Dostałam ADHD, mam mega chęci do wszystkiego i jest pięknie 😅 Musze się chyba zacząć leczyć, bo takie nagłe przejście z doła do jakiejś chorej euforii bez wyraźnego powodu nie jest normalne 😁
[EDIT]-śmigam na zebranie z wice, babką od matmy i wychowawczynią, mimo stresu mam zaciesz na ryjku, bo nie może mi NIC zarzucić. Ciekawe, jak będzie z resztą klasy 😁
parararam zwaaariowałam 💃 chociaż nie, "oszalałam" to chyba będzie lepiej. ja juz nie wiem w co mam wierzyć, faceci to idioci, coraz bardziej sie zastanawiam czy matura mi sie w zyciu przyda, i ogolnie.. wszystkim sie uklada tylko nie mi 😵
Gniadata skarbie, ja też oszalałam, bo mam zaciesz na ryjku, a nic specjalnego się nie stało. O, spojrzał! I nawet się przytulił i powitał 😁 Powiem Ci tak-głowa do góry i idź dalej 😀
A ja może nie euforia, ale lepiej się czuję na duszy : ) Postanowiłam, że przez październik sobie poćwiczę, bo mi nie zaszkodzi, a motywację jako taką mam, także trzymajcie kciuki żebym się wkręciła i na październiku nie poprzestała : D Za to w szkole mam takiego lenia, że szok. Dzisiejsze 4 biologie mnie wykończyły.
Windziakowa u mnie podobnie, ale na co mi to skoro dzisiaj sie dowiedzialam ze hm, ponoc z kims jest? no i tez nie wiem juz w co wierzyc. w ogole. ale juz szczerze mowiac walic tego idiote - u mnie dol sie szczesliwie nie ogranicza do kretyna nie umiejacego okreslic tego czego chce (na szczescie!). gorzej ze powspominalysmy sobie z kolezanka druga klase i nie tylko. ja sobie na dodatek przypomnialam niektore piosenki ktore okreslilabym jako mocno przywolujace wspomnienia i tak o... jeszcze perspektywa chemizmu i komorki na jutro noe pomaga
Gniadata-wiesz, ja żyję ze świadomością, że ma dziewczynę już miesiąc 😁 Ale dajemy radę, w sumie wystarczy mi On jako przyjaciel, bo jest świetny. Żegnał się 10 razy, bo go zagadywałam na gg i jarał sie rysunkiem, o który mnie parę dni temu prosił... KTO DA RADE JAK NIE MY?! 😅 A kolega zaprosił mnie na bal i nie wiem co odpisać 😡
Małolaty, mam dzisiaj dołek. Żeby było 'śmiesznie' to z nieznanego mi powodu ; /
Windziakowa, jak masz ochotę, to idź 😉 Zawsze możesz mu tym poprawić humor czy sprawić przyjemność. A tak z innej beczki, czy maturzyści (maturzystki) tu obecne też mają w tym roku tak późno studniówkę jak ja ? Czyli 8 lutego...
Madas-no własne w tym problem, że wolałabym iść z D., ale on już z kimś idzie. A tańczenie poloneza z chłopakiem, który mi się nie podoba jest wbrew mnie. Niestety, tak to jest, jak ma się 15 lat i ani się nie całowało, ani nie chodziło za rękę, czeka się na to i wybiera ostrożnie 'partnera' 😁 Btw. dzisiaj był taaaaki kochany D., że nic tylko tulić. Mnie trzeba leczyć, stanowczo 😁
Martyś-im nas więcej, tym weselej 😀 Karino, moja bratnia duszo! 😁 Na początku czerwca, nawet nie wiemy, kiedy. Trzeba schudnąć, żeby pięknie wyglądać 😁 Gadałam z D. i mam meeeega zaciesz na mordce. 😍
Notbelieve- a ja jestem Karuu, jak już się grupowo witamy 😀 Na stajni padł koń od weterynarza idioty. Forumowa Karmelita(moja trenerka) ma doła, trzeba powspierać. No i trening mam... Jak mi się chce skakać 😵
Alabamka, Matuzaalem was pamiętam! 😉 A no mam 16 lat i mieszkam w Olsztynie 🙂 wracam do jazdy po rocznej przerwie i pomyślałem, że powrót tu mnie zmotywuję 😁
A ja jutro w końcu jadę do "mojego kucyczka" 😀 Ani on mój, ani kucyczek. Ślązaczek średniego wzrostu, ze mnie jeden wielki rekreant, on jest podniszczony po dzieciakach więc jakoś weekendowo sobie tuptamy i się od siebie uczymy. Instruktorka ma zamysł naprawienia konia, więc w tygodniu wsiada ona, ja w weekendy, czasem w teren pójdzie, ale to raczej już nie pod świeżymi z lonży.
Nie wiem, czy jestem bardziej szczęśliwa, czy zmęczona 😅 Jeździło mi się świetnie, nawet skakałam! Ale nie umiem skakać linii, a mój koń ma coś z bańką 😁 Stajenna rodzinka jest najlepsza na świecie 😀