Forum towarzyskie »

Kącik Małolata...:D

Miss, mi trudny jezyk nie przeszkadza. Trudno zeby tak bylo, kiedy w wieku 13 latu ulubiona ksiazka jest Potop.  😂  Chyba sie skusze na to Narre costam.  💃

A ten Kod to chyba niezbyt w sumie.

Kurcze, musze cos przeczytac, bo doszlam do wniosku, ze zaczynam miec problemy w ortografia.  😲 Tak, ja. Wieloletni mistrz ortografii [szczegolnie w podstawowce  😅]. Znaczy, bledow nie robie jako takich raczej. Ale czasem musze sie zatrzymac i zastanowic jak co napisac, nawet przy dosc prostych wyrazach. A zawsze wszystko pisalam od razu.  🤔wirek:
Też tak mam, przepełnienie umysłu, trzeba się było tyle nie uczyć 😂
Jakoś często wracam do
Ja wolę "Anioły i Demony" od "Kodu", ale jak już przy kryminale jesteśmy to moim numerem jeden Millennium jest - 3 tygodnie prawie nie spania, zero uczenia się, bo książka ważniejsza  😁

Krupnik. Potop? o rany... ja w tym roku żadnej lektury nie przeczytałam do końca...  😁
Przestańcie z tymi książkami, bo aż mi za siebie wstyd.  🙇
jeeeej, ja po przeczytaniu "Kodu" strasznie chciałam zostać kryptologiem 😁. i trudno zacząć tę książkę, ale potem mnie wciągnęła i przeczytałam ją w jeden dzień i noc, bo nie mogłam się oderwać. reszta już mi tak nie podeszła.
zdaniem znajomych głoszę herezje, ale moim zdaniem "Narrenturm" jest ciut lepsze od "Wiedźmina", mimo że Geralta uwielbiam i wciąż poszukuję jakichś zaginionych tomów z choć jednym opowiadaniem o nim. w "Narrenturm" przede wszystkim nie ma tych wkurzających czarodziejów  😜.
Arroch, kocham Potop.  💃
Czekajcie... Ogniem i Mieczem - 7 razy czytalam, Potop - 4, a Pana Wlodyjowskiego - 2. Tak, Wolodyjowski jakos srednio mi przypadl do gustu. Takze jakby ktos mial problem z ktoras z owych lekturek to sluze pomoca.  😁
A takich 'aktualnych' lektur strasznie nie lubie czytac. Wszyscy sie w tym roku podniecali Malym Ksieciem - spoko, jest pare fajnych cytacikow, ale to nie dla mnie... 🙄
Ja żadnej lektury nie przeczytałam w tym roku 😁
Ja żadnej lektury nie przeczytałam w tym roku 😁



💃żółwik
muszę się zabrać za trylogię Sienkiwicza, uwielbiam go 😍

przeraża mnie, jak mało osób czyta książki w dzisiejszych czasach. to jest po prostu straszne, część skutków widzimy ot nawet i na tym forum. poza tym ludzie nieczytający są dla mnie jacyś tacy... z innej bajki.
Kod dzisiaj skończyłam i uwielbiam i pędzę po Anioły i Demony.
Sapkowskiego kiedyś próbowałam czytać i nie dałam rady.
Sienkiewicza nie trawię.
z lektur przeczytałam w tym roku Ferdydurke.
Ja w tym roku nie wyrabiałam się po prostu z lekturami, potrafiliśmy przerabiać 3 na 1 lekcji 😵
Za to niedawno skończyłam czytać "Historyka". Podobał mi się ale jakoś tak wooolno mi szło, może dlatego, że ma ponad 600 stron 😁
muszę się zabrać za trylogię Sienkiwicza, uwielbiam go 😍

zolwior  🥂
przeraża mnie, jak mało osób czyta książki w dzisiejszych czasach. to jest po prostu straszne, część skutków widzimy ot nawet i na tym forum. poza tym ludzie nieczytający są dla mnie jacyś tacy... z innej bajki.

Ja w sumie ostatnimi czasy malo czytam, do tego jestem strasznie wybredna... ale czytam mimo wszystko. I w pelni sie zgadzam.

btw. mad, co dostalas z moich potopowych wypocin?  👀 [o ile to Ty bylas, wybacz jest pokrecilam]
Arroch dokładnie, Anioły rządzą 😍 Film również.

Ja mam we wrześniu sprawdzian z Ludzi bezdomnych. Mam ambitny plan to przeczytać. Jakąś lekturę wypada, prawda? Zwłaszcza przed maturą. Chociaż z drugiej strony na próbnej pisałam temat o Nad Niemnem, a nawet tego nie przeczytałam i dostałam ponad 60%, więc po co to czytać?
Wszyscy sie w tym roku podniecali Malym Ksieciem - spoko, jest pare fajnych cytacikow, ale to nie dla mnie... 🙄


Dla mnie ta lektura była beznadziejna - bajka dla dzieci i tyle 🙄 A co do książek - kocham czytać 😍 Tylko, że kasy na książki u mnie brak, biblioteka szkolna mi nie za bardzo odpowiada, a biblioteka miejska to nie wiem gdzie 😡 No chyba, że ma ktoś ochotę mi pożyczyć jakieś książki (czytam wszystko bez wyjątku 😉 ), byłabym wdzięczna 🙂
Ja ściągam e-booki i czytam na telefonie (np na lekcji telefon schowany pod książką do matmy 😁 )
e-booki dobra rzecz. za to fenomenu audiobooków nigdy nie zrozumiem. 
Ja kiedyś miałam audiobook Kubusia Puchatka czytanego przez Irenę Kwiatkowską którego wprost uwielbiałam 😍 Tylko to było jeszcze na kasetach magnetofonowych 😜
Ja za audiobook'ami nie przepadam. W kwietniu chyba słuchałam Harry'ego Pottera i Insygnia Śmierci, jakieś 2 tygodnie temu czytałam książkę i okazało się, że była dla mnie prawie całkowitą nowością 😉 A tak poza tym telefon mi się psuje (z ładowaniem jest ciężko, a USB w ogóle nie działa), a na do MP4 nie mam ładowarki (jedynie poprzez podłączenie do komputera :/ ). A e-book'i to książki czytane na komputerze? Bo nie wiem 😡

edit: Literówka.
e-booki to elektroniczne książki, możesz czytać na komputerze albo na telefonie a nawet na niektórych mp4
Aaa to już wiem. 😁 Czytałam kiedyś "Upadłych" Lauren Kate na komputerze, ale jednak to nie jest to, co czytanie książki. Uwielbiam zapach książek 😍
Bajdelej musze sie pochwalic. Na ktoryms tam probnym gimnazjalnym, byl temat o tolerancji. No to co... o biednych ucisnionych Czeczenach nie napisze przecie. A wiec napisalam o biednym nieszczesliwym Eryku. Dostalam max punktow. *duma*  😁

mitery, ja na wlasnosc mam 2 ksiazki... nie, w sumie to 4. Bo Dzieci Ireny Sendlerowej i 3 tomy Potopu.  🤣

edit: nie toleruje ani audiobookow ani ebookow. Ksiazka to ksiazka, taka papierowa. Te machanidla nie maja tego klimatu.
Moja mama miała do mnie pretensje, że całymi dniami czytam książki 🤔 No ale cóż mogę poradzić skoro "przyjaciele" mają mnie w głębokim poważaniu? Z wzajemnością 😎
nie maja i ja też wolę tradycyjne książki (bo jak trzeba, to możesz zabić nią muchę lub przywalić komuś w łeb), ale e-booki fajnie się rozwijają, dochodzą np. filmy, pliki audio i odnośniki do różnych stron internetowych. przy przewodnikach po krajach to bardzo fajna rzecz.
strasznie chciałabym zobaczyć, jak Sapkowski wymyślił sobie Reynevana - to jedyna postać, której nie mogę sobie wyobrazić, jakoś nie mogę uchwycić opisu jego wyglądu.
Kurcze, gdzies na dnie dysku mam upragnione Mein Kampf... ale wlasnie w wersji ebookowej. No i nie chce mi sie tako czytac. Poszlabym sobie wydrukowac, ale nie mam na to funduszy.  🙄
masz Mein po polsku?
Taaak, tzn. mialam. Aktualnie nie wiem gdzie sie podziewa.  😂 Mam totalny syf na kompie. Nie wiem czy znajde, szczegolnie ze teraz na kompie dziala mi tylko net i gadu. Ale niedlugo komp idzie do nareperowania, wiec moze odnajde.  😵
kuuurfczę, też ciem 🙁.
Jak sie dogrzebie i nie zapomne to sie podziele.  😉

btw. mad, co dostalas z moich potopowych wypocin?  👀 [o ile to Ty bylas, wybacz jest pokrecilam]

to Ty byłaś? już nawet nie pamiętam nicku  😡 pałę dostałam, bo nie umiałam wytłumaczyć znaczenia jakiegoś tam słowa, bo nawet streszczania nie czytałam i pani F. się wkurzyła i tak oto zarobiłam piękną tłustą jedynkę i jeszcze więcej niechęci z jej strony dla mojej osoby.
ale zwisa ona mi zwisa. z polskiego mam 3 i mi wystarcza.
a zwłaszcza od czasu gdy na lekcji dowiedziałam się że jestem śmieciem  😤
niemniej, bardzo dziękuję za napisanie tego  :kwiatek: jakbym nie zawaliła to by była fajna ocena  😡
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się