np. Potem przyjechała p. Morsztyn w wizycie. Plus jeden z organizatorów Kampinoskich Spotkan.Jeździeckich. Stajnia jednak nastawiona na szkolenia i sport. Duuuzo ludzi, duuuużo dzieci. Duuuuużo jazd. A kiedy na halę wejdą trzy grupy w jednym czasie albo dwie + lonza to jednak może byc krucho. Osoba, ktora zajmuje sie sprawami pensjonatu to jeden z współwlascicieli firmy - Włodek Gieryszewski z ktorym latwo dojsc do jakiegoś kompromisu. Wszelkie sprawy do dogadania. Stajenni tez ogarniają ktory kon ma dodatkowe pasze i zdecydowanie je dają, z tego co sie orientuje to nawet założą wam derke na padok a potem zdejmą. 😉
Amnestria mój tez byl specjalnej troski i prosiłam o prowadzenie na uwięzie. Niestety na wszystko była odp ze jak jeden koń będzie tak sprowadzany to i zaraz wszyscy będą chcieli i koniec. Generalnie później i tak stał na kwaterce i chodził w ręku ale po kontuzji, której sie nabawił biegnąc do stajni. Niestety jeżeli koń należy do tych co u niego łatwo o kontuzję lub jest po prostu nieuważny stajnia się nie nadaje.
Rovardottir a próbowałaś w stajni EquineSpa w Świętochowie k. Tarczyna? Są tam trawiaste padoki i pastwiska, jest plac do jazdy i hala z dość dobrym, często równanym podłożem. W boksach czysto, nie ma problemu z inną ściółką niż słoma. Konie w upały wypuszczane wcześnie i ściągane wcześniej. Z dodatkowych plusów tor do galopu i plany na budowe kilku przeszkod krosowych. 🙂
dar, zapomniałaś tylko dodać, że w SSK nie prowadza pensjonatu 😉
A stajnia obok to stajnia Justyny Milej i nie spełnia ona oczekiwań
Jak to nie skoro stoi tam kilka koni osób prywatnych i postronnych z szkółką jeździecką? 😉 Czyżby nie stał tam już chociażby taki koń jak Radian albo Jedynka ?
Może nie przyjmują koni więcej do pensjonatu bo nie ma miejsc albo niebawem się zapełnią ? 🙂
dar, z tego co wiem wszyscy pensjonariusze dostali wypowiedzenie wraz ze zmianą Horse Works na SSK. Nie wykluczam, że stoją tam osoby mające własne konie, które trenują z chłopakami. Wg mojej wiedzy nie prowadzą jako takiego pensjonatu.
W stajni Justyny Milej jestem minimum 2 razy w tygodniu od ponad 3 lat. Co konkretnie chcecie wiedziec?
Czy ktoś wie coś o Stajni "Na Wzgórzu" w Jeżewicach k/Tarczyna? Wiem, że marnie tam z infrastrukturą ale jestem na etapie takim, że interesują mnie już właściwie tylko i wyłącznie warunki dla konia. Halę i kwarcowe podłoża mogę sobie odpuścić bo i tak jeżdżę rzadko z powodu nawału innych obowiązków. Za to chciałabym mieć zadowolonego i zadbanego konia, możliwie jak najdłużej chodzącego po zielonym pastwisku (za padoki piaszczyste 20x40m podziękuję) Ktoś coś wie o nich? Albo może polecić inne miejsce pasujące pod w/w wymagania?
to ja nieskromnie polecę sama siebie 😡 mamy kilkadziesiąt ha padoków trawiastych i aktualnie posiadamy wolny boks w stajni angielskiej lub korytarzowej :-)
dar, z tego co wiem wszyscy pensjonariusze dostali wypowiedzenie wraz ze zmianą Horse Works na SSK. Nie wykluczam, że stoją tam osoby mające własne konie, które trenują z chłopakami. Wg mojej wiedzy nie prowadzą jako takiego pensjonatu.
W stajni Justyny Milej jestem minimum 2 razy w tygodniu od ponad 3 lat. Co konkretnie chcecie wiedziec?
Jakie tam są warunki, jaka atmosfera, czy dużo ludzi? 🤔 Z góry dzięki!
Brzask, ale SSK się zmieniło z rok temu.. a do marca kiedy tam pracowałam były konie niezwiązane ze szkołą. Mówię głównie o tych co stały w kwaterach. Nie będę się kłócić bo i tak pewnie nie ma miejsca już w pensjonacie a sprawy pensjonatu lepiej rozmawiac z wyzej wspomnianym Włodkiem.
Smoccos, są stajnie murowane, są angielskie, konie są padokowane w małych grupach na kwaterkach przedpołudniami i jak nie pada. Nie są sprowadzane w ręku, . połowa koni to konie właścicielki które w większości nie chodzą w ogóle pod siodłem. Więc ludzi nie za dużo. W weekendy rekreacja. Wyrzucane z boksów raz na 2 tygodnie. Mi atmosfera nie podchodzi ale to kwestia gustu.