Forum konie »

hucuły.

Jak to w Lublinie hc nie ma  😤
A my? No papierowo to my nie czyste hc ale wyglądowo/ charakterowo to i owszem
Ale pieknie sie rusza...lata w powietrzu jak moj Browar😉
śliczna ta srokata 😅 😅
W stajni, do której jeżdżę są m.in. 4 huculaczki (wałaszki), które chodzą pod początkującymi, ale my na nich też nieco ambitniej jeździmy, głównie skoki (do metra spokojnie skaczą hehe)... Ostatnio jeździłam na jednym z nich, nazywa się Lazur (ma ksywkę "Lejzi", od słowa lazy, które jak zapewne wiadomo oznacza leniwy), ale w piątek jakby konia podmienili hehe ze skokami szło różnie, ale dzielnie staraliśmy sobie radzić (pozostałe 3 hucułki też) z przeszkodami, które instruktorka nam ustawiała, np. koperta na maksymalną wysokość, która w środku może nie jest taka bardzo wysoka (ok. 70-80 cm), ale niełatwa do skakania...



Natomiast czułam w tym koniu jakiś wewnętrzny "power", podczas jazdy żuł sobie ładnie wędzidło (nawet się lekko spienił od tego na pyszczku), starał się nieco podstawiać i ganaszować od łydki, a nie od wodzy hehe (a to zwykły rekreant)...., a na koniec jazdy spróbowałam zrobić na nim ustępowanie od łydki wzdłuż ściany i coś nawet wychodziło, szczególnie, że robił to chyba po raz 1 w swoim rekreacyjnym życiu...



Te koniki nigdy nie przestaną mnie zadziwiać  🙂
salucha my w Ostrodze 🙂

kasia-pala chodzi mi o czyste hucuły, bo od przyszłego sezonu chcę już z moją jechać na próbę dzielności no a później zacząć znowu jeździć ścieżki. Hucuł bez rodowodu nie jest w takiej sytuacji uznawany za hucuła i nie może brać udziału w eliminacjach a przydałoby się towarzystwo na te cudowne wyprawy!  😁
nerunia- a gdzie jest ścieżka licencyjna pod koniec wakacji lub na jesieni niedaleko Kielc - Sielec mi odpada, bo nie chcę źrebaków ciągać.
z tego co wiem to w jesieni jest tylko w regetowie, ale moge sie mylic
Pod koniec wakacji - Rudawka Rymanowska (ostatni weekend sierpnia), Gładyszów (jakoś koniec września). A tak przy każdej ścieżce w sezonie jest próba dzielności
A no niestety papierka nie mamy odpowiedniego  🙁 a strasznie bym chciała na ścieżki jeździć i może się na sportową wybierzemy z Łaciatką. Moja koleżanka ma tatusia Łaciatki Playboya i 3 klaczki czyste hc do niedawna mieszkała pod LBN teraz się przeprowadziła kawałek dalej ale nadal nieopodal Lublina więc są i wiem że ona się pojawia na ścieżkach co roku 😀
W imieniu Łaciatki dziękuje za komplement 😉
nerunia, gdzie najbliżej LBN oprócz Chełma są organizowane ścieżki? Chciałam z moim pojechać na jakiś cross na trening 2 - 3 dniowy, ale nie wiem gdzie... Ewentualnie wystartować w jakiejś ścieżce poza konkursem oczywiście.
(Chciałam spróbować pojechać na nim konikową ścieżkę, a na wszystkie mam daleko i nie chcę w połowie zorientować się że mój koń nie przejdzie żadnej przeszkody ;D)
Sisisa niedaleko Lublina to masz chyba tylko Żurawiejkę w sumie.  Jeszcze w Zawalowie coś małego organizowali, to chyba też stosunkowo blisko.
A ewentualnie woj. mazowieckie - okolice Radomia lub świętokrzyskie?
W Świętokrzyskim jest Sielec. To pewnie trochę ponad 150 km od Lublina.  😉
Ale z Solca nad Wisłą niecałe 100 🙂. To już do przeżycia. A być może i tak konia na wakacje do mojej stajni zabiorę... A wtedy to na pewno zbuduję takie przeszkódki terenowe też gdzieś u siebie na polu 🙂. I te tereny *__* ahh marzenie!

Szkoda, że knowy sport nie jest rozwinięty tak jak huckowy 🙁.
Nie ma ścieżek w samym Chełmie 🙂 Są w Żurawiejce i Zawalowie k. Zamościa ( tu tylko próba dzielności). Całkiem niedaleko są Hawłowice.
Słyszałam, że hucuły są baardzo wytrzymałe. Kompletnie nie znam sie na tej rasie i mam pyt. Do ilu kg jeźdzca może wozić taki przeciętny hucuł?
Z Rokusiem założyliśmy już pas😀dd ale niestety przeszkadza nam brak zaufania, bo nie boi się nowych rzeczy na sobie, ale boi się mojej ręki🙁(Musimy jakąś przebrnąć przez to....
kasia-pala śliczny ten twój srokaczek🙂😉
salucha- my w lutym dwie hucki przywieźliśmy z hodowli bezstajennej. Jedna od początku przyjmowała wszystko ze stoickim spokojem- lonża, siodło, jeździec. Druga była ciągle wystraszona- pierwszy raz z siodłem zrobiła prawdziwe rodeo. Jak wsiadałam na nią pierwszy raz to trzymał ją maż mój (praktycznie kompletny laik), zazwyczaj sama sobie radzę przy pierwszym siadaniu - miałam pod tyłkiem cykającą bombę. No i by mi chłopa staranowała.Dwa kółka mnie przeprowadził i jak kazałam się puścić zapytał czy zgłupiałam kompletnie.
Miesiąc później stwierdziłam , że z mądrzejszym koniem nie miałam do czynienia. Jej oczy które wcześniej wydawały mi się wystraszone teraz są dla mnie oznaką mądrości i roztropności.
Browciu🙂 zimową porą...
A także chłopaki Browar z Parkanem pod tytułem "Ale nudno"
marysia550 mam nadzieję że z moim będzie podobnie..
o to zdjęcia z dzisiaj
ja dziś z klientką na huckach w terenie byłam. Cudnie.
Wiem, że jeszcze wcześnie, ale pytam orientacyjnie : Czy ktoś z Lublina/okolic Lublina posiadający hucuła wybiera się w najbliższym sezonie na ścieżkę/próbę dzielności do Rudawki Rymanowskiej? Pytam, bo ja jadę z Czakrą na pewno a wiadomo koszt transportu byłby mniejszy 🙂
My właśnie od wczoraj mamy nowy huculski nabytek
klacz Witka-W  po Prislop IX-81 od Wieruszka po Neszor i jej synka Wektora po Natanie

Koniki przyjechały spod Lublina własnie
Witusie masz 🙂 o matko jak się cieszę że trafiła w dobre ręce  😅
Jak się pod siodłem sprawuje i jak weszła do przyczepy?
hodowli Wołosate?
kasia-pala - nie wiem jak weszła i nie wiem jak wyszła 🙂 musiałam w pracy być i myślałam, że jajko zniosę, bo od nas też konia zabierali się denerwowałam, ale koleżanka była i Hera dziarsko wmaszerowała do przyczepy.
Witka jest oki, nasze hucki niestety nie doszły z nią do porozumienia- przynajmniej dzis, ale wałacha wlkp ponad 170 cm zdominowała w minucie. Wektorek ciotki potraktował bardzo perfidnie z zadu- mały zadziora.
Pojeździłam ją dziś pierwszy raz, za dużo się nie wypowiem...grzeczna , ale zestresowana nowym miejscem, wypowiem się po kilku jazdach dopiero.
Obijać się nie będzie w każdym razie.
A skąd znasz Witkę?

Alisaa- nie, nie z Wołosate
Muszą być  spod Lublina, bo tu właśnie kryje Natan 🙂 Neszor i Prislop.. ajj, nie zaufałabym takim genom.

A ja muszę się pochwalić, że siedziałam na Czakrze. Był to całkowity spontan, ale kobył zachowała się jak stara.  💃
nerunia- jeśli koń ma zaufanie do człowieka to daje ze sobą zrobić wszystko 🙂 widać zaufanie zdobyłaś.
A czemu byś nie zaufała takim genom? W przypadku małego myślisz, czy klaczy?
To moge spytac jakiej?
Alisaa- Wola Idzikowska, okolice Świdnika
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się