Forum konie »

kaloszki dla konia

Eskadrony z grubego neoprenu - rewelacja (takie same ma chyba Horze)
Eskadron z zamszu - rowniez polecam.
Minus obu (a zwlaszcza zamszowych) - szybko sie brudza.
Aktualnie uzywamy gumowych z rzepem z go-sport ;-)
30zl za pare, drugi miesiac ciagna. Pewnie juz ostatni, ale cos za cos. Tutaj ciekawa cena i latwosc w utrzymaniu w czystosci. Na zime spoko.

Tattini neoprenowe niby ok, ale te rzepy wydaja sie slabe, no i gumka stabilizujaca kalosz wypada po 2-3 miesiacach. Ogolnie raczej ok.
Czy ktos uzwal kavalkade safety ba ( tych z metalowym dzyndzlem pod spodem)? Jak sie sprawuja? Mam notorycznego zrywacza podkow i mam go juz dosc. Zwykle kalosze po prostu gubi, albo drze na kawałki, zreszta czesto ich obecnosc na kopycie niewiele daje. Ten patent kavalkade wyglada obiecujaco, ale za 400 zl nie chcialabym przezyc zawodu...
Aga_Leming, Czyżby jego kowalem był Z. W. ? 😉
monisk - masz PW
Czy mogłybyście podesłać mi link do jakichś tanich kaloszków z futerkiem? Te linki z kilku stron wstecz nie działają.
:kwiatek:
Napisz do tego użytkownika z allegro, mają te kaloszki MUSTANG na stanie, ale coś nie wystawiają :<

Bardzo fajne jakościowo i tanie, tylko rozmiarówka nietypowa i dość zawyżona 🙂

http://allegro.pl/show_user.php?uid=13104738


Ja kupiłam Kalosze Competition Over-Reach Boot z kolekcji Mark Todd'a i to są najlepsze kaloszki jakie widziałam i dotykałam, fajnie się trzymają i w ogóle jakieś takie fajne  😁
pokemon identyko są fouganzy tylko metka insza 🙂
Jak jest z rozmiarówką kaloszy Mustang z futrem?Wiecie może jak ma się ich XL do np.fouganzy?

Ma ktoś z Was gdzieś zapisanego sprzedawcę,który wystawiał na allegro te kaloszki po 55zł?
dużo dużo zawyżona!
nie pamiętam teraz dokłądnie czy z fouganzy miałam L czy XL, ale L-ki z futrem były dyżo za duże, M-ki bez futra trochę mniejsze, ale nadal duże, S-ki myślę, że były by dobre

czyli S- do L lub XL fouganzy
Ja mam komplet Mustangów z futrem na karuzele bo mi szkoda Eskadronów futrzanych.
Jeśli dobrze pamiętam to są Lki, Kavalkade też nosi Lki, Eskadrony XL 😉
D&A, XL mustanga jest ogromniaste. moge ci zmierzyc L mustanga. mam fouganzy chyba full i to jest dobre na mojego konia L mustanga jest przyduze. mustang sprzedaje te kalosze za 45 zl i mozesz zadzwonic do ich sklepu w olawie i poprosic o wysylke.  a jak poszukasz to juz w tym watku podawalam wymiary 😉
Ja mam z futrem Lki, normalnie nosimy L-XL, te  z futrem nie są aż takie duże.. Bez futra są większe, mam Lki na przód, XL na tył.
Kontakt do mustanga w google znalazłam tylko mam mozliwość wymiany,ale właśnie boję się,że za wielkie te XL będą.Fouganzy nosi L-XL
ja również używam futerkowych mustanga i L to taka standardowa L na dużego konia z normalnej wielkości kopytem(wszystkie kalosze używamy L)
Też mogę z czystym sumieniem polecić neoprenowe Eskadrony. Nie wiem jak długo wytrzymają, ale jak na razie mimo intensywnego ciorania w błocie, śniegu i wodzie nic po nich nie widać. Są przyjemne w dotyku, miękkie, szybko schną i mają mega mocne rzepy.
D&A mogę Ci zmierzyć XL,ale wydaje mi się, że będą za wielkie na Twoje rumaki
Kurcze no🙁moje tych kopytek za wielkich nie mają.Rudy ma tylko dość grube pęciny,szczególnie jedną i często w tym miejscu kaloszki są ciasnawe.
[quote author=D&A link=topic=457.msg527284#msg527284 date=1269279134]
Jak jest z rozmiarówką kaloszy Mustang z futrem?Wiecie może jak ma się ich XL do np.fouganzy?

Ma ktoś z Was gdzieś zapisanego sprzedawcę,który wystawiał na allegro te kaloszki po 55zł?
[/quote]

D&A właśnie zamówiłam u tego sprzedawcy kaloszki rozm. S 🏇 😜
nick na allegro ma ROMARMR. Kaloszki po 55zł, przesyłkę policzył 12zł.
To napiszę do niego,bo widzę,że teraz nie ma wystawionych.
Może ktoś napisać kontakt do sprzedawcy kaloszków z futerkiem Mustanga?
Ja już po prostu nie mam siły do swoich 4kopytnych. Co tydzień nowe kaloszki  🙄 na padok. Tylko,że rok temu miałam jedną kutą, a teraz jej siostra też nie jest lepsza. W środę okuta, a w czwartek już po kaloszkach  😵.Znacie jakiś odporny model ?
Czy ktoś może używał osłonek na piętki? czy się nie zsuwają? czy ciężko się zakłada?
Mój koń, długonogi, ścigający się i kuty, też momentalnie zrywał wszystkie kaloszki. Najwytrzymalsze w pastwiskowych bojach okazały się niestety takie, które pierwotnie kupiłam do jazdy - Eskadrony podszywane futrem. Futerko już dawno zostało całe oderwane, ale mam je od 5 lat i ciągle mam problem z odpinaniem rzepów.

Obecnie testuję kaloszki z Horze, ale po tygodniu niewiele mogę powiedzieć. Są jednak na tyle tanie, że inwestycja na pewno nie okaże się nieopłacalna.  🙂
.
Wciągane są jakąś alternatywą, ale przede wszystkim, jeżeli samemu wypuszcza się konia. W innym przypadku wątpię, żeby innym chciało się bawić w ich zakładanie...  🤔
Są w strzępach  🙄 Gumowe zapinane na rzep nie wytrzymują przy szwie (wczoraj jeden już poszedł). Neoprenowe rozrywane są w pół i tak cały czas.  
A ostatnio jak sobie brykła na ląży to dostałam po głowie kaloszkiem-tak dla frajdy  🤣
Nie,ale powaga. Mam problem bo jak wyjeżdżam na zawody to zawsze pytam kowala czy będzie na tych zawodach. W tamtym sezonie co 2 zawody brak podkowy  🙄, a co gorsza moja 4latka na skokach rozwaliła sobie piętkę  🙁 i już stres. Więc myślę,że może te osłonki na piętki dałyby rade?
Dla zainteresowanych omawianymi powyżej często i pozytywnie:

www.allegro.pl/item993103757_kaloszki_skora_neop_obszyte_naturalnym_futrem.html

Kosztują 65 + 12 przesyłka= 77zł.
Byłam bliska zakupu osłonek na piętki, ale w ostatniej chwili wspomniane wcześniej kaloszki załatwiły sprawę.
Gumowe kaloszki na rzep to szajs, nie warto inwestować. No chyba, że zakłada się je dla ozdoby, a nie z konieczności (a zdarza się również tak).
Czyli wciągane? No to spróbuje, ale jak sobie pomyśle o zakładaniu ich o 5 rano sztuk 4 to chyba zacznę wstawać jeszcze trochę wcześniej żeby się wyrobić  🤣
anetakajper, mozesz tez z segmentowymi sprobowac.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się