Ladies...na pierwszą randke moge założyc taki zestaw: żakiet czarny , golf turkusowy, kraciaste szare spodnie szerokie w kant , turkusowe podkolanówki i stare złoto obcas....Mam czerwoną opaske do włosów i sie zastanawiam czy czerwono -złota torba nie bedzie sie gryźc? Dodatki : bransoletka i wisiorek miedziano-złote.Kolczyki tez założyc myslicie?
Szafirowa spadłaś mi z Nieba!!!!!!!!! własnie się wybieram (hahahahah, znaczy się mam zamiar ) na ochronę środowiska na SGGW i NIC moich planów nie odmieni cięzko się dostać? jak z progiem? 😀
Miło mi słyszeć, że jednak nie zachowałam się jak burcun bez klasy 😉
Ale faktycznie - szkoda nerwów na takich...po mnie spłynęło jak po kaczce... Bo, żeby jeszcze był młody i przystojny to nie :/
Ech...dopiero wróciłam z zajęć o_0
Po 22 wychodziłam ze spotkania pozazajęciowego z moją opiekun roku, z którą realizujemy teorię literatury tak...po godzinach. Jakby hobbystycznie 😉
Hmm... ale warto 😉
A ja wyslalam wczoraj zgloszenia do wszelakich agencji warszawskich(modeling)i dostalam odpowiedz od avantu iz chca mnei zobaczyc na zywo bo spodobalam im sie na zdjeciach😀 Mialam juz pare takich spotkan i wiem ze to nic wielkiego ale ciesze sie bo rok temu odrzucili moje zgloszenie
Zerwałam się dzisiaj z porannych zajęć i pojechałam do konia. Zamiast siedzieć na wydziałach 10-21 to tylko 16-21 mi zostało ^^ A koń... matko, nie wiem co się z nim dzieje ostatnio- płoszy się debil wszystkiego, nabuzowany jakbym go nie wiem czym karmiła, sztywny na lewo... Ech... Ale wystarczyło parę razy przegalopować nad drągiem na oponkach i zupełnie inny koń- luźny, w dole... Nie kapuję.
Idę coś wszamać i ogarniam się na zajęcia.
KS jeszcze przed...własnie czas zabijam siedziac w uczelnianej bibliotece i po necie krążąc......Nie bój sie relacje zdam
A co do twojego konia, to wiesz ja ostatnio cos podobnego zauważyłam. Do pierwszego galopu ociaganie itp, a po pierwszym galopie to koń w wszystkich chodach frunie wrecz
asds no to cieszyta z Twojego powodu No i aby tak dalej
A ja mam jutro kolosa na którego jestem totalnie nieprzygotowana, zresztą na żadne ćwiczenia jestem nieprzygotowana. Muszę jednak niestety na nie iść i zastanawiam się jak z tego wybrnę. Zwyczajnie nie mam już siły siedzieć kolejny dzień i zakuwać do rana, tym bardziej, że muszę wstać o 6 Nie żebym narzekała- nie, nie, nie, ale jestem zmęczona... Lingwistyka to jednak rzeź... Pierdzielę... Idę spać. Dobranoc kochani
Zazdroszczę wam choróbska, serio :/ Mam jakąś chandrę jesienną i np dzisiaj znowu nie poszłam na zajęcia, mimo że już musiałam na nie iść. No i ciekawe co teraz będzie :> Załamka, może to przez tą pogodę. Najchętniej właśnie poleżała bym tydzień w łóżku całkiem "na legalu" 🙂
asds - strasznie się cieszę🙂 i już nie mogę się doczekac relacji z third date:P hehe🙂
barbor - super!!!😀 to teraz strasznie mocno trzymam kciuki🙂😉)
w ogóle laski - trzymam kciuki za koła!
a ja tez chora...:/ leze w lozku, łeb mi odpada, katar, a gardło tak boli ze mówić nie moge🙁 ale zaraz moj rycerz na bialym koniu ma mi leki przywieźć - cos czuje ze mi sie polepszy😉
Breva napisał: a ja tez chora...:/ leze w lozku, łeb mi odpada, katar, a gardło tak boli ze mówić nie moge🙁 ale zaraz moj rycerz na bialym koniu ma mi leki przywieźć - cos czuje ze mi sie polepszy😉
To na pewno
Gorzej jak rycerz na białym koniu odjechał w siną dal. I to jeszcze w niefajnym stylu Nie lubię mieć za dużo czasu na przemyślenia. A choroba temu sprzyja
Asds fajnie, że jesteś po "pierwszym razie" zadowolona. Dobrze bawić się na 1-wszej randce to podstawa Oby nie zawiódł Twoich oczekiwań i było coraz lepiej
Gorzej jak rycerz na białym koniu odjechał w siną dal. I to jeszcze w niefajnym stylu Nie lubię mieć za dużo czasu na przemyślenia. A choroba temu sprzyja