Rudzia!!!Naprawdę wielkie WOW!!!Bardzo, ale to bardzo miły dla oka widok,i jeżdziec i koń.Gratulacje,i pokazuj się częściej,takich widoków nigdy dość! :kwiatek:
Dakarella bardzo przyjemny obrazek, widać spora przemianę chociaż na początku nie było aż tak znowu źle 😀 a kasztanek super szczególnie w tym błękitnym komplecie. 😍
Dziękuję :kwiatek: Ogromna różnica jest przede wszystkim w jezdności. No i nie mam najgorszego zdjęcia z tamtych czasów... Pierwsze zdjęcie jest bodajże z 2007 roku (wcześniej było jeszcze gorzej, potem krótka przerwa). Teraz Rudy ma 10 lat.
skakanka13 noo tak, w przypadku mojego konia to była zupełnie inna sytuacja... podziwiam takich ludzi jak Ty 👍 z ciekawości weszłam do Twojej galerii i aż miło było popatrzeć na zdjęcia tych samych koni pod siodłem... Kawał dobrej roboty 🙇 Trzeba mieć naprawdę wielkie serce! Muchozol a z ciekawości spytam : ta Twoja kobyłka jest zajeżdżona? poza tym ma bardzo zgrabniutki zadek jak na taką mieszaknę 🙂
Zu Te filmiki to wlasnie efekt pracy z B.B. 🙂 Dopóki nie wyjedzie nie dam mu nas zostawic :P
To jeszcze dodam filmik ze skoków🙂 Jest troche gorszej jakosci ale cos tam widac🙂
Dakarella bardzo przyjemny obrazek i widac jak pracujecie po wygladzie i sylwetce konia🙂 przy koniach problemowych najmniejsze nawet zmiany ciesza🙂 A takie jak u Was to zdecudowanie powod do dumy🙂
Muchozol bardzo fajne masz podejscie do swojej kobylki i do opieki nad nia🙂 Bardzo racjonalne, zdrowe myslenie🙂 Ja tez kiedys chcialam pokryc moja klacz, ale wiem ze to bylaby tylko moja zachcianka. Klacz chociaz tryska zdrowiem i energia ( tfu tfu nie zapeszajac) to ma juz 16 lat, nie wiadomo czy kiedykolwiek miala zrebaka i ma juz oslabione drogi oddechowe. Nie cche zrobic jej krzywdy przez wlasne widzimisię.
Muchozol dobre podejście. podobnie myślę, jeśli chodzi o zaźrebianie, na razie nawet o tym nie myślę, ale kiedyś za rok dwa, kiedy będę już na swoim<na razie jestem na etapie poszukuję odpowiedniej działki:P> chciałabym mieć po tej młodszej źróbka. też po konsultacji z wetem oczywiście, ale nic na siłę😉 my też tylko dreptamy w teren, w przyszłości może jakieś rajdy się trafią, bo okolicę mamy pod tym względem super🙂 joakul dziękuję 😡 widzisz dla mnie jest to trochę takie słodko gorzkie. trzy miesiące wcześniej padła matka Dżeny, a pół siostra Septy (i dwie inne klacze)... 17letnia Dżeta-pomimo tego że parę razy poroniła(!) po przerwie znów ją zaźrebiono. poroniła, nie mogła się pozbierać po tym i padła w grudniu, nosiłam się z zamiarem wykupienia jej na wiosnę, żeby już dali jej spokój, nie zdążyłam.. jak koleżanka napisała co się dzieje w stajni, do której kiedyś razem chodziłyśmy i w jakim stanie są dwie najstarsze klacze, nie mówiąc nic nikomu z rodziny, poprosiłam znajomego czy by nie znalazł dla nas miejsca(ryczałam do słuchawki, bo nigdzie nie było miejsca dla dwóch koni, to była ostatnia deska ratunku) i kupiłam je. jak je zobaczyłam to się poryczałam. serio, nie przypominały kobył które pamiętałam. chłopakowi przyznałam się dzień przed kupnem, rodzice nie wiedzieli nic przez miesiąc. o dziwo nikt nie był zły, nikt nie miał do mnie pretensji, rodzice przeciwnie jak je zobaczyli w tym stanie to się popłakali, tata powiedział że jak tylko będzie mógł to mi pomoże🙂 ja dalej nie mogę sobie darować, że nie zdążyłam pomóc Dżecie:/
skakanka 13 to wszystko bardzo przejmujące co piszesz... i naprawdę to nie jest takie puste gadanie ' dobrze że są tacy ludzie jak Ty ' . Tak naprawdę każdy kto kocha konie mógłby twierdzić, że chciałby je odratowywać te biedne zwierzęta z rzeźni itede itepe... ale nieliczni tacy jak Ty znajdują na to czas, chęci i przede wszystkim nadzieję. Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem! :kwiatek: Muchozol no i super 😀
zielona33 przyznaj się, że podmieniłaś Larego 😀 super zmiana, trudno uwierzyć że to ten sam koń! na pierwszym zdjęciu wygląda na takiego starszego bidoka, a na drugim ogier pełną gębą- cudeńko. naprawdę, gratulacje 👍
nie chcę wnikać dlaczego tak bardzo był zaniedbany dla mnie to był szok ! zaufała mi jego poprzednia pancia i to jest najważniejsze, że jest ze mną !!!! Lary to moje oczko w głowie bardzo się starałam aby tak wyglądał i jest pod super opieką , bo ja wymyślam co Laremu podać i wiem, że ma podane a lista nie jest mała 😁 a Lary dziękuje buziakami
Katharina jeden z najpiękniejszych powodów do puchnięcia, gratki! 😀 joakul jakie szyjsko! 😜 Btw, piękny koń. Ja sobie troszkę popuchnę z samej siebie (tak, wiem egoistycznie, ale konia do puchnięcia niestety nie posiadam). 😡 W końcu postawiłam pierwszy kroczek ku wierze w marzenia.
A ja puchnę bo mi kucyk puchnie (chyba z miłości :kocham🙂 Choć na początku myślałam, że mam drobiącą maszynkę do jazdy w teren, tak teraz wiem jak bardzo się myliłam. Śnieżka jeszcze nawet w 50% nie pokazała na co ją stać. Zaczynam się bać 😀iabeł:
Do końca tego potencjału nie potrafię wykorzystać bo niestety skakać to ja niestety mogę, ale chyba za karę! A to z całą pewnością jej żywioł!