budynio zatem gratulacje z okazji powiększenia rodzinki!!!
kabbi wiem, że to może wyglądać jak taka fałszywa skromność 😉 ale uwierz mi - z jednej strony dobrze wiem, ze mój koń dobrze wygląda i na żywo i na fotkach (bo jest odpasiony i błyszczący, do tego ma czysty sprzęt i białe ubranko 🙂😉 i bardzo się z tego cieszę i jestem dumna i z niego i siebie - że nam się udało dojść do takiego stanu, ale z drugiej strony ja sama widze najlepiej, że to jest tylko bardzo zadbany koń... rekreacyjny a nie "paker-mięśniak" 🙂
to tak jakby mówic, ze koń upasiony (albo zapasiony) jest "napakowany" - w sumie racja... jest napakowany, ale tłuszczem 😉 wielkie tłuste zadzisko, wielka klata, tzw "kawał konia" 😉 ale domyślam się, ze jesli określenie "paker" ma być komplementem to odnosi się do napakowania mięśniami 😉
tymczasem mój ulubieniec nie jest "pakerem" w takim znaczeniu (oczywiscie fajnie by było jakby kiedyś... 😉) bo jakże mógłby nim byc koń, któremu nadal brakuje tu i ówdzie muskulatury? któremu cały czas brakuje jeszcze trochę zadku i trochę pleców? no nie bałdzo z niego jednak ten paker 😉
więc te komplementy są dla nas trochę na wyrost 😉 ale i tak bardzo za nie dziękuję - miło wiedzieć, że koń, o którego się dba i którego bardzo się lubi, robi dobre wrażenie 🙂
caroline - dzięki. powiekszyła mi się rodzinka o kolejne dziecko bo Arma ma 6mcy 😉 ale mam nadzieje że będzie równie duży co starszy kolega jak "dorośnie" 🙂
wracając do twojego pakera, nie twierdze że jest mega mięśniak i nie widziałam go na żywo ale na fotkach - wygląda naprawde porządnie, nie mówie tu o błysku czy tłuszczu. ma ładnie podkasany mięśniem brzuszek a to już o czymś świadczy, nie wygląda na kupę tluszczu tylko na dobrze rozwijające sie mięsnie. jak to sie mówi ma wszelkie podstawy aby iść dalej 🙂 obrazek b ładny.
k_cian, caro, MILUSIA dzięki. <Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej z nim , nabrał ostatnio mięśnia i od razu charakterek mu się wyostrzył 😉
Milusia, ogr mojego mężczyzny, 6 latek. Dopiero teraz zaczął coś robić konkretnie, bo wcześniej borykaliśmy się z dychawicą, która niestety go dopadła z racji gabarytów i pochodzenia. Teraz nareszcie koń szczęśliwy, ma czym oddychać i gdzie pobiegać
Caroline na pewno ty masz rację ja twojego konia znam tylko ze zdjęć które umieszczasz, natomiast ty widzisz go na codzień. Ponadto ja jestem przyzwyczajona do innych tłuściochów moim kobylakom brzuchy po ziemi się ciągają, a twój mimo wszystko ma zachowaną sylwetkę. Poza tym zapewne jest to też kwestja zdjęcia ale koń ładnie wygląda
Mia strasznie podobają mi się uszki twojego zwierzaka takie zakręcone do środka
tak tak tak hehe uszy ma świetne całkiem chyba spory jak na nie skończone 6 mcy.. był niestety za wcześnie od mamusi odstawiony - ale to już nie moja wina 🙁
budynio ja wiem czy kawał baby z niej? Może i ona trochę grubawa jest, ale to wynika raczej z tego, że ma mało ruchu pod siodłem. Sporo smiga po dworze
Raczej jest bezkonfliktowa. Na padoku nie startuje do innych, także mam nadzieję, że jakbyśmy zawitały, to i tam bedzie się porządnie zachowywać
T&N-to ja licze, ze teraz bedziesz go czesciej pokazywac
K.-a no i tutaj przybylam🙂
polonez-uwielbiam tego malego rudego z fantastyczna grzywa. Jak ci sie znudzi to ja z przyjemnoscia go przygarne🙂