Prosiłabym o podklejenie tematu.
Zwracamy się z prośbą o zainteresowanie sprawą i pomoc dyplomatyczną dla 21-letniej Sabiny, czekającej na wyrok w tureckim więzieniu Bakirkoy Kadin Kapali.
23 kwietnia 2010 roku na tureckim lotnisku w Istambule została zatrzymana 21 letnia SABINA URYGA, wracająca z
10 dniowej wycieczki do Turcji, studentka 1-go roku GWSP. Od roku jest przetrzymywana bez wyroku w tureckim
więzieniu. Została oskarżona o posiadanie substancji odurzających. Tuż przed wylotem do Polski odkryła, że jej
walizka jest zepsuta. Tureccy znajomi jej kolegi pożyczyli Sabinie torbę podróżną, jak się później okazało z
zaszytymi w środku narkotykami. Sabina trafiła do jednego z tureckich więzień, które słyną z ciężkich warunków.
Prokurator żąda 15 lat kary pozbawienia wolności. Matka Sabiny od miesięcy walczy o wyjaśnienie sprawy. Przez
cały ten czas pozwolono jej tylko raz przez pół godziny zobaczyć się z córką. Obie przeżywają dramat.http://www.petycje.pl/index.php?newslist=0Z Sabiną razem zaczynałyśmy przygodę z końmi, jej mama uczyła mnie jeździć, prowadziła obozy konne.
Potem po zmianie stajni nasze drogi się rozeszły. Ostatnio dowiedziałam się o całej sprawie.
Dzisiaj dotarła do mnie petycja.
Prosiłabym bardzo o podpisanie petycji z linku powyżej. :kwiatek:
Bo chociaż z Sabiną kontaktu już nie mam ciągle jest mi bliska, jest bohaterką większości moich końskich wspomnień i nie chciałabym by działo się jej źle.