Kiedyś na starej volcie był wątek w którym można było podziękować wszelakiej maści voltowiczom.
No wiec ja chciałam strasznie podziękować Bush, która mnie wyciągnęła z Czarnej Dupy skanując dla mnie książki i znajdując ebooki. Zrobiła to ze swojej własnej, nieprzymuszonej woli, nawet bez mojej prośby. Wieeeeelki :kwiatek: dla niej!
A ja chcę podziękować wszystkim Voltowiczom. W szczególności tym, którzy strzelili mi kopa w dupę. Dzięki Wam kochani pozbierałam się, odżyłam. Jeździectwo jest nieuleczalną chorobą, jest stylem życia, którego się nie da zmienić. I będę tym żyła w dalszym ciągu, dziękuję za wsparcie :kwiatek:
ja natomiast chcialabym podziekowac Zen, ktora naprowadzila mnie i pomogla znalezc materialy do prezentacji maturalnej, dzieki czemu uzyskalam dobry wynik i najwspanialsza ksiazke na swiecie 😉 :kwiatek:
dziękuję forumowej Mazi za ogromną pomoc przy pierwszym wsiadaniu na moją kasztankę. Jechała do mnie specjalnie z Warszawy. Maziu :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Ja bym chciała bardzo podziękować forumowej Averis :kwiatek: :kwiatek: Nawet nie wiesz jak mi pomogłaś w tak trudnych chwilach w moim życiu.. Dlatego Averis zasługuje na ogromne podziękowania, za to że pokazała mi inne spojrzenie na świat i że nie zrezygnowałam zupełnie z koni :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Dworcika chciałabym podziękować za wytrwałe poszukiwanie ze mną "mojego" rumaka😀 i za wypełnienie ankiety do badania😀 no i za to, że czasem wpadniesz spotanicznie😀
Ja dziękuje Brzoskwince za te kilka miłych privów i dobre słowo. :kwiatek: Sznurce - za zainteresowaniem mnie metodą szkoleniową 7 zabaw ;] ( ograniczona byłam niestety 🙂😉 :kwiatek: Presji i Opolance za bezinteresowną pomoc dla Eldorado 🙂 :kwiatek:
Żabeczka i ja również Ci dziękuję, wierzę również że sporna sprawa FC nie zniechęci użytkowników do Twojej osoby bo jesteś bardzo dobrym człowiekiem :kwiatek: Dziękuje opolance :kwiatek: ona wie za co 😉 m.indirze - Też wie za co :kwiatek:
Lanka_Cathar za to, że jak nie ma mnie w stajni, to robiła wcierki i zawijała mojego Rudzielca, za zmienianie owijek również podczas mojej nieobecności. DZIĘKUJĘ :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: Oraz za te kilka jazd przed kontuzją koniny 🙂
Zu za kontakt do Pani vet, która aktualnie leczy mojego konia :kwiatek: Super weterynarz 🙂 DZIĘKUJĘ
Ja dziękuję Tani:za całokształt,że nie raz pomogła i.....zastępuje nagłośnienie :kwiatek:
Ja dziękuję Dexter za to,że daje Treserowi nadzieję. I mnie mniej kości bolą. I jeszcze za to,że tak mi przypomina moją najlepszą koleżankę z dzieciństwa - że mam de ja vu i czuję się młodo.