To cudownie, że nie gubi, poczekajmy parę lat aż zaczną się pojawiać efekty takiego kucia. I wtedy będzie wielki płacz bo koń ma np trzeszczki zwalone dokumentnie, albo inną podobnie przyjemną dolegliwość.
mam chyba patent... to znaczy moj nieoceniony kowal go ma 🙂 zrobie fotke jutro wreszcie poki co tfu tfu tydzien z podkowami szok... 😅 a mowicie o zawijaniu do wewnatrz tak?