florcia9 nie wiem gdzie ty tu widzisz konia złapanego za mordę.
Jeżeli chodzi o otwartą mordkę, to ona po prostu żuje wędzidło.
Przyznaje, że może zdjęcie do porównania wstawiłam trefne.
Za bardzo skupiłam się na tym, żeby zobrazować podnoszącą się głowę.
Btw. To koń proponuje mi coraz wyższe ustawienie, nie podnoszę go, nie ciągnę za wodze do góry jak niektórzy.
Ostatnie zdjęcie z kłusa było pomiędzy galopami i skokami, co jest ogromną pasją mojego konia.
A, że ma domieszkę pełnej krwi to jest bardzo do przodu i kłus, jeszcze do tego, wolny pomiędzy skokami (nie skakała z 3/4 miesiące) jest dla niej wręcz karą co mogło spowodować odgięcie.
Tu macie też skrócony, ale koń nie odgiął kręgosłupa

Już wygląda to lepiej.
Z zadem nie mamy zazwyczaj większych problemów
Ani w kłusie


Ani w galopie