Jakby tu zacząć... No cóż, jestem tu nowa  😡..
Po pierwsze: 
galopada_ ubóstwiam Twojego konika!  👍  😍
Po drugie: Wstawię zdjęcia konika polskiego, w sumie nie mam się czym chwalić, kn niestety nie mój, rekreant  :emot4:
Opiekuję się nim, nazywa się... Bolek.  🤔wirek: No cóż, jest cudowny.  💘 Teraz odpoczywa na wakacjach 😎. Wałaszek, 5 lat. 
Oto i ten wariat:

Na padoku, brudny koń to szczęśliwy koń.  😀

Hehe, mały ćpunek. 🙂

A tutaj "braciszek" Bolka - Lolek.  😂 
Może troszkę opowiem o nich?  👀
No więc oboje zostali wykupieni z rzeźni przez Stajnię Agmaja. Przyjechały z taką otyłością, że siodła się z nich zsuwały.  🤔wirek:
Papierów nie miały, więc imiona do wymyślenia - Pasztet, Gruby i Grubszy, itepe. W końcu przylgnęło do nich Bolek i Lolek. Lolek znalazł już prywatnego właściciela, Bolek natomiast nie. Oczywiście, ja jestem chętna, ale ekhm... Chcieć a móc 😀
Mam nadzieję, że nie zanudziłam. Od sierpnia pracujemy z Bolkiem na lonży bo nie umie chodzić na jednej :/ Jakieś porady, jak go nauczyć? Na dwóch chodzi ładnie, a na jednej wchodzi do środka. Bata boi się jak nie wiem co i chyba powinnam tu wkroczyć z naturalem (?). Za jakiekolwiek błędy przepraszam 😀