hehe, jak byłam mała to myślałam, że chyba świat się skończy jak zestarzeję się i będę miała już caaaałe 18 lat. to takie... niemożliwe mi sie wydawało i tak niesamowicie odległe... a dzisiaj... hmmm... osiemnastka nadal odległa mi się wydaje, tylko teraz to już w drugą stronę 😁
równolatką "Solidarności" będąc, melduję się na pokładzie 😎
haha Caroline, ja w wieku szkolnym zastanawiałam się nad magicznym rokiem 2000.. nie dość że taka niesamowita cyfra, to jeszcze zagadka - jak to będzie być takim dorosłym 😂 teraz patrzę w tył i widzę tam moją młodość (ups przepraszam za niezamierzony patos)
btw, jesteś z rocznika mojego młodszego brata 🙂 ledwo się załapujesz, młoda
co do ankiety: cóz, dla mnie ostatni gwizdek by zasilić najliczniejszą grupę pomyśleć, że gdybyśmy żyli w wiekach średnich, to w zasadzie byłoby już pozamiatane
A ja wciąż jestem jedna jedyna w tym najwyższym. Rok produkcji 1962 -nie wstydzę się tego,ani nie ukrywam. Uważam,że data urodzenia to tylko cyferki-ja żyłam szybko i moim życiorysem można by obdarzyć ze 100 nudziarzy. Takich co to tylko jedzą,trawią i.... wiadomo co. Żyć trzeba do bólu,do dna -inaczej to wegetacja. Patrzę sobie na moje młode znajome osoby i myślę zarozumiale- chciałbyście przeżyć za całe życie tyle ile mnie się zdarzało w jeden dzień. 😉
[quote author=??? link=topic=30249.msg680880#msg680880 date=1282241129] A ja wciąż jestem jedna jedyna w tym najwyższym.
No, kochana, to wcale nie jest najwyzszy! 😎 :kwiatek: [/quote] Nie żartuj- jestem seniorem,seniorów -ale i tak na koniu ... no mogłabym pokazać to i owo. Pani Wanda Wąsowska jest moim wzorem niedościgłym. Ona ma tak w duszy z 20 lat.
[quote author=??? link=topic=30249.msg680880#msg680880 date=1282241129] [quote author=Tania link=topic=30249.msg680854#msg680854 date=1282239707] A ja wciąż jestem jedna jedyna w tym najwyższym.
No, kochana, to wcale nie jest najwyzszy! 😎 :kwiatek: [/quote] Nie żartuj- jestem seniorem,seniorów -ale i tak na koniu ... no mogłabym pokazać to i owo. Pani Wanda Wąsowska jest moim wzorem niedościgłym. Ona ma tak w duszy z 20 lat.
[/quote]
seniora seniorow u nas niet na razie! 👀
A my, kobiety "od koni", niepredko sie starzejemy!
A ja chciałabym być młoda, serio 🙂 mieć tyle tupetu i pewności siebie co poniektórzy młodzi, bo zaczynam myśleć już jak własna ciotka bo za dużo rzeczy biorę na poważnie.
Treser tak mówi: -Dusiu, ty sie dobrze trzymasz ,bo na koniu jeździsz. A mój syn,pęka z tego ze śmiechu . A ja już czuję się zmęczona i jak treserowy kolega z wojska upiera się,że pojadę z nim na hard core teren po kamieniołomach na koniu....hm... energicznym , bo "zrobi się ładne zdjęcia" - to mam ochotę wykrzyczeć: -Kur..... kurcze! Mam swoje lata i mam dość waszych szaleństw.
dobre Tania 🙂 Nieraz zdarza mi sie że jestem zmęczona i nie chce mi się jechać do stajni ale wtedy mój duch czy sumienie krzyczy: wstawaj babo! w stajni czeka na ciebie twoja kobyła! więc jadę i przechodzi mi zmęczenie 🙂 i Szczerze mówiąc, brakuje mi tych szalonych rajdów jak jeździłam w klubie, spania pod gołym niebem albo pod koniem 😉 dziwnego żarcia i kawy lub herbaty z jeziora lub rzeki (ciekawe że nikt się nigdy nie zatruł) Teraz zadawalam sie dupowożeniem na swojej baryłce 😀
dobre Tania 🙂 Nieraz zdarza mi sie że jestem zmęczona i nie chce mi się jechać do stajni ale wtedy mój duch czy sumienie krzyczy: wstawaj babo! w stajni czeka na ciebie twoja kobyła! więc jadę i przechodzi mi zmęczenie 🙂
Ja czy zmeczona, czy nie, do stajni mus pruc, pierwszy raz o 4.30 z rana 😜
w najliczniejszym przedziale się odmeldowałam. Chociaż rok temu ochroniarz za ramię wyciągnął mnie z dyskoteki, a po wylegitymowaniu mnie był w szoku.
moja koleżanka równolatka, kiedy miałyśmy lat 19, mówiła: tak się boję starości, że jak poczuję sie stara to sobie życie odbiorę. I dziwię się, że ona ciągle żyje. Jest tak sflaczała emocjonalnie jakby miała 80 lat.
ja na szczęście o tak wczesnej porze nie muszę wstawać, jestem nocnym markiem i wczesne wstawanie to dla mnie horror 😀 ale we wrześniu minie 25 lat mojej "przygody" z końmi i też już nie wyobrażam sobie innego życia.
A ja pozostaję w zachwycie - bo na ostatnim weselu nikt mi nie chciał więcej niż 27 dać 😎 Dopiero jak zeszło na konie i okolice... wyszło szydło z worka. Oni wspominali ...nasto czy ...dziestoletnie pohipodromowe emeryty-miśki, a ja z oburzeniem wtrącałam, że jako 5- czy 6-latki to przecież diabły wcielone były! 😡 Trzeba się było nie chwalić, o!