simonnek, może zróbmy tak - czy są w okolicy jakieś stajnie ze źrebakami? Może po prostu warto by było się przejśc i pogadac z jakimś bardziej doświadczonym hodowcą, albo stajennym? Wymienic się doświadczeniem, wspólnie porozmawiac o problemach związanych z chowem źrebaka? Może, jakby im postawic jakąś flaszeczkę, albo za parę groszy udało się poprosic o wydojenie jednej z klaczy?
To, że źrebol próbuje sobie skubnąc sianko albo owies to też nic nadzwyczajnego 😀 Jednak nie podawałabym mu owsa jako jedzenie w tej chwili, raz, że z zębami u nich ciężko, to jeszcze duża ilośc mogłaby mu zaszkodzic.
U nas na forum jest taki wątek "ciąża, wyźrebienie, źrebak" - warto tam zajrzec, poczytac, zapytac innych użytkowników o różne rzeczy.
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,57.0.htmlSzczerze współczuję sytuacji, opieka nad źrebakiem sama w sobie jest trudna, a tu jeszcze brak klaczy 🙁 Trzymam kciuki