A więc w skrócie : we wakacje będę opiekowała się koniem, na którego bardzo rzadko ktoś wsiada, ale to nie jest jedyny problem, nie mam też żadnego placu do jeżdżenia, jest tylko wielkie pole, które nie jest ogrodzone... Tak więc mam do Was ogromną prośbę, abyście dały mi jakąś radę na temat tych rzeczy:
- jak zrobić jakiś placyk gdzie mogę jeździć? - jak zrobić jakąś prowizoryczną lonżę? (właściciele konia naprawdę go zaniedbują, a ja nie mam zamiaru kupować za swoje pieniądze lonży) - jakie ćwiczenia stosować - czy przyda mi się druga osoba do pomocy? (mogę poprosić moją przyjaciółkę, która także jeździ)
I wgl co o tym sądzicie? O czym powinnam pomyśleć, jeżeli zabieram się za takie coś? Bardzo proszę o pomoc 🤔
A więc w skrócie : we wakacje będę opiekowała się koniem, na którego bardzo rzadko ktoś wsiada, ale to nie jest jedyny problem, nie mam też żadnego placu do jeżdżenia, jest tylko wielkie pole, które nie jest ogrodzone... Tak więc mam do Was ogromną prośbę, abyście dały mi jakąś radę na temat tych rzeczy:
- jak zrobić jakiś placyk gdzie mogę jeździć? - jak zrobić jakąś prowizoryczną lonżę? (właściciele konia naprawdę go zaniedbują, a ja nie mam zamiaru kupować za swoje pieniądze lonży) - jakie ćwiczenia stosować - czy przyda mi się druga osoba do pomocy? (mogę poprosić moją przyjaciółkę, która także jeździ)
I wgl co o tym sądzicie? O czym powinnam pomyśleć, jeżeli zabieram się za takie coś? Bardzo proszę o pomoc 🤔
zrobic prowizoryczny czworobok wygradzając go np. kostkami słomy
lonże można zrobić z 15 m linki + karabińczyk (nie jestem pewna czy aż tak tanio wyjdzie)
A więc w skrócie : we wakacje będę opiekowała się koniem, na którego bardzo rzadko ktoś wsiada, ale to nie jest jedyny problem, nie mam też żadnego placu do jeżdżenia, jest tylko wielkie pole, które nie jest ogrodzone... Tak więc mam do Was ogromną prośbę, abyście dały mi jakąś radę na temat tych rzeczy:
- jak zrobić jakiś placyk gdzie mogę jeździć? - jak zrobić jakąś prowizoryczną lonżę? (właściciele konia naprawdę go zaniedbują, a ja nie mam zamiaru kupować za swoje pieniądze lonży) - jakie ćwiczenia stosować - czy przyda mi się druga osoba do pomocy? (mogę poprosić moją przyjaciółkę, która także jeździ)
I wgl co o tym sądzicie? O czym powinnam pomyśleć, jeżeli zabieram się za takie coś? Bardzo proszę o pomoc 🤔
- placyk wytyczyc na polu i ogrodzic sznurkiem - lonza najlepiej metafizyczna - odnosnie cwiczen: ciagi beda w sam raz na poczatek - odradzalabym jazde we dwoje, to moze nadwrezyc miesnie grzbietu
paliki drwewniane lub plastikowe i tasma od pastucha lub grubszy sizal,
- jak zrobić jakąś prowizoryczną lonżę? (właściciele konia naprawdę go zaniedbują, a ja nie mam zamiaru kupować za swoje pieniądze lonży)
20 zł na zwykłą lonże to nie majątek, prowizorycznie z czegokolwiek będzie więcej kosztowało, a jak nie masz zamiaru nawet paru zł na cudzego konia wydać i się nim bawić, to może zastanów się, czy w ogóle Ci się to zajęcie kalkuluje.
- jakie ćwiczenia stosować
takie, jakie się stosuje przy stopniowej pracy z młodym koniem, jeśli takich podstaw nie wiesz i tak ogólne pytania zadajesz, to może daj sobie spokój z tym koniem, trenowaniem koni powinni się zajmować doświadczeni jeźdźcy, co jak juz zadają pytania, to bardziej konkretnie. Albo poczytaj sobie o szkoleniu koni troszkę, poucz się, do wakacji może będziesz mogła lepsze pytanie zadać, niż takie wymagające napisania podręcznika "Jak wyszkolić konia w weekend"
- czy przyda mi się druga osoba do pomocy? (mogę poprosić moją przyjaciółkę, która także jeździ)
zależy do czego, ale instruktor/trener z pewnością Ci się przyda.
ElaPe - dzięki za podpowiedź co do czteroboku, a lonża powinna wyjść tanio bo karabińczyk mam w domu a linka też się pewnie znajdzie, jak nie to kupię jakąś. 😀
Tania - to jest dość... 'dziki' koń, prawie nikt na nim nie jeździ, może od czasu do czasu ktoś na niego na chwilę wsiądzie, tak więc teren nie jest chyba dość dobrym pomysłem na początek chciałabym go wylonżować, i podjeździć gdzieś na placu, bo teren to forma rozrywki zarówno dla jeźdźca jak i konia, a ja chciałabym na początku z nim popracować. 😀
A. - dzięki wielkie za te ciągi. 🙂 Armara - chodzi o to, że właściciele nie posiadają lonży chociaż powinni, skoro mają konia, a ja nie będę kupować jej z moich pieniędzy, bo ja lonży na ogół nie używam (nie mam własnego konia ani nic takiego, więc nigdy koni nie lonżuję) 🤣
20 zł na zwykłą lonże to nie majątek, prowizorycznie z czegokolwiek będzie więcej kosztowało, a jak nie masz zamiaru nawet paru zł na cudzego konia wydać i się nim bawić, to może zastanów się, czy w ogóle Ci się to zajęcie kalkuluje.
Dwudziestu złotych nie byłoby mi żal, bo to naprawdę nie jest dużo, ale ja mieszkam w małym miasteczku gdzie mamy tylko jeden sklep z takimi akcesoriami, i tam lonże są dość drogie, w okolicach 60 zł, zawsze myślałam, że to normalna cena za lonże, ale skoro mówisz, że są za 20zł to może poszukam coś w internecie. 😉
Powtórzę raz jeszcze-w terenie zrobisz wszystkie ćwiczenia . Przejścia, ustępowania, zwroty, wyginania no i oczywiście ciągi też. Jak Ci się wydaje,że wietrzenie na lonży to dobry początek -rób jak uważasz.
primo: dziki kon - zostaw profesjonalistom secondo: ja na cudze konie kupuje sprzety ktore pozniej zabieram ze soba
Ja lonże też moglabym wziąć ze sobą, ale tak właściwie to mi lonża się nie przyda przez jakiś czas, bo własnego konia mam zamiar kupić dopiero za kilka lat. 😉 To nie był przypadek, że dziki napisałam w cudzysłowiu, bo chodziło mi o to, że ten koń nie jest dobrze zajeżdżony i rzadko kiedy ktoś go dosiada. 🙄
mimina, opanuj się, nigdy nie lonżujesz koni i co? chcesz się uczyć na "dzikim"? gratulacje.. czekam na wątek... koniś nie chce biegać w kółko, co zrobić? jakie ćwiczenia zastosować?"
mam konia od 11 lat i nie mam lonzy dla niego, o ja podła właścicielka.
[quote author=A. link=topic=41643.msg826371#msg826371 date=1293544201] primo: dziki kon - zostaw profesjonalistom secondo: ja na cudze konie kupuje sprzety ktore pozniej zabieram ze soba
Ja lonże też moglabym wziąć ze sobą, ale tak właściwie to mi lonża się nie przyda przez jakiś czas, bo własnego konia mam zamiar kupić dopiero za kilka lat. 😉 To nie był przypadek, że dziki napisałam w cudzysłowiu, bo chodziło mi o to, że ten koń nie jest dobrze zajeżdżony i rzadko kiedy ktoś go dosiada. 🙄 [/quote]
kon nie dobrze zajezdzony, ty bez zadnego doswiadczenia: sorki to nie forum dla samobojcow 🙄
kujka pamietaj ze jakby co, mam w zapasie sliczne kopytka...
Powtórzę raz jeszcze-w terenie zrobisz wszystkie ćwiczenia . Przejścia, ustępowania, zwroty, wyginania no i oczywiście ciągi też. Jak Ci się wydaje,że wietrzenie na lonży to dobry początek -rób jak uważasz.
Oczywiście w tereny też będę chodzić, ale chciałabym na sam początek zobaczyć jaki ten koń jest, pojeździć na czworoboku... bo wybrać się z obcym koniem, który rzadko chodzi pod siodłem w teren jest odważnym pomysłem. 🤣
mimina, opanuj się, nigdy nie lonżujesz koni i co? chcesz się uczyć na "dzikim"? gratulacje.. czekam na wątek... koniś nie chce biegać w kółko, co zrobić? jakie ćwiczenia zastosować?"
mam konia od 11 lat i nie mam lonzy dla niego, o ja podła właścicielka.
Hmm.. konie lonżuję u siebie w stajni, w której jeżdżę, ale dość rzadko, i nie chodzi mi o to, że każdy kto ma konia musi mieć lonżę, ale jeżeli ci właściciele na nim nie jeżdżą i koń długo stoi w boksie, to lonża od czasu do czasu by się przydała...
a ten kon nie jest czasem bardzo agresywny w boksie?...
Ja tam byłam tylko kilka razy i agresywnie to on się nie zachowywał, ale nie uważacie, że to bardzo nierozsądne trzymac konia w boksie i nie wypuszczać?
Livia - na takich koniach jeździłam już nieraz , ale zawsze pod okiem kogoś innego, i w bezpieczniejszych warunkach niż las czy pole. 🤔
[quote author=Cejloniara link=topic=41643.msg826377#msg826377 date=1293544364] mam konia od 11 lat i nie mam lonzy dla niego, o ja podła właścicielka.
Ja chyba jeszcze podlejsza. Stan posiadania - konie: dwa; lonże: zero. Są bardzo zaniedbane, ale przynajmniej mają kantary!!! [/quote]
już mówiłam, że jeśli ktoś na sowim koniu jeździ regularnie to lonży nie potrzebuje, ale jak koń stoi cały czas w boksie, i nikt go nie dosiada to chociaż na tą lonżę możnaby go było zabrać...
[quote author=trusia link=topic=41643.msg826411#msg826411 date=1293545200] [quote author=Cejloniara link=topic=41643.msg826377#msg826377 date=1293544364] mam konia od 11 lat i nie mam lonzy dla niego, o ja podła właścicielka.
Ja chyba jeszcze podlejsza. Stan posiadania - konie: dwa; lonże: zero. Są bardzo zaniedbane, ale przynajmniej mają kantary!!! [/quote]
już mówiłam, że jeśli ktoś na sowim koniu jeździ regularnie to lonży nie potrzebuje, ale jak koń stoi cały czas w boksie, i nikt go nie dosiada to chociaż na tą lonżę możnaby go było zabrać... [/quote]
[quote author=mimina link=topic=41643.msg826414#msg826414 date=1293545332] [quote author=trusia link=topic=41643.msg826411#msg826411 date=1293545200] [quote author=Cejloniara link=topic=41643.msg826377#msg826377 date=1293544364] mam konia od 11 lat i nie mam lonzy dla niego, o ja podła właścicielka.
Ja chyba jeszcze podlejsza. Stan posiadania - konie: dwa; lonże: zero. Są bardzo zaniedbane, ale przynajmniej mają kantary!!! [/quote]
już mówiłam, że jeśli ktoś na sowim koniu jeździ regularnie to lonży nie potrzebuje, ale jak koń stoi cały czas w boksie, i nikt go nie dosiada to chociaż na tą lonżę możnaby go było zabrać... [/quote]
do lonzownika czy na czworobok? [/quote]
ja bym brałam na czworobok, bo lonżownika do dyspozycji nie mam, ale jak ktoś ma lonżownik to ok.