Forum konie »

Letni rajd re-voltowiczów

Fajna sprawa taki rajd. Jesli moge Wam cos poradzic, nie zabierajcie jednak osob niepelnoletnich. Cos sie, odpukac, stanie i bedziecie mieli ogromne problemy, bo ciezko bedzie rodzicom (czy w najgorszym wypadku prokuraturze nawet) wytlumaczyc, ze to nie byl zaden zorganizowany rajd, tylko spontaniczna inicjatywa grupy znajomych. 
Zycze udanej zabawy 🙂 Ja niestety z Wami nie poszaleje 🙂
może mi też udałoby się z Wami wybrać, propozycja ciekawa  😀

a z tą pełnoletnością to może bez przesady, że nieletni nie mogą uczestniczyć, może trzebaby tylko określić jakiś zasady tzn. dostarczenie oświadczenia rodziców, że dziecko jedzie na ich odpowiedzialność i nikt z uczestników nie ma obowiązku pilnować ? może dałoby się to tak jakoś załatwić ?  😉
Niestety w ten sposób nie da się tego załatić 😉 (oświadczenie rodziców  itp.). To ma być rajd na luzie. Nie będziecie przecież z geriavitami jeździć po lesie 🤔wirek:
Ustaliliśmy już, że uczestnicy muszą być pełnoletni.
Niekoniecznie muszą mieć własnego konia, wszystko jest do dogadania.
Co do osób chcących podwieźć gdzieś swoje konie przyczepą - też da się zrobić.
🙄 Czasu jest jeszcze sporo. Nie panikujmy.
Niestety w ten sposób nie da się tego załatić 😉 (oświadczenie rodziców  itp.). To ma być rajd na luzie. Nie będziecie przecież z geriavitami jeździć po lesie 🤔wirek:
Ustaliliśmy już, że uczestnicy muszą być pełnoletni.
Niekoniecznie muszą mieć własnego konia, wszystko jest do dogadania.
Co do osób chcących podwieźć gdzieś swoje konie przyczepą - też da się zrobić.
🙄 Czasu jest jeszcze sporo. Nie panikujmy.


Jest w tym sporo racji, ja tylko rzuciłam taką propozycję, bo zrobiło mi się szkoda tych niepełnoletnich.
Przypomniała mi się również sytuacja, kiedy wówczas jeszcze jako nieletnia jechałam na wczasy, ze znajomymi, to były wczasy wczasy, organizowane przez biuro, ale nie było żandego opiekuna ani nic z tych rzeczy, wiem, że moi rodzice musieli napisać, że biorą za mnie pełną odpowiedzialność i to załatwiało sprawę, dlatego przyszedł mi ten pomysł do głowy.  😉


dopiero się teraz doczytałam pogrubionego fragmentu, nie chodzi o to, żeby nieletni zabierali rodziców, tylko, że rodzice piszą oświadczenie, że ich dziecko jedzie samo, ale na ich odpowiedzialność i w razie czego nie mogą mieć pretensji. mam nadzięję, że jasno to napisałam  😉

aaa i żeby nie było ja nie chce na to nalegać ani nic, nie mam jakiś pobudek ku temu, tak tylko mi przyszło do głowy.
Łee. To ja się z Wami żegnam.  🙁
A skąd będzie start?Czy rajd szykuje się tylko w damskim gronie? 😉
będzie dwóch "rodzynów" nieudzielających się na forum 🙂 start? do ustalenia
Ja też bym była chętna, jesli tylko transport z Krakowa mnie nie zeżre finansowo 🙂.
Konika mam, dzielnego skauta więc ja jestem "za" inicjatywą 🙂.
Można zrobić tak, że pojadą też niepełnoletni i wszyscy będą ubezpieczeni itd. Można 😉
ja też jade jak najbardziej i kilka koni na zbyciu też się znajdzie a mieszkam w okolicach Ojcowa wiec start można by właśnie z tych okolic zacząć w stronę pustyni szlakiem konnym (o nim zza wiecej wie co prawda )a na pustyni byłam dwa miejsca noclegowe są tam do załatwienia tereny piekne już od Ojcowa jak coś to mam przyczepę mogę kogoś dotransportować i jako rezerwowy transport na rajdzie który by jechał z nami to też moja propozycja tereny w okolicy znam

pełnoletność to ważna sprawa chyba że jedzie też rodzic lub opiekun to już inna bajka!


a no i jak coś to mogę zaoferować nocleg u nas w stajni będzie nam bardzo miło gościć rajdowców!
pomysl super! 😅
Nie rozumiem również tekstów "dajcie mi konia to pojadę", eee? Co to? łaska? nie ma ludzi niezastąpionych. Jest pomysł wspólnego spędzenia długiego majowego weekendu. Są zainteresowani i są kpiące głosiki. Czy kpiące głosiki mogłyby się powstrzymać od komentarzy?

Co do ludzi bez koni, którzy chcą wybrać się na jakiś rajd polecam te organizowane przez różne stajnie znajdujące się na Jurze, płaci się odpowiednią sumę, dostaniecie konia, przewodnika i jedziecie.


bardzo to bylo mile...to nie byly kpiace glosiki, a przynajmniej w moim przypadku. rozumiem, ze rajd Re-voltowiczow tylko dla elity, tak? nie mam swojego konia, to do widzenia. z reszta nawet jakbym miala, to nie wiem czy bym go ciagnela jakies 500km na 3-4 dniowy rajd, wiec nie rozumiem dlaczego sie tego czepiasz? jesli ktos mi udostepni konia to jaki jest problem w dolaczeniu do rajdu? 🤔
Nie, to nie jest rajd dla elity, jeśli ktoś sobie dogada konia i chce jechać to jak najbardziej może się dołączyć.
Ale teksty w stylu "dajcie mi konia to pojadę" brzmią co najmniej tak jakby autor robił wielką łaskę, że godzi się jechać z plebsem 🙂
moze rzeczywiscie to nie zabrzmialo dobrze, ale z pewnoscia nie mialam nic takiego na mysli. to bylo bardziej w formie "zalu", ze nie mam takiej mozliwosci, ale teraz juz wszystko jasne, mysle, ze dla Ciebie tez 😉
Jasne, rozumiem, furmanka pisała, że ma jakieś wolne konie na zbyciu. Generalnie jest jeszcze sporo czasu do maja więc wszystko zdążymy załatwić i ustalić
szkoda że konia mam w UK, bo ogólnie ze śląska jestem  👿
Świetny pomysł!


Gagulec - możemy się razem z Krakowa przetransportować, bo też miałabym ten problem  :kwiatek:
jeszcze 4 miechy zostały na planowanie jeśli rajd miałby się odbyć w majówkę co myślę, że jest najlepszym pomysłem 🙂
kurde, a nie ma kogoś z mazowieckiego  🤣 ?? bo na śląsk mam dość daleko  🙁 , konia ciągnąć tyle kilometrów.. ehh , u nas jak zwykle nic ciekawego się nie dzieje ! 😤
ale pomysł genialny !!! super
zduśka ja się chętnie piszę (-: tylko ja mam niestety mało mobilnego idiotę araba, który rozniesie wszystko w miejscu, którego nie zna, więc nie pogardzę użyczonym sierściuchem 👀

[edit] w Jurę też bym się chętnie wybrała, ale również musiałabym liczyć na pożyczonego czworonoga. i mogę służyć jako fotograf wycieczki 😁
MsCarmen zawsze możemy zorganizować sobie rajd po pruszkowie  😁 na dwóch sfiksowanych arabach  😁

ale tak na serio, to gdyby ktoś był chętny z wawy i okolic to ja swojego sierściucha chętnie pociągnę na śląsk  😉  .. pod warunkiem, że nikomu nie będzie przeszkadzał ogier  🏇
zduśka oj ogier plus za późno zwałaszony mondzioł to kiepskie połączenie 😁 ale ja bardzo chętnie! (-:
Ja się zgłaszam na drugiego przewodnika  🤣
Jurę też znam a mogę w parze z Furmanką jechać
A ja proponuje Podhale i Pieniny, ewentuanie Transbeskidzki szlak. Jacys chetni?
Kobyła by mi umarła 🙂 Zimnokrwiste będa miały ciężko na tranbeskidzkim
Haha no tak 😉
Chyba mi bedzie ciezko kogos znalesc bo wiekszosc jest z plaskich terenow gdzie koniska nie przyzwyczjone do gor...
Jak na śląsku lub w okolicach  to ja się piszę 😉 zapewne z przyjaciółką albo może nawet jeszcze kilkoma osobami 😉 
oczywiście zależne od terminu  👿

Tylko oczywiście odpadają górskie szlaki  😜 bo nasze konie względnie ujeżdżeniowe, więc pozabijałyby się 😉
Fisia - a gdzie konkretniej ? Myślę, że mogłybyśmy dać z klaczką radę, a mnie wiecznie ciągnie do gór  😍
Jakby bylo w mazowieckim to chetnie bym sie wybrala ze swoim zwierzem🙂
Losse,  start okolice Bukowiny Tatrzanskiej, kierunek na Bieszczady. Mysle, ze jeden nocleg przed wyprawa moglby byc u mnie. Jesli udaloby sie zrobic wszystkie etapy zajeloby to 9 dni w jedna strone. Oczywiscie czas i dlugosc trasy jest do uzgodnienia 🙂
A okolice sa tu piekne, troche w wakacje pojezdzilam w tereny i jestem zachwycona, ale chcialabym pojechac gdzies dalej  😀
Loose, a Ty z ktorej czesci Polski jestes?
Ja też bardzo bardzo bardzo chciałbym pojechać , ale mam 14 lat . Może zgoda to dobry pomysł ...  a z tym ubezpieczeniem ? można to normalnie załatwić . Pomyślmy ... Ja umiem jeździć i inne osoby też , a jak jeżdżą nie tak jak trzeba to mogą się jeszcze nauczyć , jest jeszcze czas .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się