Od niedawna na rynku dostępne są granulki sosnowe , testujemy je właśnie w jednym boksie i powiem szczerze, że są całkiem całkiem fajne. Może zabrzmi to dziwnie, ale zanim wysypie się je w boksie należy zalać je wodą żeby spęczniały i się rozpadły (w zimie lepiej ciepłą). Cena jest bardzo dobra, parametry chłonności świetne, ładnie pachnie, nie przykleja się do wszystkiego, super sprząta. Na boks 3x4 wysypaliśmy 6 worków i dosypujemy 1 worek w tygodniu. Siano oczywiście w siatce. Zobaczymy jak się zachowa na przestrzeni dłuższego czasu, ale w tej chwili godne polecenia.
fajne ale jesli chodzi o koszty to znowu wychodzi tak samo jak słoma liczona w przeciętnej cenie być może dużym plusem jest jakość obsługi i niska wilgotność całej ściółki w boksie nawet po upływie długiego czasu. ale to tylko moje przypuszczenia, przeczytałam jedynie samochwalcze opinie producenta 😉
freeform, daj czasem znać jak się sprawują :kwiatek:
ja chyba jednak muszę znaleźć słomę w normalnej cenie (o ile to możliwe) edit: i zamontować sianospowalniacz dla tych zapychaczy co wyżerają spod siebie całą noc
Czy ktoś z was używa lub miał do czynienia ze zmieloną, odpyloną słomą z firmy: http://www.mikomiko.hu? Szukam alternatywy dla torfu i trocin. Ciekawa jestem czy taka słoma będzie ok dla konia z alergią i RAO.
Taka, żeby koń kładąc się nie leżał na betonie, lecz miał pewną warstwę izolacji. Jeżeli chodzi o mnie, jestem zwolenniczką grubszej warstwy.
Też tak sądzę że grubsza warstwa będzie lepsza, jednak nigdy nie stosowałam żadnej innej ściółki oprócz słomy. Może zapytam inaczej jaka powinna być minimalna grubość warstwy trocin? Dodam jeszcze, że mój koń jest strasznym brudasem.
zapraszamy do oglosznen. jednosczesnie informuje o koniecznosci zmiany nicka na inny, nie kojazony z nazwa firmy lub produktu, prosbe nalezy zglosic do administratora forum. do czasu zmiany nicka- uciszenie.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] reklama na forum, ostrzezenie do czasu zmiany nicka na "niereklamowy".
zapraszamy do oglosznen. jednosczesnie informuje o koniecznosci zmiany nicka na inny, nie kojazony z nazwa firmy lub produktu, prosbe nalezy zglosic do administratora forum. do czasu zmiany nicka- uciszenie.
reklama na forum, ostrzezenie do czasu zmiany nicka na "niereklamowy".
czytam wiele informacji w sklepach na temat ściółek, ale opisy, to opisy, a praktyka co innego. co jest bardziej ekonomiczne wg was? Wióry czy ściółka lniana? słoma odpada 😉 dla ścisłości. Interesuje mnie przede wszustkim zużycie ściółki na konia na tydzień 🙂. Koń nieduży i czyścioszek.
To masz duże szczęście. Ja mam dwa brudaski i schodzi około 80l / dobę trocin z tartaku.
Kupiłam kiedyś na miesiąc wióry prasowane i niestety przy żadnej kalkulacji nie wyszło mi bardziej oszczędnie kosztowo niż te, które sama kupuję w tartaku.
Ja nieodmiennie polecam torf - choć jest nieco droższy, schodzi nam go DUŻO mniej niż lnu. Np. moja kucka - czyścioszek zużywała minimum pół balota na tydzień lnu i wiecznie walczyłam z tym, żeby było czysto (sprzątanie to minimum pół godziny dziennie), a torfu w zeszłym miesiącu zużyła pół worka (!) na 4 tygodnie, w tym - jeden worek. Jest naprawdę czysto, a sprzątanie na błysk zajmuje mi ok. 10 minut (z dokładnym wygrabieniem). Duża klacz zużywała lnu 2,5 worka na tydzień. Torfu idzie 1 worek. Nie widziałam z lnu materaca - innego niż gówniany 🙂 ...i ogólnie zapraszam na wątek o "innych ściółkach" - tam napisałam więcej o wrażeniach porównawczych.
Ja usuwam najbardziej mokre codziennie, a całkowicie wymieniam przynajmniej raz w tygodniu. Koń nie jest syfiarzem, cały dzień na padoku, ale jakoś rzadziej sobie nie wyobrażam. Byłoby mokro i śmierdząco. Trociny mam z tartaku, swieże,więc nie do końca suche (ale za to całkowicie niepylące). Są na 100% mniej chłonne niż te specjalnie dla koni.
Takiego porównania nie mam, bo nie zdarzyło mi się mieć do czynienia z takim materacem. Zależy też od konia. Koleżanka miała u swojego sajgon po 2 dniach. No i jednak kupy codziennie trzeba wybrać.
Gillian, ja sobie nie wyobrażam niesprzątania codziennie trocin, moj koń ma dostęp do padoku 24 ma sprzątane codziennie - wybierane co mokre i dosypywane około pól worka. Koń koleżanki który stoi w nocy w boksie musiał mieć sprzątane codziennie niemal do czysta tylko pod ścianą zostawało trochę suchego- reszta gnój. Teraz znajoma używa granulatu sosnowego. na boks 3x4 wysypałyśmy na początek 11 worków, sprzątane ma codziennie kupy. I to całkiem zdaje egzamin.
Gillian zmienić pensjonat, żadna ściółka nie wytrzyma 3 tygodniowego nie-sprzątania czegokolwiek nie podsypiesz - będzie i mokro i (przede wszystkim) śmierdząco Ew możesz podsypać trociny pod słomę - wchłoną wilgoć i będzie mnie syfiaście, ale i tak będzie to jedynie półśrodek... :-(
czy przy częstotliwości usuwania obornika raz na 2-3 tygodnie trociny mają rację bytu? czy będzie jeszcze gorszy sajgon niż ze słomą?
Moim zdaniem nie ma to kompletnie racji bytu. Musisz choć raz dziennie przebrać mokre i kupy + wiadomo dosypać ubytek świeżego i suchego. Nie potrafię sobie wyobrazić trocin przy częstotliwości sprzątania raz na dwa tygodnie. Ja raz na tydzień zmieniam całość. Koń czysty, załatwia się w jednym miejscu. Drugi stoi na słomie, ale w jego przypadku nie widzę potrzeby by stał na trocinach czy innym podłożu. Po za tym śmiem twierdzić, że nawet chyba nikt nie próbował nie sprzątać całkowicie boksu z trocinami w takiej częstotliwości, o której piszesz. Spróbuj? Albo jeśli chcesz wczoraj zmieniłam swojemu całość i mogę zobaczyć jak długo wytrzymam bez całkowitego sprzątania i zdam relacje 😁 Choć nie wydaje mi się, by to był okres 2 tygodni, ale czas pokaże. Nie oszukujmy się, ale trociny pięknie wyglądają w pierwszy dzień po wysypaniu 😉