to Always Clear mega mi wpadło i w sumie jest bezpłciowe, mogłoby być i dla klaczy i dla ogiera. Bo ma człon po ojcu i przy okazji znaczenie idealnie wpasowujące się w parkurowy klimat 😀
Sky is the limit byłoby super, ale chyba trochę długie 😁
Sound of silence i Somebody to love mi sie podobaja, tez chcialam zasugerowac 🙂
Z krotszych / rolling of the tongue: Sky High, Silhouette, Silk Road, See You Soon, Sweet Escape, Set on you, Shine through, Stormtrooper, Sneak Peek :P , Set to Win, Sense of Humor, Smile (at me), Starship Trooper, Say my name, Shadow(hunter), Showing off, See me rollin' 😁
Shine on you crazy diamond i Set the rules as I go z niepraktycznych 😉
No i z generycznych - So + przymiotnik (So Fancy / So Sweet ) albo przmiotnik + One po ojcu (Silly One :p ).
Wooo, tyle opcji 😀 ciekawe która mi najbardziej "zagra" jak już bobo będzie na zewnątrz 😁 na razie do Sinfonie dziecka pasuje Second to None - bobo miał bliźniaka, był lepszym zarodkiem i on się ostał, a drugi bliźniak został wyciśnięty 😂
Dla Aci bobo Always Clear, poza tym nie mam wizji żadnych 😜
A i tak wiem, że po urodzeniu pińcet razy się zmieni koncepcja 🤣
😂 wszystkie tego typu imiona już padły gdzieś w naszym otoczeniu. Klaczka raczej na pewno będzie Euphemia 😎 Ogierek do przemyślenia. Mam nadzieję, że uda mi się niecny plan zrealizować i będzie klaczka. Kobyła rodzi pierwszy raz i będzie blisko swoich 14 urodzin - mam nadzieję, że już się łapiemy na teorię naukowców o klaczce. 😜