Pewnie, że to nie jest problem. Jedynie dlaczego to wpisujący ma sprawdzać dla Twojej wygody tytuły jeżeli to Ty chcesz z nich skorzystać? Nie chcę żeby to niemiło brzmiało ale taka prawda 😉
Dla mnie Sierociniec to okrutnie smutny film, jak już cżłowiek się zorientował o co chodzi, to nawet nie myślał, że to horror. Chyba jedyna scena "horrorowa" to jak ta babina wpadła pod auto i jej żuchwa odpadła 😁 albo palec w drzwiach 😁
Udręczeni - cienki jak dla mnie. Mocno hamerykański, nie do końca z sensem.
Zrobiłam sobie powtórkę dzisiaj z Cinemaxu "Martwego zła". Pamiętam, jak oglądałam ten film sto lat temu, to bałam się okrutnie. A teraz - niezła komedia. Zmienia się jednak wizja dobrego horroru po iluś tam latach. Bronią się tylko prawdziwe arcydzieła w stylu Egzorcysty, Omena czy Lśnienia...
O tak! Typowe horrorowe zagrania - czyli: 1/nie zapala samochód (ten w końcu zapalił) 2/idziemy - koniecznie sami i z mikrolatarką, a najlepiej to po ciemku - do piwnicy skąd wcześniej dobiegły złowieszcze stukoty/chichoty/krzyki, tudzież sama otworzyła się klapa 3/wersja "hardkor" - idziemy - oczywiście sami i tutaj koniecznie bez latarki - do lasu, skąd wcześniej dobiegały... jak w punkcie 2 + unosi sie oczywiście złowieszcza mgła 4/przewracamy się i zamiast natychmiast wstać i spierniczać dalej, to leżymy i drzemy się i oglądamy za siebie (może liczymy na to, że mamy wzrok Bazyliszka i "to coś" skamienieje) 5/walimy w "coś" "czymś" dwa/trzy razy i zamiast dobić od razu odcięciem głowy(albo rozwalić na krwawą papkę), to sprawdzamy czy żyje, no i oczywiście żyje i jedzie dalej z koksem próbując nas wykończyć
Tych punktów by się nazbierało i nie tylko przy tym filmie.
Przedwczoraj obejrzałam sobie Skrót ( The Shortcut) Wszystko niby w porządku tylko jakoś końcówka wydaje mi się... dziwna. Chyba po prostu nie jestem w stanie jej do końca zrozumieć 🤣
Nawiązując do wypowiedzi pokemona, to oglądałam kiedyś niby horror przesycony pkt nr. 4, zwał sie "rzeźnia". Fabuła: ludzie byli gonieni po lesie i sie wywracali i cos tam ich zabijało🙂 Generalnie nie polecam🙂
Polecam bardzo goraco SMAKOSZ'A moj ulubiony horror. 🙂 Zejscie dwa-srednie. Piatek 13-bardzo sredni. The blair witch project-przyjemny w ogoladaniu,ciekawy. Teksanska masakra pila mechaniczna-cudne. Ostatni egzorcyzm-powalajaco dziwne xD, Silent hill-do polowy filmu nie do konca wiadomo o co chodzi,ale pozniej fajniaste 🙂 Efekt motyla-boski,ale nie do konca cos wspolnego z horrorem ma,chociaz bac sie mozna niezle,prznajmniej we mnie wzbudzal pewnego rodzaju obawe.
Sierociniec to raczej nie horror, ale świetny film. podpisuję się też pod amitywille i shutter - azjatycki. Sierota jest interesująca (chociaż to też nie horror) silent hill do mnie przemawiał, także mi się podobał bardzo. udręczeni - mówili, że horror stulecia, dla mnie bezszał.
Ja z takich które na prawdę zapadły mi w pamięć to PIŁA, ale powiedzmy do 3 częsci, dalej już przesada i INNI fajny, zaskakujący film. Mówicie że Sierociniec dobry? musze zobaczyć...
ostatni dom po lewej- nawet nawet dość ciekawy bugimen 2- strasznie mi się podobał polecam krwawe walentynki- też dosyć ciekawe, były mocno krwawe jak sam tytuł mówi 😀 piątek 13- nie polecam lustra- bardzo fajne, ale nie takie straszne jak dla mnie oszukać przeznaczenie 1,2,3,4- jak się obejrzy wszystkie części to bardzo fajny film i wciąga, ale jak obejrzałam tylko 1 to nuda