Ja też oddaje razem z moją rodziną na Straż dla Zwierząt. Obserwuję od pewnego czasu jak działa straż w Łodzi i widzę ile jest zapału i determinacji w strażnikach, ale kasy ciągle brakuje- a tyle jest do zrobienia.
ja i rodzice oddaliśmy na Przystań Ocalenie. organizacja sprawdzona, odwiedziłam ją kilka razy bez zapowiedzi i byłam tak samo mile przyjęta jak wtedy gdy zapowiedziałam swój przyjazd i wszystko było tak samo - boksy tak samo czyste, konie miały tak samo dobrze 🙂