Gillian, stajni wokol stolycy troche mamy, te 'wypasione' maja tylko jeden szkopol - zazwyczaj sa bardzo daleko od miasta, no i zdecydowanie nie na kazda kieszen
dokładnie więc chyba nawet nie specjalnie jest czego zazdrościć 🙁
domyślam się 🙂 zazdroszczę jedynie wyboru, którego u nas na przykład po prostu nie ma. No nie ma i koniec. Da sięwybrać tylko pomiędzy "kijowe" a"bardzo kijowe". Echh.
Gillian, u nas tez tak jest, jesli chcesz miec stajnie W warszawie 😉 zeby znalezc dobra stajnie (dobra/droga i dobra/tylko droga...) trzeba wyjechac z miasta.
caroline, specjalista umówiony, siodła również... no nic, będziemy się dalej martwić w czwartek... 😉 darolga - to ja Wam życzę kolejnych x lat radosnej współpracy 😉
Darolga, niech się drań zdrowo chowa! 😅 Rany, mój też miał kiedyś 5 lat...
Dziś za to zachowywał się na nie więcej niż 5. Początek jazdy super. A potem ktoś wszedł na halę. I się zaczęło: "O boże, ktoś otwiera drzwi, uciekajmy!" "O matko, wszedł pan w czerwonym!" "O jeny, pan usiadł na krzesełku, ja tam nie podejdę!" "O żesz ty, pan ma kartki i niebieską teczkę! SZELEŚCIIIIIII!"
I odskoki, bryki, trzepanie głową, dopalacze. W sumie powinnam się cieszyć, że Dziad dobrze się czuje i mu psoty w głowie 😵
quantanamera jak mogłaś zostawić Centurion 🙁 z kim ja sobie go będę teraz kojarzyć... Largo wygląda super, warunki na pewno nie gorsze, ale atmosfera... Powodzenia 🙂
darolga, kolejnych 5, a potem jeszcze i jeszcze kolejnych 5 lat owocnej współpracy 🙂 Co teraz u was w ogóle?
maleństwo, Łoś taki płochacz? Nie wygląda w ogóle 🙂 Dzisiaj znów widziałam jak ZANIÓSŁ stajennego do boksu hihih 😀
vill_18, hihi, zobaczysz - tylko sobie smaka zrobisz tymi skokami na brązową i dalej już pójdzie 🙂 Będziesz się śmiać z wczorajszej stacjonatki a nie wypieki dostawać 😀
Ja miałam dzisiaj mega jazdę 🙂 Testowałam nowe siodło i po wczorajszych brykach i fochach miałam dzisiaj luźnego, chętnego konia. Ja też czułam, że fajnie, prosto siedzę i jakoś tak więcej łydki mam przy koniu 🙂 Jeździliśmy sobie drążki w galopie, dodanie, skrócenia, przejścia... Wszystko fajnie szło i Dzion zadowolony i parskający 🙂 JUTRO trening, aaaa 😀
maleństwo ciesz się, ciesz! wesoły koń to szczęśliwy koń 🙂
quanta świtnie koniska wyglądają i ten las! mniam zazdroszczę 🙂 zazdroszczę takich warunków (i tu nie chodzi mi o las, chociaż jego też zazdroszczę :hihi🙂, ale może kiedyś, kiedyś 😉
A ja chcę jeździć już na swoim koniu 😜 kiedy on się weźmie zajeździ noooo 😁
Dzionka, weź mi nie mów 😵 Załamujący jest ten mój koń, no... Ostatnio doszłam do wniosku, ze z tym jego zamiłowaniem do taranowania, mógłby być koniem rycerskim 🏇
Amnestria, cieszę się, cóż innego mi pozostaje 😁 A ja też Quancie zazdroszczę warunków, i zazdroszczę jej jazd na Sarce, i jazd na Sarce w takich warunkach 😡
Darolga, wszystkiego naj z Korabskim! Wielu sukcesów i żeby wszelkie niepowodzenia (których mam nadzieję będzie jak najmniej 😉 ) uczyniły Was tylko silniejszymi! Czy mogłabym prosić o hasło do twojego fotobloga? Z chęcią poczytałabym jak wam idzie z Korabem no i oczywiście chciałabym popatrzeć na zdjęcia jednego z moich najulubieńszych voltokoni 😡