Czy niedaleko aromeru jest jakis sklep jezdziecki? Badz ktos na dniach ebdzie w sklepie jezdzieckim i moglby mi cos kupic a ja bedac na konsultacjach w aromerze odbiore?
niedaleko aromeru nie ma,ale że ja stoję w aromerze i jestem tam codziennie z wyjątkiem wtorków i czwartków,mogę coś kupić i odbierzesz u mnie na górce 😉
Dziekuje bardzo, moze dam rade 🙂 Urwalo mi sie dzis puslisko, a jade na konsultacje i denerwuja mnie obecnie wsadzone, ale juz zamowilam i moze dojda 🙂
[quote author=asds link=topic=46.msg2034540#msg2034540 date=1394382702] Czy ktoś się orientuje jak wygląda sytuacja z boksami w Milordzie? duże kolejki oczekujących?
Cały czas są jeszcze wolne boksy. [/quote]
Dzięki za info. Na razie badam sytuacje. To widzę jakaś zmiana w obłożeniu tam jest, bo do tej pory zawsze jak kogoś z tam stojących osób pytałam to słyszałam ze full.
Na razie robię rozeznanie terenowe i na chwilę obecną to jest pierwszy potencjalny dom na liście. Pensjonat nadal 1200zł?
Pomyślałam że w sumie to nie mam nawet co wyrażać swojej opinii na temat Argosa. Byłam tam jedynie dwa razy, co widziałam to widziałam, co dane było mi usłyszeć i zobaczyć to zobaczyłam. Dla każdego liczą się inne priorytety. Ja osobiście mogę jedynie polecić najpierw jechać do stajni a dopiero potem oceniać. Miejsce z potencjałem, cieszę się, ze się rozwija. Niestety to oznacza ze będzie drożej kosztować.
Minosia, byłam kilka razy i kilka razy zastałam syf, pytałam grzecznie czy coś się zmieniło, jeśli tak to fajnie, ale dla mnie ta stajnia jednak nie spełnia wymogów dla miejsca zamieszkania konia i tyle. Ot moje zdanie.
wystarczy pomyśleć co ta stajnia oferuje dla konia i dopiero myśleć o pensjonacie bo emocjonalnie do tego podchodząc wybierzemy po prostu coś co nas interesuje a nie co dla konia jest dobre. Nie należy faworyzować żadnej stajni o np. Atmosfera jest wg. Nas fajna. Dla mnie Argos jest stajnia za droga na to co proponuje. Koniec w tym temacie.
Dla mnie Argos jest stajnia za droga na to co proponuje. Koniec w tym temacie.
Można porównać tak: Argos ma jedną niezaprzeczalną zaletę: położenie w przysłowiowym "centrum" W-wy. Czyli bardzo dobra komunikacja, doskonały dojazd (np. rowerem). Czyli, wniosek - można zaoszczędzić dużo na kosztach paliwa/ biletów/ czasu podróży. To fakt.
Teraz pytanie: ile kosztują stajnie poza granicami W-wy oferujące standard usług Argosa? 500 zł - 600 zł.? Czyli różnica 1000 zł - 500/600 zł = 500/400 zł, - to jest "cena" za luksus łatwego dojazdu do stajni, ale bez pewności co do dobrostanu konia. Czy jesteśmy gotowi płacić co miesiąc dodatkowo ww. 400/500 zł tylko dlatego, aby mieć łatwiej dojechać (wiedząc, że przy takiej stajni raczej trzeba będzie jeździć do konia codziennie, aby mieć pod kontrolą co się z nim dzieje.)? Kwestia kalkulacji kosztów i porównania z innymi stajniami. To jest podstawowe pytanie.
Farma Iluzji koło Warki. Byłam tam w zeszłe wakacje w lipcu z dziećmi siostry. Podczas wizyty w mini zoo poszły 2 butelki 1,5 litrowe wody do picia dla kucyków szetlandzkich z tamtego miejsca. Samo południe, 30 stopni a u koni sucho w plastikowych pojemnikach na wodę. Obsługi się naszukać musieliśmy i wielkie zdziwie obsługi jak zapytalismy czemu zwierzeta wody nie mają.
No to trafiłaś kulą w płot, może zadaną dodatkow wodę wypiły faktycznie, ale w wiatach są poidła automatyczne 😉
Porównując Argosa i inne stajnie za ta sama cene-sory ale nie wstawilbym tam konia nigdy. Agmaja tez ma ladna cene 900zl ale przynajmniej ma halke. A Argos nawet jak bedzie hala to cena pensjonatu tez wzrosnie... Codziennie byc u konia i placic 1000 zl to troche przesada... a dojazd tez kosztuje i czy nie lepiej wstawic konia dalej ale miec lepsza opieke i warunki?