Karmelita ja chciałam te konie wziąć do siebie (chociażby jednego). Mam kasę i w ogóle... Ale jak dla mnie to za duże szopki się tu dzieją i nie chcę być później oskarżana o 'wrycie' się do kupna...
Rozmawiałam z właścicielami już byłam zdecydowana na źrebaka. Później jednak dowiedziałam się co nie co, że 'wspaniałe' zamieszanie jest i nie chcę się mieszać.
Po za tym uświadamiam wszystkich, że konie na pewno nie pójdą na rzeź.
A to, że Skocz odebrany z tej stajni był poraniony to tylko dlatego, że zaatakował go ogier. Wychudzony... Hmmm może troszkę... ale sierść lśniąca itp.
Sama wiem jakie to są problemy z TOZ-em, policja itp. Bo przyjeżdżali do mojej biednej, schorowanej szkapinki - Orszy.
Przepraszam, że drążę temat, ale nadal nie rozumiem. Z tego co piszecie sytuacja wygląda następująco: Facet, który nie do końca ma pojęcie o koniach, trzyma dwie swoje szkapy w jakiejś pseudo stajni. Konie nie są w najlepszych warunkach, ale wielka krzywda im się nie dzieje, nie są zagłodzone ani bite czy katowane. DWA ZDROWE KONIE SĄ WYSTAWIONE NA SPRZEDAŻ ZA NIEWIELKĄ KWOTĘ 2 TYS. To nie jest dużo, więc prawdopodobnie znalazłby się kupiec (z tego co zrozumiałam, to kupiec na konie NAWET JEST). To dlaczego sprawą zajmuje się fundacja i po co ta ogólnopolska zbiórka pieniędzy na te konie?
Karmelita Właściciel pojęcie o koniach MA, ale nie ma już siły zajmować się tymi końmi (hamują go od 4 lat), kupiec jest, owszem, ale zależy nam żeby były w dobrych rękach, a nie po roku czy dwóch u następnego właściciela skończyły jako kabanosy dla Włochów. Ot cała filozofia. Konie trzymamy do środy dla fundacji, która była pierwsza i pierwsza zadeklarowała się o odkupieniu koni 🙂
Met i właśnie o to nam chodzi żeby były w dobrych rękach, a nie przechodziły z rąk do rąk, i prędzej czy później trafiły tam gdzie nie chcemy żeby trafiły 😉
Ponieważ znajduję się między młotem a kowadłem. Znam osoby między którymi jest kłótnia... Jeśli odkupie te konie mysza i jej chłopak będą zadowoleni... (mam nadzieję bo wiedzą jakie mam warunki... no przynajmniej mysza wie) Ale jeśli ktoś wole nie mówić kto się dowie gdzie mieszkam będę miała na głowie cały czas TOZ policję i kto wie co jeszcze. Dlatego jedyne co mogę zrobić to wysłać parę groszy na rzecz koników. A uwierzcie mi nie chce mi się użerać z tymi instytucjami bo nie mam na to siły...
Orszowa ani ja, ani Kamil nie powiemy dokąd pojechały konie, akurat jakby trafiły do Ciebie to bym była zadowolona, bo wiem jak traktujesz konie 🙂 Gorzej, jak się sama komuś pochwalisz że mały/mała jest u Ciebie.
Edit: Tak sobie gawożymy na tym wątku że nikt się nie dowie, a forum jest ogólnopolskie i każdy sobie może przeczytać 👍
Orszowa nie rozumiem... skoro masz tak wspaniałe warunki to po co miałby TOZ i policja przyjeżdzać? Sprawdziliby raz ( jeśli faktycznie ktoś y ich wysłał) i więcej by pewnie nie przyjechali. Kręcisz i to ostro.
Orszowa nie rozumiem... skoro masz tak wspaniałe warunki to po co miałby TOZ i policja przyjeżdzać? Sprawdziliby raz ( jeśli faktycznie ktoś y ich wysłał) i więcej by pewnie nie przyjechali. Kręcisz i to ostro.
Akurat ja wiem, czemu boi się wziąć. Ludzie są dziwni, i powodów do nazwania ich 'bohaterem źle traktowanych zwierząt' mają nagle wiele i uparcie twierdzą że mają rację...
Miałam chudą schorowaną klacz. I sąsiedzi wzywali co chwile bo była strasznie 'zaniedbana', w końcu policja itp stwierdzili, że to nie ma sensu jak zobaczyli kwitki ze szpitala dla koni i resztę moich koniowatych. Nie wierzycie? Zapraszam do siebie na pm mogę podać adres przyjedźcie i zobaczcie moje warunki ;] Nie mam powodów do ściemniania tak jak to niektórzy mi zarzucacie... 🙄
Hachii ja i Mysza to nie jesteśmy tymi samymi osobami jak ci sie wydaje...a tak wogóle to co ty chcesz od tych koni???kupiłaś je ze tak mówisz,że są zabiedzone???jak myślisz że ja i Mysza to jedna i ta sama osoba to jesteś ślepa... a co do źrebaczków i skocza to nie potrzebne było to całe zamieszanie..i ten co chciał na tym skorzystać to mu się to nie udało 😀
Z Myszą może i nie jesteście tymi samymi osobami ale Panie KAMILBRAT, na naszym forum na 1 osobę przypada 1 konto, w związku z czym wymierzam Panu najwyższą karę - Ban.
A. KAMILBRAT jest w pracy od 16 do 24, i nie ma dostępu do komputera 😁 pewnie zaraz mnie zbanują że ja, KAMILBRAT i dalekadroga to te same osoby bo pisałam kiedyś posta z jego kompa 😁 🚫