[quote author=RatinaZ] Jak jesteś z Marek to może powiesz gdzie trzymasz konia? [/quote] Od listopada bieżącego roku stoimy w stajni Groteska Arabians w Markach i mam nadzieję że już tu zostaniemy na stałe 🙂
nagana, dzięki, przekażę koleżance. Ja przeprowadzam się do nowej stajni w Zaborówku. Nowy rok w nowej stajni - piękne hasło 😀
A przy okazji takie info dla warszawiaków i podwarszawiaków - dziś i jutro (czyli dziś info przeterminowane, bo sklepy zamknięte) Pasikonik ma 30% obniżki na wszystkie derki, termobuty i odzież zimową. Zakupiłam termooficerki HKM Arctic za 279.30!!!!
Kojarzy ktoś Bronisława Zajdela jako trenera? [/quote]
ja miałam okazję raz, czy dwa widzieć trening przez niego prowadzony i kilka razy jak jeździł konie jakieś. to już jakiś czas temu było, ale wydaje mi się że sporo mówił i poświęcał uwagę. Ale też bez jakiegoś super szału.
[quote author=trusia link=topic=46.msg2468510#msg2468510 date=1450544707] nagana, dzięki, przekażę koleżance. Ja przeprowadzam się do nowej stajni w Zaborówku. Nowy rok w nowej stajni - piękne hasło 😀
Jakaż to nowa stajnia? Rzuć chociaż nazwę 🙂 [/quote]
Nazwy jeszcze nie ma! Zupełnie nowa. Pierwsi pensjonariusze (w tym ja) wprowadzają się w styczniu.
trusia napisz coś więcej o tej stajni, jakie warunki (padoki,hala, karuzela, myjka itp.). Ta strona ma mało dobrych stajni, więc pewnie to będą cenne informacje.
rybka, kopiuję info które wysłałam do Klopsik. Tak, Zaborówek koło Leszna.
Hali nie będzie, to jest mała stajnia, aktualnie na 7 koni, docelowo na 12. Facet wciąż wykańcza. Myjka wewnętrzna ma być, a może już jest - ostatnio byłam tam 2 tygodnie temu. Przyznam, że na moją sugestię - jak pierwszy raz tam byłam, pokazywał tylko zewnętrzną, na moją sugestię znalazł miejsce, gdzie łatwo zrobić wewnetrzną. Jak na razie robi wszystko, co obiecał, więc mam nadzieję, że myjkę też zrobi. Ostatnio zrobił oświetlenie na placu do jazdy. Padoki wygrodził bardzo przyzwoicie, co prawda pastuchem, nie na stałe, ale słupki drewniane, zabetonowane, nie to plastikowe badziewie co wyłazi z ziemi przy lada okazji.
Swoje siano, owies i słoma. Bardzo szeroki korytarz, boksy po jednej stronie korytarza.
Naturalnie jak jest, okaże się w trakcie. Mam nadzieję, że jak będzie już miał klientów nie zmieni podejścia czy ustalonych zasad, co niestety często się zdarza. Dlatego właśnie wyprowadzam się z aktualnej stajni, bo nagle się zmieniło, konie nie dostają siana na padok i stoją od rana do zmroku bez jedzenia.
Ja z dwoma końmi w stronę stajni z halą w ogóle nie patrzę, bo mnie na to nie stać. Co prawda dwóch koni nie potrzebuję, ale skorą są, muszę stosować się do tego finansowego i czasowego ograniczenia. Już nawet nie o to chodzi, że bym nie potrafila wybrać, którego zostawić a któremu znaleźć nowy dom. Wiem, że dla nich byłoby to bardzo stresujące przeżycie i to jest głównym powodem, że wciąż jesteśmy razem. Decyzja pod wpływem uczuć, nie rozsądku.
Dlatego cieszę się, że powstała nowa stajnia na miarę moich finansowych możliwości.
A pewnie, że bym chciala halę. I karuzelę. I pewnie inne rzeczy, o których nawet nie wiem, że mogą być. Zamiast tego mam czarną mambę i rude słoneczko 😀
kochani wiem ,że nie na temat - z gróy przepraszam ,Ale to jedyny kącik Warszawiaków. Poszukujemy wilczaka
Dziś koło 16 zaginęła suczka - wilczak czechosłowacki. Nazywa się Peri, ma niecałe 4 lata. Uciekła z podwórka w Izabelinie Dziekanówku, niedaleko Łomianek; nie ma na sobie ani obroży ani szelek, ma czip. Jest wielkości owczarka niemieckiego, podobna do wilka. Wszystkich którzy może ją widzieli bardzo proszę o kontakt pod nr tel. : 571 380 907
Czy ktoś mógłby polecić mi stajnię, w której mogłabym brać indywidualne lub w malutkiej grupie treningi pod doświadczonym okiem? 🙂 Nie chcę szkółki, ale nie chcę też płacić milionów - to nie na moją biedną studencką kieszeń 😀 Nie jeździłam kilka miesięcy, a nie chcę jeździectwa porzucać, wręcz przeciwnie.
Poszukuję dla mojego ogona sensownego pensjonatu na południe od Warszawy - max 25-30 min dojazdu z Ursynowa. Przeprowadzka: luty/marzec Kryteria:
Najważniejsze - kompetentna obsługa z sercem do koni, codzienne pastwiskowanie (ew. zielone padoki), codziennie czyszczone boksy, jaki taki porządek Mniej ważne - hala Chętnie stajnia wyłącznie pensjonatowa ale jak fajne miejsce to może być i z rekreacją Budżet: do 1000-1200zł
Mam na oku następujące miejsca (pasują co do lokalizacji) - bardzo poproszę o komentarze i opinie, jesli ktoś w nich miał/ma konie: 🙇
luska017 Stajnia Hucuł w Helenowie pod Warszawą. Oczywiście jeżeli nie masz awersji do hucułów. Możesz się tam uczyć podstaw klasyki. westa, skoków. To tka przydomowa stajnia z miłym rodzinnym klimatem. Stajnia Hucuł ma swój profil na FB.
Czy ktoś mógłby polecić mi stajnię, w której mogłabym brać indywidualne lub w malutkiej grupie treningi pod doświadczonym okiem? 🙂 Nie chcę szkółki, ale nie chcę też płacić milionów - to nie na moją biedną studencką kieszeń 😀 Nie jeździłam kilka miesięcy, a nie chcę jeździectwa porzucać, wręcz przeciwnie.
Zależy wszystko od okolic. Osobiście polecam mało znaną Stajnię STangret koło Nasielska. Trenuję tam regularnie i stoję z trzema końmi. Tanio, a bardzo dobra trenerka 🙂 Jak masz pytania, wal śmiało :P
Jechałam dzisiaj trasą Kampinos-Paprotnia i po drodze w Pawłowicach wypatrzyłam budynek (jeszcze bez dachu), który zapowiada się na stajnię. Przed domem samochody na blachach zaczynających się na WF. Ktoś się przyzna? Ktoś coś wie???
Ja aktualnie mieszkam na Mokotowie, zależałoby mi na tym, by dojazd w jedną stronę nie zajmował od godziny w górę, choć wiem, że może być z tym ciężko dla osoby bez samochodu :/
Czy ktoś mógłby polecić mi stajnię, w której mogłabym brać indywidualne lub w malutkiej grupie treningi pod doświadczonym okiem? 🙂 Nie chcę szkółki, ale nie chcę też płacić milionów - to nie na moją biedną studencką kieszeń 😀 Nie jeździłam kilka miesięcy, a nie chcę jeździectwa porzucać, wręcz przeciwnie.
W stajni Wex w Józefowie są warunki, których szukasz. Jazdy prowadzone tylko i wyłącznie indywidualnie, na bardzo dobrze wyszkolonych i zrównoważonych koniach.
A'propos stajni Wex słyszałam, że takie indywidualne podejście do klienta było tam na początku, a obecnie jest coraz większa "komercha" (jak to określiła osoba z którą rozmawiałam). Mieszkam w Józefowie, mam konia w przydomowej stajni i jak ludzie mnie pytają o jazdy to odsyłam tam (bo bardzo blisko) i dość często słyszę od ludzi że tam byli ale im się nie podobało, bo właśnie po pierwsze "masówka" a po drugie dużo wypadków tam się zdarza. Ale w sumie chętnie poznam więcej opinii, bo jak wspomniałam, znam tę stajnię tylko z opowieści nieznajomych ludzi 🙂
[quote author=luska017 link=topic=46.msg2471780#msg2471780 date=1451316505] Czy ktoś mógłby polecić mi stajnię, w której mogłabym brać indywidualne lub w malutkiej grupie treningi pod doświadczonym okiem? 🙂 Nie chcę szkółki, ale nie chcę też płacić milionów - to nie na moją biedną studencką kieszeń 😀 Nie jeździłam kilka miesięcy, a nie chcę jeździectwa porzucać, wręcz przeciwnie.
Zależy wszystko od okolic. Osobiście polecam mało znaną Stajnię STangret koło Nasielska. Trenuję tam regularnie i stoję z trzema końmi. Tanio, a bardzo dobra trenerka 🙂 Jak masz pytania, wal śmiało :P [/quote]
Również polecam p. Małgosię Jakoniuk. To jest fachowiec, a cena bardzo niska za trening bo bodajże 35zł za godzinę treningu. Stajnia znajduje się w niedalekiej odległości od przystanku więc można dojechać z Dw. Gdańskiego prywatną linią "Zenek". Do Lorcina dojeżdża po ok. 40min. Kameralnie w tygodniu, w weekendy zjeżdżają się wszyscy. 😉 I pomimo niskiej ceny (bo jak tanio to może źle..) naprawdę WARTO. Z Mokotowa, czy nie.. Zawsze te lepsze stajnie, lepsi trenerzy wiążą się z dojazdem dalej. Chyba, że Ci nie zależy na jakości prowadzonych jazd. Zawsze blisko wszystkim do Agmaji.
dar zależy mi i to bardzo 🙂 Gdyby mi nie zależało, to wybrałabym się do pierwszej lepszej stajni żeby tylko powozić cztery litery. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi! 😀