stęskniłam się juz do mojego synusia, a dopiero za jakieś dwa tygodnie do niego pojadę... wiec Wiwiana mnie dzisiaj fotkami poratowała :kwiatek: no i wyglada na to, ze synuś chyba za bardzo za mną nie tęskni... 😉 z takimi kumplami i takimi zajęciami... kto by tesknił? 😉
i piekne uzasadnienie najbardziej aktualnej ksywki 🤣 ...czyli zapiepszacz 🤣
Widze że dzisiaj większość miała mega pozytywny dzień 💃 Ja naprawde potrzebowałam takiego dnia, takiej jazdy, takiej pogody...wszytsko dzisiaj jest dla mnie Cudowne 😜
Grota chyba domyśliła się że ostatnio przeginała mocno i dzisiaj przeszła samą siebie 😜 😍 ...a może to poprostu zmiana nachrapnika 😎 do tego znajoma poprosiła mnie żeby ruszyć jej wielkonia i też było super, super 🏇
Mój młodszy koń miał wczoraj całkiem przyjemną niedzielę. Najpierw pojechałam z dwiema koleżankami na mini rajd dwu-godzinny po naszym lesie, taki z założeniem "jedziemy tam, gdzie chcą konie, z przerwami na paśnik jak im się zachce" 😁 . Samym stępem. Już jakoś w połowie drogi Faust był tak wyluzowany jak jeszcze nigdy poza domem, a kiedy wróciliśmy, w stajni czekał na niego fizjoterapeuta z masażem.
Croopie prześliczna na Twoja konina, aż miło popatrzeć 🙂
A ja zaraz jadę do stajni i... uwaga, uwaga... Zabieram Libla na stępa 💃 Po 3 tygodniach aresztu domowego... Chyba padnę ze szczęcia 😁 W związku z tym proszę mocno trzymać kciuki, żeby mój koń z tej radości mnie nie stratował, nie zbrykał i, co najważniejsze, żeby nie kulała 🏇
Rety, chciałam Wam strasznie podziękować za te wszystkie dobre słowa :kwiatek: Aleście mnie zmotywowały 😜
efka, dzięki! dzięki! dzięki! a opierdzielania nie ma, bo ja chcę w wakacje na mazury go zabrać, więc do tego czasu ma poruszać się w 3 chodach, a przynamniej w dwóch bez zadyszki i "pływania" 😁 A tak serio, to myślę że ma zajazdkę bardzo przyjemną. Ducho bardzo lubi swoją ciocię, czuje się pewnie, jest zrelaksowany, wydaje mi się, że mu się podoba, a w każdym razie "coś się dzieje, fajnie jest" - a jemu jako bardzo interaktywnemu konikowi jest to bardzo potrzebne. 😉
milusiu, oj jestem. Puchnę jak na niego patrzę. I chyba miałaś rację, jak pisałaś, że najwyraźniej był mi pisany 😜 To jest naprawdę dobry koń. Nie wiem czym sobie zasłużyłam na niego 😡
azhael jeszcze chwilkę niech się poujeżdża. Trochę szkoda by mi było już wydanej kasy 😂 Ty weź lepiej wstaw swoje "dziecka", bo coś dawno ich nie było 🤬
juliadna buuuzi w czółko 😜 💘 zadroszczę, mój jest średnio z tych "przytulastych"
croopie mi się Alli nie podoba w tym padzie 😉 Może jakby miał białą lamówkę, ale tak to faktycznie się zlewa. Natomiast kobyła jest sama w sobie tak urodziwa, że w zasadzie co na nią nie założysz to i tak będę patrzeć na kobyłkę, a nie na szmaty 😉
Misia wow, bombowo wyglądacie 😜
Atamanka a żebyś wiedziała, że z siodłem 😂 zresztą on w sprzęcie lepiej się prezentuje niż bez 😀 Ale Wy też pięknie wyglądacie, widzę, że Arek zadowolony ze spacerów 🙂A jakiego macie mistrza drugiego planu
wendetta, Ducho w zeszłą sobotę (02.04) skończył 4 lata 😅 Ty lepiej dawaj swojego miśka więcej 🙂
exploited super, czekamy na relację. oj będą zakwasy 😁
lanka_cathar, a czemu unikacie publiczoności? Duszek może na samym-samym początku był sam, a potem kujka wchodziłą nawet jak inne konie się pałętały, żeby go przyzwyczajać 🙂
Klami, Pączo wygląda rewelacyjnie!Niektóre konie nie wyglądają tak nawet w pracy 😅 I dziękuję w imieniu Duszyny :kwiatek: U nas coraz lepiej, bo dzięki pogodzie praca jest też regularna (oczywiście uwzględniamy wiek D) Więc nie narzekam 💃
Burza, Mąka, xxflygirlxx senk ju girls :kwiatek:
ewciaa_ a jak tam Twoje dziecię sie miewa, nad czym pracujecie?
Amnestria dopiero zobaczyłam Wasze zdjęcia, rewelacja 😜 Jak nic, czworoboki będą wasze 🙂
A ja już po wizycie w stajni... Możecie mi wierzyć lub nie, ale to przecudowne uczucie siedzieć w siodle, na własnym koniu po przerwie 😍 Po za jednym, maleńkim brykiem Liblątko było cudowne! Końcówkę naszego szalonego dwudziestominutowego stępa zrobiłyśmy na luźniej wodzy 😎 - a przypominam, że wyszła z boksu pierwszy raz od 2 tygodni.... I jak tu nie kochać takiej szkapy?
Tylko jak pomyślę, ile roboty włożę w to, żeby wrócić do poprzedniego stanu pod kątem jazd na Liblu... to aż mnie ściska
nie jeździłam aż tyle z różnych powodów. przede wszystkim po dość konkretnym upadku, miałam jakąś dziwną barierę w głowie. nie byłam nawet w stanie myśleć o wsiadaniu na konia 🤔wirek: nie miałam żadnych oporów przed kontaktem z ziemi, ale no wsiąść się po prostu bałam. do tego doszły sprawy osobiste, dom, szkoła i jakoś sprawa wsiadania odeszła na plan bardzo daleki. no ale ileż można się bać, od drugiego roku życia z końmi, a ja się dygam.. 😁 niezła pornografia będzie na początku pewno.. i zakwasy też. ale raz uzależniony od konia człowiek, nie zerwie z 'nałogiem' od tak chyba.. ja przynajmniej zawsze do tego wracam, a to moja nie pierwsza dłuższa przerwa od jeździectwa, chociaż pierwsza aż tak długa.
no i to też poniekąd dzięki wam dziewczyny, czytam was, czytam i coraz bardziej tęsknie za koniem, z góry. :kwiatek:
Exploited ja nie jeździłam 2 tygodnie i jak wsiadłam to miałam meeega fajne uczucie, to co dopiero przy Twojej przerwie 🙂 Trzymam kciuki za udany powrót i za zakwasy- ja tam te jeździeckie lubię, przynajmniej wiem, że pracowałam ;p
jeju dziękuje wszystkim za miłe słowa. na pewno podzielę się wrażeniami, może jakieś fotki będą, chociaż nie sądzę żeby było się czym chwalić.. trochę przede mną do nadrobienia jest 😀
Amnestria, póki był etap lonżowania, to było mi rybka, czy są konie lub ludzie obok. Teraz, gdy czas na zajażdżkę, to wolę mieć święty spokój. Na pierwsze wsiadanie zabrał się z nami mój mąż, żeby robić dokumentację filmowo-fotograficzną. Jak już Renia napisała, młody ją zrzucił. Postanowiłam, że nie będę jej na siłę wsadzać, bo połamanie jej nie jest moim życiowym celem, i nie mam też zamiaru na chama łamać konia (tak, jak to miała w zwyczaju znana nam obu osoba). Poprzestałyśmy na przewieszaniu się i oprowadzaniu w ten sposób. Oczywiście znawca ludzkiej psychiki i guru zajeżdżania młodych koni, czyli wielce szanowny pan programista/project menager strzelił focha, że on tu się zerwał o 5 rano, żeby sfilmować pierwsze wsiadanie na młodego konia i powinnam Renatę do skutku na tego konia ładować. Kolejne wsiadanie odbyło się już jedynie w gronie Renata-jej mąż-ja i mimo gleby było już lepiej. Wczoraj w tym samym wariancie wsiadła dwa razy bez problemu, dziś młody miał już totalnie w ogonie matkę na grzbiecie i okazał luz totalny. Z tego powodu wolę na razie uniknąć wszechwiedzących, dopingujących i udzielających dobrych rad widzów.
Libella tak się cieszę, że już dobrze i zaczynacie wracać do pracy 😅 szybko nadrobicie, zaraz znowu będziecie śmigać te ustępowania 😉 (i inne) xxagaxxostatnia fota mega!
ashtray dzięki 🙂 Ale foty taki cudne bo i fotograf zarąbisty 😉
Cobrinha dzięki 😀 Atamanka las jest niestety nudny, mało fajnych dróg, a ładnie wygląda tylko na samym początku. Ale dobrze ze jest i to tak blisko 😀
mtl, xxflygirlxx no nie będę przesadzać xD A mina, no cóż, cała ja 😁 😁
i koniec 😀😀 Jestem z niego naprawdę dumna dziewczyny. Edi jest długi, słabo się rusza i ujeżdzenia nie lubi po prostu. A teraz naprawdę współpracuje, stara się i nawet czasem wychodzi ta jak na ostatniej focie.