Ooo, a ja strasznie dziękuję Ktosinie i Wrotkowi za zaproszenie, treningi, mądre rady, Martini ze Spritem, makaron z sosem 😁 i kąpiele Marysi przed telewizorem ^^ Bardzo było miło i aż chciałabym się odwdzięczyć, ale nic mi nie przychodzi do głowy 🙂!!
Ja dziękuję z całego serca armarze za mega profesjonalne podejście do sprzedaży koni, ogromną rzyczliwość, pomoc, wspanałą atmosferę, którą wraz ze swoją rodziną stworzyła podczas spotkania ze mną. Dziękuję jej za cudownie wychowanego konia 😍 i za prezenty, które otrzymałyśmy. 🙇 Nie mam słów by opisać jak bardzo Ci jestem wdzięczna :kwiatek:
A ja dziękuję (może trochę późno, ale na pewno szczerze) Hypnotize :kwiatek: Za to, że dzięki niej dostałam niepowtarzalną szansę. Przede wszystkim. Dzięki za pomoc, dobre rady i cierpliwość :kwiatek:
czasem tak niewiele potrzeba aby sprawic komus ogromna radosc. i z drugiej strony tak to mile, jak ktos zatrzyma sie na moment i znajdzie chwile, zeby to zrobic.
Wendetta Dziekuj przedewszystkim sobie.Niemniej jednak bardzo mi miło i chce tylko napisać że bardzo żałuje że nie mam teraz czasu na to żeby Wam pomoc bardziej... :kwiatek:
caroline :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: Za dzisiejszą jazdę 😜 Za zarażenie optymizmem, za to że do tej pory paszcza mi się śmieje i wyglądam jakbym miała porażenie mięśni 😁 Nie spodziewałam się, że są na tym świecie tacy optymiści, ludzie którzy przez różowe okulary patrzą na otoczenie. Było mi strasznie miło Cię poznać i mam nadzieję, że niebawem znów nas odwiedzisz :kwiatek:
halo za 'pw konsultacje' i mimo iż wirtualne, to jednak przynoszące duże efekty, rady co do Kaprikorna i Saliny, oraz wcześniej co do mnie gdy jeszcze nie miałam "stałych" koni do jazdy :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: Szczerość, bardzo wysoką kulturę wypowiedzi oraz że zawsze mogłam na Tobie polegać i nigdy nie zostałam pozostawiona sama sobie bez odpowiedzi na zadane pytanie :kwiatek:
milusi której to chyba powinnam jakieś dobre wino kupić i osobiście wręczyć :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: Przede wszystkim dziękuję za zabranie mnie z zadupia jeździeckiego i pokazanie choćby w najmniejszym słowa znaczeniu, but still co oznacza jazda konna. Gdyby nie Ty, nie poznałabym p.Natalii, nie zaczęłabym obiektywnie oceniać siebie i tego co robię, może nawet tego nie wiesz, ale smutno mi na tym lubelskim zadupiu bez Ciebie i "naszej" stajni 🙁 Ile bym nie szukała, w Lublinie nie ma drugiego "Kopytka" i chcę Ci pogratulować, że potrafiłaś zaciąć się i stworzyć coś tak wspaniałego jak ta stajnia. I nie mam tu na myśli budynku 🙂 Tylko atmosferę, ludzi i koni, które nie mogły znaleźć się chyba w lepszym miejscu w tych okolicach.
Lepiej. W poniedziałek będą wyniki. Pomogłaś mi, podparłaś na duchu. Nie wiesz jak bardzo. A co najwazniejsze, zainteresowałaś się i oferowałaś bezinteresowną pomoc.
Dziękuję Tunridzie z bardzo przydatne wsparcie w ważnym momencie :kwiatek: To tak rzadko się zdarza, że ktoś z własnej inicjatywy wymyśli że! można pomóc i jak! można pomóc 🙇 Podziękowania powinny być daaawno temu, ale chciałam koniecznie ze zdjęciem, a nie mogłam się ogarnąć 😡
Najmocniej na świecie dziękuję Poni za samoistne zainteresowanie się moją sprawą.. nie liczy się już nawet efekt. Ale to, ze dziewczyna do mnie napisała ( już ona wie o co biega 🙂😉 Dziękuję :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: Dziękuję dea za pomoc przy kopytach... jesteś niezastąpiona. :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Mam jeszcze jedną koleżankę z forum której dziękuję za pomoc w mojej sprawie... nie mogę podać nicka ale ona wie że o niej piszę. :kwiatek: :kwiatek: Dzięki dziewczyny za wasze dobre serce.
ach no i dziękuje Tani, że pomimo jakiś tam głupich niesmaków 🙂 pomogła mi informacjami o kogucie 😀 biedne ptaszysko miałoby połamane skrzydła gdyby nie jej wiedza ;] dziewczynom z wątku west za pomoc z siodełkiem i informacjami w tej sprawie ;] dzięki gdyby nie wy wydałabym ciężko uzbierany szmal na badziewie do 20 jazd.