a ja nie wiem co ubrać.. znaczy wiem, ale nie jestem pewna. 🤔wirek: Chciałam ubrać czarną bluzkę, białe spodnie i czarne buty na obcasach i (jeśli będzie zimno a na to wygląda) ciemną marynarkę, ale no.. nie jestem przekonana.
ja też właśnie się zastanawiam co ubrać :c I nie wiem czy 3 gim to można już byty na obcasach, bo bym założyłam, ale nie wiem czy na rozpoczęcie powinnam. 🤣 co sądzicie mogę tak iść? 🙂 tylko tą bluzkę muszę poprawić 😂
To ja sie chowam Nie dorwałam nigdzie czarnych spodni w sklepie (nie wiem gdzie mi te 5 par od czerwca zginęło, jedne zdarte razem z kolanem, inne coś i w 3 miesiące poszły wszystkie), więc idę w dżinsach, do tego miętowa koszula, czarna marynarka, zielony szkolny krawat, pewnie bordowe glany w spodnie bo na obcasy się w deszczową pogodę nie zdecyduję. Wy sie nie martwcie, że cos wam nie pasuje, ja idę jak prostak w wersji kolorowej marzanny tym razem 😡
Problem w tym że jedyne czarne spodnie jakie mam są wypalone papierosami i nijak nie idzie tego ukryć - kumpela na mnie wpadła z papierosem w ręku to teraz mam 🍴 a tak to same dżinsy za które na "dzień dobry" na 99,9% dostanę minusowe punkty z zachowania 🤔wirek:
aniołeczek - u mnie w szkole za "zachowanie" dostaje się punkty. Albo dodatnie (które cholernie trudno zdobyć) albo minusowe, które łapię najszybciej ( 😁 )
Gniadata, to obstawiałam 🙂 Ale to jeszcze nie jest przesądzone, bo podobno znalazła kupca na konia i postoi tylko np. tydzień dopóki ktoś E. nie kupi 😉
A ja się szkołą nie stresuję wcale, bo w weekend mamy mistrzostwa mazowsza, po których Kaszmir prawdopodobnie zostanie kiełbasą albo kabanosem, bo na to zasłużył po dzisiejszej LLce.
kaszmirowa, zawsze to tydzień.. 😁 jestem okropna 😀
a co do szkoly - ja nie chce! tzn chce, ale jakbym szla do drugiej klasy... świadomosc, ze zostalo mi jeszcze osiem miesięcy (TYLKO!) tej szkoł jest cholernie dołująca 🙁
właśnie wróciłam z roweru 😜 Uszy mi odpadają od tego zimna, ręce zresztą też, ale jest 10 km. 💘 Jak dobrze mieć ścieżkę rowerową pod nosem. Ja chyba jakaś dziwna jestem. 🤔wirek: Nawet cieszę się bo zobaczę znajomych i coraz bliżej zmiany szkoły, mam dość 9 lat w tym samym miejscu.
Gniadata czekam na więcej fotek, cieszę się, że wszystko przebiegło zgodnie z planem 😉 coraz bardziej odechciewa mi się jutra i w ogóle tego co będzie później, a tak się cieszyłam. może chociaż nie będę tak bardzo się nudziła, oczywiście jak co rok obiecuje sobie, że wezmę się za edukację, ale teraz serio, trzeba wziąć się od początku za naukę, to potem nie będzie rozczarowań 🙂
borkowa. :kwiatek: jak jutro mi się uda zaciągnąć koleżankę, to coś powstawiam.
ja sobie to z edukacją zapowiadam na ten rok porządnie. jedenaście lat się obijałam, to chociaż ten rok przepracuje uczciwie, coby jakoś maturkę zdać przyzwoicie...
ja w sumie też się cieszę z tego roku szkolnego. No ale już od dawna... 😁 a co do stroju, to będę wyjątkowo idealnie ubrana, jak nie ja, i w ogóle pewnie jak nikt 😂 czarna prosta spódniczka, biała klasyczna koszula i do tego zwykła czarna marynarka 😀 była przymiarka i w sumie każdy ciuch mam w innym rozmiarze 🙄
W ogóle pochwalę sie wam, ze od wczoraj mam u siebie dzieciaki vicke i są przecudowne Gdy wyszły z klatki byly bardzo grzeczne, nie ruszyły żadnego kabla, same wróciły do klatki a tak to tylko śpią i słodko ziewają, jak tu ich nie kochać 😀
powiem wam, że mam plan lekcji na jutro i pojutrze, ale jest tragicznie 🙄 jutro 8 lekcji i to takie za jakimi nie przepadam, ale trudno, jutro jeszcze będzie luzik 😂