Witam. Czy ktoś z Was może słyszał, że jeździectwo/konie działają pozytywnie na cukrzyka? Choruję na cukrzycę od 11 miesięcy, i od tego czasu rodzice zmienili stosunek do tego sportu co bardzo mnie martwi 🙁
A tak na poważnie, to czemu to ma być żart? Konie na cukrzyka mają taki sam wpływ jak każdy inny wysiłek fizyczny, czyli pozytywny. Eqil musisz uważać tylko na spadki cukru, no bo to moze być faktycznie niebezpieczne. A jak byś chciała wiedzieć więcej to zapraszam na PW.
Myślę że to raczej nie jest żart, mało kogo raczej śmieszą choroby 🙁
Czy konie mają jakiś pozytywny wpływa na cukrzycę nie wiem. Ale na pewno chęć do walki z chorobą i robienie tego co się kocha napewno tak ! (oczywiście nie mówię że za cene zdrowia) A jak wiadomo dla każdego z nas tu obecnych konie są pozytywnym aspektem życia 😉
Odniosłam się do treści posta przed edycją- czyli do wpływu koni. Koń jako taki raczej nie wpływa ani pozytywnie ani negatywnie na chorego na cukrzycę. Może pozytywnie wpłynąć na psychikę etc.
Przy cukrzycy ważna jest dieta, leczenie a bezcenny ruch. Czyli koń ma wpływ pozytywny. Znam osobę, która dzielnie jeździła w tereny z pompą insulinową. Oczywiście nie sama - pod okiem opiekuna. Początki cukrzycy to zawsze trochę paniki , ale z czasem przywykniesz i Ty i rodzice. Zdrowiej w siodle. Powodzenia. :kwiatek:
Do nas na obozy przyjeżdża dziewczynka z pompą insulinową. W niczym jej to nie przeszkadza, normalnie jeździ, galopuje, skacze. Potrafi sobie sama przełączyć pompę na inny tryb po większym wysiłku. Nie wiem, czy jeździectwo ma jakikolwiek wpływ na leczenie tej choroby, ale na pewno ona jej w nim nie przeszkadza.