Gagulec- dla mnie rata to też nie jest splunąć. Wydaje mi się, że naciau robi to świadomie- zobaczcie ile ma "negatywów" w nieuczciwych rewoltowiczach.
Piszę tutaj bo już nie wiem jak mam rozwiązać tą sprawę.
Zagapiłam sie i zrobiłam Cyntii 2 przelewy jeden na 200 i drugi tez na 200 bo zapomniałam że juz jej przelewałam. Napisałam do Niej a ona twierdzi ze nie dostała tych przelewów tzn ze dostała jeden na 200 a drugi na 64 zł ( których też nie raczyła mi zwrócić wiedząc ze to pomyłka) a z mojego konta odjęto 400 zł więc to nie możliwe żeby dostała taka kwote jak mi napisała. Jak mogę rozwiązać ten problem?
wiem ze to moja wina ale kurcze mimo wszystko ja dostając jeden przelew za dużo od razu oddałabym pieniądze 🙄
A ja już opiszę historię mojego prezentu, którego ciągle nie mam, bo już mam dość. Urodziny miałam 11 kwietnia. Wybrałam sobie czaprak od minerwy. Czekałam ponad miesiąc, bo miał być i miał być i miał być. Ok, to rozumiem, czasem tak jest. Potem się okazało, że nie ma i nie będzie 😲 Minerwa sumiennie zaproponowała, że odkupi w stacjonarnym sklepie - oczywiście miałam sobie poszukać sama, no ale dobra, poszukałam sama. Zawróciłam głowę pani w Końskim Świecie, żeby mi odłożyła. Okazało się, że czaprak jednak do Minerwy dotrze za kilka dni. (najgorsze jest to, że zapomniałam w Końskim Świecie czaprak odmówić i mi teraz wstyd 😡 ) No to czekam. W poniedziałek 23 dostałam maila o adres, odpiałam dopiero w środę 25 maja. Czaprak miał zostać wysłany kurierem. Dzisiaj mamy 1 czerwca. Minerwa logowała się ostatnio 28, więc mój adres do niej doszedł. No i to by było na tyle. Czapraka nie mam.
Ciska, jak możesz złap ją znowu na FB i poproś o przesłanie Ci tego potwierdzenia na 64zł. Powiedz stanowczo, że musi Ci to wyjaśnić skoro Ty masz potwierdzenia na 2x 200zł!
pokemon - co do Minerwy to ja wysłałam ostatnio do niej z 5 PW i też czekam na odp. 😉 co prawda w trochę innej sprawie. Ale jeśli nie ma jej na forum to może napisz jej e-maila bo na re-volte może nie ma zbytnio czasu zajrzeć.
Czaprak zamówiony w kwietniu - pisałam z Pokemon, że nie mam go, ale mam potwierdzenie że będzie w ciągu krótkiego czasu (7-10dni). Dostawa była, tego czapraka nie otrzymałam. Wydzwaniam, interweniuję. Zapewniono mnie, że jeśli nie z magazynu z Niemiec to przerzucą mi czaprak z innego sklepu, więc przeprosiłam Pokemon, napisałam jak sytuacja wygląda. decyzja Pokemon - ok, czekamy. Czapraka nie ma nadal. Czuje się głupio, choć mojej winy w tej sytuacji nie ma. Proponuję zakup owijek do kompletu, które ukażą się w Polsce w następnej kolekcji po cenie hurtowej (Pokemon zamawiając czaprak napisała, że chce też owijki) - staram się jak mogę by strona kupująca była zadowolona. Wydzwaniam do hurtowni, dopytuję i nic. Czaprak jest z kolekcji wiosna lato, zamówiony przeze mnie w grudniu, Eurostar ma obowiązek takie preordery realizować do konkretnej daty (zdaje się początek maja). ta data mija i nadal nic. Interweniujemy w Niemczech, czekamy na odpowiedź. Jest mi głupio, przykro i wstyd, bo codzien jestem zapewniana że czaprak będzie na dniach, a mija miesiąc i nadal go nie ma. Poprosiłam Polskiego dystrybutora o listę sklepów, gdzie te czapraki poszły to podzwonię i jeśli mają odkupię w cenie detalicznej (Pokemon ma u mnie rabat, więc już bym była na minusie przy tej transakcji, ale co tam, ważne jest zadowolenie klienta). Napisałam o tym do Pokemon wraz z informacją iż jeśli gdzieś by widziała ten czaprak to możemy tak zrobić (to nie tak, że poprosiłam Pokemon by sama sobie znalazła). 2 dni później mam informację, że czaprak jest już w Pl. hurrrra! Od razu piszę do Pokemon, że jest, nareszcie. Otrzymuję adres od Ciski (poprosiłam też Ciske o adres, by sprawę przyspieszyć), paczkę wysyłam kurierem by było jak najszybciej. W międzyczasie mam 2 opóźnienia innych paczek kurierskich (jedna szla ponad tydzień, druga chyba 5 dni - w systemie zniknęły - jedna była do forumowej Siss, może poświadczyć jaka była data nadania a kiedy otrzymała). Kurier dziwnie się tłumaczy, proszę o zwrot wszystkich moich paczek, które nie wyszły z Wrocławia, dokładam Pokemon do paczki fajny gratis i wysyłam pocztą. ot cała historia. Ostatnio mam spore urwanie głowy, to nawet nie logowałam się na forum. Nie ukrywam się - moj mail, gg, nr tel jest ogólnie dostępony (w profilu i na stronie sklepu). Nie ma problemu by się ze mną skontaktowac poza forum. Pokemon także udało sie do mnie dodzwonić i wszystko wyjaśniłyśmy. Same oceńcie czy dałam plamę, czy też zrobiłam co się dało by zakończyć dobrze tę sprawę (naprawdę staram się by mój sklep bardziej kładł na zadowolenie klienta jak na zysk, ale są sytuacje na które wpływu się nie ma). Rozgoryczenie Pokemon doskonale rozumiem i jeszcze raz Cie przepraszam, że musiałaś tyle czekać :kwiatek:.
Medziiik kochana. Jakieś ogłówko przywoite i ładne Ci znajdę, wiadomość widziałam. Daj mi proszę czas do weekendu :kwiatek:
edit- dopisek: mimo mojego urwania głowy przyjęte zamówienia były realizowane w trybie ekspres, żebyście nie myślały, że na zamówieniach się to odbiło. dziewczyny, które zakupiły coś z ogłoszeń miały paczki w rękach w ciągu 2-3dni od dokonania zamówienia. Siss poczekała dłużej z winy kuriera, ale jest bardzo zadowolona (ma u mnie kredyt zaufania i dostała bardzo wartościową paczkę mimo, że nie mam jeszcze wpłaty od niej - zaproponowałam sama, że wyślę wcześniej, a ona w ciągu tygodnia mi zapłaci)
no i wszytsko sie wyjasnilo, Pokemn na przyszlosc Minerwa jest osoba publiczną ma sklep internetowy na ktorym podany byl jej nr komorkowy i mozna bylo spokojnie zadzwonic. Ja osobiście powinnam Minerwe wynieśc na piedestał, zawsze bardzo sie stara i angażuje, zdobywa dla mnie rzeczy z pod ziemi (prawie jak s. 😉 ), i zawsze moge sie z nia dogadać elastycznie. Niedziwie sie Tobie że jesteś zła, z drugiej strony sama godziłaś się na czekanie :kwiatek:
Ciska - jak tam sprawa z Cyntią? Poproś ja o potwierdzenie otrzymania przelewu na te 64zł i wyslij jej potwierdzenie wysłania przelewu dwukrotnego na tą kwotę 200zł... To się musi wyjaśnic...
Widze, że mnie minerwa wyprzedziła. Ja na pomysł zadzwonienia do niej wpadłam dopiero po poście Medzik. Też mam sporo na głowie i inteligentnie nie wpadłam na pomysł, że minerwa ma sklep i telefon. Ale czapraka jeszcze nie mam 🥂
hejo : ) ja mam tylko takie pytanie - co prawda nie bawię się z wami, ale myślę o przyszłym roku ; ) Czy jak wybieram sobie prezent, musi on być ze sklepu jeździeckiego ? Czy na przykład mogę sobie znaleźć na r-v kogoś kto coś sprzedaje i podać najwyżej jego nick czy coś tam ?? : )