emptyline, właśnie na żadnych zdjęciach sklepowych nie widziałam dlatego przeprosiłam za wprowadzenie w błąd bo z tej kolekcji maiłam tylko royala i yellowa, jednak wydawało mi się, że na zdjęciach wstawianych tutaj wcześniej przez dziewczyny w co najmniej w dwóch cottonach była żółta lamówka. No ale musiałam sobie coś ubzdurać 😁
[quote author=Nadżafowa link=topic=41891.msg1241210#msg1241210 date=1325192204] Mój koń wyszedł na wyjątkowo dużego. Ale zdjęcia bardzo mi się podobają🙂 [/quote]
Twoj koń jest wyjatkowo duży 🙂
ha! mam:
W moim, jak Boga kocham, nie było yellow 🙂 A w Royalu to już na 200%
Ja wole nie podsumowywać stanu swoich końskich szmat... Za to mogę się pochwalić, że zdobyłam owijki do petrola, greena, fuschii i violetu w ostatnim czasie 😁
I po powrocie do domu, po zobaczeniu nowych ilości rzeczy końskich się nieco przeraziłam... toż tego więcej niż moich ciuchów! 😵
wyszło wszystkich 16, ale na pewno, o którymś zapomniałam 😂 myślałam, że będzie gorzej, chociaż i tak wypadałoby się paru pozbyć 😵 2 to niciaki i mają dożywocie 2 to superieury i raczej też zostaną, a przynajmniej czarny... 1 to es ujeżdżeniowy i musi zostać - nie mam co wsadzić pod siodło 😁 a reszta cottony... na pewno zostaje navy, dwa greye i terra. a dalej to tak jak powiedziała disco: każde interview wygląda tak samo 🙄 😉 ale wypiszę, żeby nie było: stone, brown, choco, marone, yellow, green, limegreen i tym sposobem nie ma się czego pozbyć 🤦
Livia, łezki rządzą 😍 pociesza mnie fakt, że z nowych kolekcji nic mnie nie powala i jeśli coś kiedyś nabędę to max 2: bronze i nici cobalt. za to bardzo bym chciała dwie derki i dwa kantary a tu kasy nie ma 🙁 może do wyprzedaży gdzieś się ostaną 🙄
idaczerwcowa, no limegreen... ile razy wydaje mi się, że mogłabym się go pozbyć... tyle razy faktycznie mi się wydaje 😉 to najżywszy, najbardziej kolorowy mój czaprak i mam do niego fajne zestawienie swetra i arafatki 😂
Ja dziś karego ubrałam w Burgundy i bez szału. Jutro kolej na Berry i mam wielką nadzieję, że mnie urzeknie. Ja ten rok kończę z zaledwie z sześcioma kompletami. Może w przyszłym roku nadrobię 😉
nie. 6 to u mnie by było za mało. szczególnie latem. serio. nie nadążyłabym z praniem. jak czaprak raz koń przepoci to idzie do prania. bo to tak ja bym nosiło jakieś przepocone ciuchy kilka dni pod rząd. nie zrobiłabym mu tego 😉 zimą jest lżej. no i zimą z reguły tyram głównie niciaki i esy i hv. a właśnie zapomniałam o moich hv polo. doliczcie mi +2 😵 😂 ale hv, a szczególnie jeden, są odłożone również na zawody.
u mnie w starej stajni były osoby, który miały jeden. słownie jeden czaprak i kiedyś usłyszałam: że chyba pora kupić nowy bo tamten już się do niczego nie nadaje 😵 cały czas jazda w jednym. prany raz na ruski rok, tylko wietrzony/suszony. no cóż... co osoba to inne podejście 😉 Altiria, za prawdę powiadam ci, że 6 to nie grzech! ALE szybko się mnożą 😁
Livia, gdybym wybrała granicę 20 na przykład, żyłabym w ciągłym stresie, że oto się zbliżam. a tak spokój ducha 😉 poza tym nie przewidują, żebym kiedykolwiek zbliżyła się do 60. a ponadto ciągle wierzę, że w bliższej lub dalszej przyszłości będę miała więcej niż jednego kopytnego 🏇
ten rok kończę optymistycznym zakupem i tak. miała byc kurtka do stajni - 30 zł z przesyłką z allegro. ale jest taka fajna, że nie zobaczy stajni chyba długo 😍
burgundy na karych dla mnie szał bez. lepszy chilli 😉 większy kontrast, jest bardziej wyrazisty. berry nie podoba mi się sam w sobie ale może dzięki wam zmienię zdanie 😉