No właśnie - to może rangi zostawić, a zdjąć licznik? I podwyższyć progi kolejnych rang - wtedy nie będzie aż takiej "groźby" nabijania postów, a po randze można się zorientować choćby kto się dużo udziela na forum.
No ale zrozum, że jest część użytkowników którzy chcą rangi a część którzy nie chcą, nie jesteś jadna na tym forum, a zostawienie samych nazw rang jest jakby wypośrodkowaniem.
Mniej więcej. Dokładnie brzmiało to tak: demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu
No ale zrozum, że jest część użytkowników którzy chcą rangi a część którzy nie chcą, nie jesteś jadna na tym forum, a zostawienie samych nazw rang jest jakby wypośrodkowaniem.
klaus wybacz ale nie rozumiem wyniki ankiety mówią same za siebie;]
Tyle osób pisze, żeby zostawić, a za zdjęciem jest coraz więcej osób...😀
Bo Ci, którym pomysł rang sie nie podoba i wydaje sie idiotyczny klikaja w ankietę i nie zaprzatają sobie dalej tym głowy nie dyskutując nad ich sensem istnienia i co w nich jest fajnego 😉
No ale zrozum, że jest część użytkowników którzy chcą rangi a część którzy nie chcą, nie jesteś jadna na tym forum, a zostawienie samych nazw rang jest jakby wypośrodkowaniem.
A po co Wam te rangi, że spytam?
Po drugie nie rozumiem drugiej części Twojej wypowiedzi - co rozumiesz przez "same nazwy" rang? Tylko te klasy, ale bez gwiazdek czy co?
I tak, jak pisze Sznurka - wyniki ankiety mówią, ze ok 2/3 forum rang nie chce.
Ale cóż to według Ciebie zmienia, bo nie bardzo widzę róźnicę - spełnia to tą samą funkcję, z gwiazdką/bez gwiazdki czy też bez podanej tuż obok ilości postów. To nadal to samo.
Wiesz czemu Pan Bóg nie spełnia wszystkich życzeń? Bo większość wzajemnie się wyklucza. Jeden chce, żeby świeciło słońce, a drugi, żeby padało. Nigdy się nie dogodzi każdej jednostce. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Ankieta jest, głosowanie jest, nie róbmy kolejnej rozróby, kolejnej ankiety, przerzucania się pomysłami.
Już to widzę oczyma wyobraźni: rangi przepadają w demokratycznym głosowaniu, a na następny dzień mamy ankietę: "Czy uważasz, że rangi powinny zostać, w imię poszanowania praw mniejszości." 🙂
Klaus nie popadaj w dramatyczny ton, bo w tym wypadku jest to co najwyżej śmieszne.
[quote author=m0niSka link=topic=313.msg127913#msg127913 date=1230060466] Tyle osób pisze, żeby zostawić, a za zdjęciem jest coraz więcej osób...😀
Bo Ci, którym pomysł rang sie nie podoba i wydaje sie idiotyczny klikaja w ankietę i nie zaprzatają sobie dalej tym głowy nie dyskutując nad ich sensem istnienia i co w nich jest fajnego 😉 [/quote]
Każdy bardziej rozgarnięty człowiek, biorący udział w ankiecie, uzasadni swoje zdanie;] w końcu po to jest forum;]
To, że nie każdy głosujący uzasadni swoją decyzję, niekoniecznie musi oznaczać, że jest jakoby "mniej rozgarnięty" - zwyczajnie może zgadzać się z argumentami przytoczonymi wcześniej przez dyskutatnów. A po co się powtarzać, bądź sadzić posty w stylu: "Zgadzam się z X, dlatego głosuje na tak/nie". Taka mała uwaga 😉 Zresztą i tak jest dobrze - temat ma 140 odpowiedzi, a jest 167 głosów oddanych w ankiecie. Fakt, że część osób pisała wiecej niż jeden post, ale wynik i tak niezły. 🙂
Grzegorz2, no tak, skoro niektórzy może nie są na tyle błyskotliwi, żeby skleić własną argumentację... To może lepiej jak się nie odzywają wcale🙂 Jeśli każdy by szedł tropem Twojej wypowiedzi, równie dobrze, można by było w każdym temacie założyć ankietę i kształtu forum to wszystko by już na pewno nie miało...;]
A jeśli komuś się po prostu nie podobają/podobają, albo ma taki kaprys? Nie liczymy tych głosów? Każdy ma jeden, tak samo ważny głos, może go oddać jak zechce, z powodów których nie musi ujawniać światu. Chyba tyle w tej kwestii.
Strzyga, a Ty czytasz co ja piszę? Czy po prostu wyprodukowałaś coś, tak żeby było? Gdzie napisałam, że nie liczymy głosów albo, że jakiś jest nie ważny czy, że ktoś nie może go oddać jak zechce? Zwróciłam tylko uwagę, że każdy bardziej ogarnięty człowiek, potwierdzi swoje zdanie na forum, bo po to ono JEST. Więc nie rozumiem Twoich tekstów.
A ja Ci usiłuję wytłumaczyć, że wyrażeniem swojego zdania na forum jest ankieta. nie trzeba zaznaczać i podawać powodu. Głos to głos. Bardziej ogarnięty człowiek może także uważać, że wyraża swoje zdanie poprzez ankietę, a nie poprzez ankietę + 53 posty dlaczego chciałby bądź nie chciałby rang.
Strzyga, 53? wystarczy jeden. Mnie np. ciekawi zdanie innych dlaczego sądzą tak, a nie inaczej... Gdybym chciała oglądać tylko statystyki to bym siedziała na stronie giełdy, a nie tutaj.
Przepraszam, ale mnie takie dyskusje o **** maryni męczą. Jest ankieta, jak jesteśmy na tak to jesteśmy na tak, jak jesteśmy na nie, to jesteśmy na nie. To nie podjęcie decyzji o wypowiedzeniu wojny wszystkim krojom świata, rozpyleniu wąglika czy oddaniu wszystkich pieniędzy z budżetu państwa Hare Krisznie. To tylko decyzja czy licznik postów i rangi będą czy nie. Wybacz, ale ja po prostu nie rozumiem o co to całe halo i o co halo o tym czy ktoś chce się wypowiedzieć na temat halo czy nie. To już takie usztucznianie problemu, że zakrawa na kpinę. I ja wypowiadając się w nim też.
Ale ja tej dyskusji nie zaczęłam🙂 Poza tym nigdzie nie napisałam, że ten temat ma dla mnie tak ogromną rangę o jakiej piszesz. Ktoś już chyba w innym wątku mówił Ci coś o wyolbrzymianiu?🙂
Grzegorz2, no tak, skoro niektórzy może nie są na tyle błyskotliwi, żeby skleić własną argumentację... To może lepiej jak się nie odzywają wcale🙂 Jeśli każdy by szedł tropem Twojej wypowiedzi, równie dobrze, można by było w każdym temacie założyć ankietę i kształtu forum to wszystko by już na pewno nie miało...;] 😲 Słucham? A nie bierzesz pod uwagę, że jest pewna skończona ilość argumentów, przemawiających za/przeciw jakiemuś stanowisku, lub że zwyczajnie można się z kimś zgadzać? Tak więc po 5 stronach wałkowania tematu, nie będzie miejsca na żadną "własną" argumentację, bo będzie to tylko powtórne bicie piany. Ba, może nie być nawet tych 5 stron wątku, ktoś zwyczajnie zgadza się z czyimiś stanowiskiem. Po jakie Hugo ma on produkować wpis w stylu "zgadzam się z X!"? Będzie rzekomo bardziej "ogarnięty", jeżeli walnie taki wpis w temacie i potem odda głos, niż gdyby sobie darował jednozdaniowca i po prostu kliknął odpowiednią opcję w ankiecie? Podążając moim tokiem rozumowania, co najwyżej unikniemy szeregu postów powtarzających ten sam argument innymi słowami, nie zaś - jak sugerujesz - dyskusji na temat. Tak Cię wkurzał Janek 15, teraz zaś nie jesteś w stanie zrozumieć, że ktoś może nie uznawać za konieczne, powtarzanie czegoś po raz N-ty by móc oddać głos w glorii bycia "ogarniętym" według Ciebie? Nie imputuj mi też bycia fanboyem ankiet, bo nie wynika to z mojej wypowiedzi. Co lepsze, na stronie czwartej tego tematu napisałem sobie coś takiego przy kwestii oceniania postów: Jur - ocenianie postów się w gruncie rzeczy nie sprawdza, bo wymaga dużej dojrzałości od użytkowników. Widziałem to w działaniu na forum modelarskim - niby dorosłe byki, sami faceci, a mimo wszystko osobiste animozje sprawiały, iż niektórzy mieli "pod górkę" niezależnie od tego co by napisali. To też taki trochę "zabijacz dyskusji" - podobnie jak wszechobecne ankiety - nie chce mi się argumentować... trzebaby się rozpisać... ale po co mam się męczyć, skoro mogę mu walnąć -1, bo się nie zgadzam. Podobnie jest z ankietami. Po co argumentować, dyskutować, pisać, skoro wszystko załatwi anonimowa ankieta 😉