akzzi, nie, nie, w życiu🙂 ma swoje terrarium (na razie 60x60x40 ale będzie niedługo dwa razy większe🙂 ) ma tam odpowiednie lampki podłoże itp... Ale jednak żal mi jej że tak ciągle tam siedzi! czywiście biorę ją do kąpieli w umywalce, czasami jak jest ciepło to wychodzimy na zewnątrz, ale jednak cały czas musiałam ją mieć na ręce.. a teraz mogę ją chociaż na chwilę wynieść do słoneczka🙂 wczoraj np, to terrarium uratowało mi życie - wyłączyli nam prąd i jaszczura siedziała w chłodnym terrarium🙁 no to ją wyniosłam na nagrzany balkon🙂 chyba była zadowolona😉 tyko musze je jeszcze jakoś fajnie zaaranżować - jakies sztuczne roślinki, kamienie itp. tylko że wszystkie materiały dekoracyjne zostawiłam w Krakowie:|
Dzisiaj dotarł mój prezent. Derka treningowa z fartuchem, podkładki pod owijki i pad. Wszystko spod igły ivett . Jestem mega zadowolona. Wkrótce zdjęcia na modelce. Dziękuję :kwiatek:
drodzy re-voltowicze. Mam taki problem... Dzisiaj dotarł do mnie prezent ale uwaga, uwaga - musiałam zapłacić za pobraniem 209.40 zł 🤔 😵 Czyli zgodnie ze składkami kosztowało mnie to 409.40 zł 😲 😫 . Potrzebuję jak najszybciej odzyskać pieniądze i nie wiem gdzie i jak się z tym kierować. Pomożecie ? 🙇 Od razu ostrzegam, żeby uważać z przesyłkami w sklepie gnl.
Dobra sorry za problem już udało się załatwioć 😉 Nie mogli znaleźć wpłaty i to dla tego 😉 Pieniądze odeślą mi na konto, a ja zapłacę normalnie ostatnią ratę 😉
Cycki mi opadły , zamiast siać zamęt i panike lepiej odezwałabyś sie do mnie czy do sklepu a nie piszesz pierdoły. Powiedziałam ze zapłaciłam za prezent to ZAPŁACIŁAM. Ja osobiscie bardzo nie lubie gnl-u i w tym momencie moje zdanie się kolejny raz utwierdziło. Napisałam za zapłace przelewem to powinni szukać tego przelewu a nie wysyłać nie dośc ze za pobraniem to jszcze długo po terminie.
ciska, ale o co chodzi? Dziewczyna miała problem z prezentem i o tym napisała. Dalej napisała, że sprawa już jest rozwiązana, problem zażegnany. Nigdzie nie padły słowa, że to Ty w czymś zawiniłaś 🤔 A panikę rozumiem - nie każdego stać na to, żeby sobie 2 stówki od ręki "zamrozić" na czas wyjaśniania sprawy. Co by było, gdyby Pacia w momencie dostarczenia paczki nie miała tej kasy? Dalej by miała czekać?
Ale to nie moja wina 😉 wybrała sobie marny sklep i tak właśnie dostarczyli paczkę , dla mnie nic dziwnego. Ja osobiście od razu zadzwoniłabym do sklepu i kazała szukać przelewu , po czym bym napisała do osoby zamawiajacej ( czyt. mnie) Napewno bym nie panikowała i pisała w watku , gdzie ja tego szybko nie zobaczę ponieważ nie siedzę 24/h na volcie. dla mnie EOT
ciska, Ty byś nie napisała. Ale Pacia nie jest Tobą i napisała o problemach jakie Ją spotkały. To Ty odpowiadasz za kwestie finansowe zabawy i to Ty powinnaś zająć się wyjaśnieniem sprawy (przelew szedł, zdaje się, z Twojego konta?). Nikt nie napisał, że Twoją winą jest to, że sklep nawalił, ale Twoja reakcja na wpis Paci, to przegięcie pały w drugą stronę.
Mam takie pytanie. Ponieważ nie wymyśliłam sobie do tej pory prezentu ( cóż, widocznie mam wszystko) mogłabym nie płacić ostatniej raty, a zamiast prezentu Ciska odeśle mi do tej pory wpłacone pieniądze, czyli 175 zł?
Ja też kompletnie zapomniałam mimo, że wypełniony kwitek w portfelu noszę od dłuższego czasu. Ja wpłacę pod koniec tygodnia lub na początku przyszłego jak choroba ode mnie ucieknie :kwiatek: