do nas dzisiaj wet przyjechał i koń praktycznie czysto szedł 😅 mówił że coś z trzeszczkami ale miała kilka mies temu robione zdjęcie i trzeszczki w porządki, moze znowu odzywa się ściągno?jakiś stan zapalny, mamy smarować wetisolonem i zawijać codziennie na noc (kulała na przód)
za to mam też złą wiadomość 😕 Bryza nie jest źrebna, miała termin na kwiecień, mówiłyśmy tacie żeby robić badania, ale że była taka gruba, nie miała ruji i wszystko wskazywało że jest źrebna, a jednak nie, a miał być najprawdopodobniej ostatni źrebak bo Qumbalu 🙄
Witam 🙂 To mój pierwszy post na forum i mam nadzieję, że będzie nam się miło pisało 😉. Na volcie miałam nick Euru-Demos, ale mało się udzielałam, więc pewnie nikt mnie nie kojarzy 🙂. Przedstawiam Wam mojego konika, dzisiaj mija miesiąc odkąd go mam 🙂 Pozdrawiam serdecznie :kwiatek:
korsik-od dzisiaj chyba zmienia się nasz los, właścicieli kulawców na właścicieli okazów zdrowia! 😁 😜
kupido-witamy witamy 😉
Averis-być może piątkową wizytę przesuniemy do nast tyg bo we wtorek ma być kowal (inny niż zazwyczaj, bo bardzo mozliwe ze jego kulawizny biorą się od zle struganych kopyt, okaze sie 😉 ) Dzieki!!
jakoś tak wzieło mi sie na wspominki to wstawiam dwa zdjęcia jeszcze wtedy malego misia 🙂 tutaj jeszcze z mamusią 😀
A ja muszę się wam pochwalić, bo dzisiaj tłuścioch Rambo przeszedł samego siebie! Zapomniał się i z tego roztargnienia sam się niósł, pracował grzbietem i wreszcie machał łapami w pośrednich, (bo jeszcze jakiś czas temu nie odchodził od łydki i na dodatek jakieś nieregularności nam wychodziły z zadem w stajni). I ogólnie było miodzio, no cieszę się jak dziecko, przede wszystkim i najbardziej z tego, że mu się WRESZCIE CHCIAŁO i się starał, a to największy sukces u niego.
Wiecie jakiego mam milutkiego konika? Dzisiaj przywitała mnie ze skulonymi uszami i próbowała dokonać zamachu na moją głowę 🤔wirek: MoniaaA możesz mi podpowiedzieć jakieś konkretne metody polepszania relacji konios-człowiek?
Fin a robilas badania przed kupnem? czy to tak po roku sie zrobilo to zwyrodnienie stawow?? Robiłam badania ale bez zdjęć nóg. Możliwe, że już coś tam się zaczynało, ale nie było zewnętrznych objawów.
a miałam mieć kasztana z czterema wysokimi skarpetami i meega wielką łysinką, a co mam? wstrętnego, czornego kulawca a ja miałam mieć wysokiego (ok 175) siwka lub gniadosza (ale z odmianami i skarpetami),spokojnego, ujeżdżonego conajmniej do P. Co mam? szkoda gadać 🙇
fin moja ma zwyrodnienie stawów, ale wet mówił, zeby nic z tym nie robić coo?? co ty masz zrobić? Nic się nie da zrobić, bo zwyrodnienia się nie cofają. Ja aktualnie jestem wykluczona ze skoków i z dużych ilości galopów/długich męczących (dla konia) treningów. Teraz kobyła nie kuleje i korzystam na tyle na ile moge, ale jak jeszcze kulała dostawała przez miesiąc zastrzyki. Pomogło, tylko teraz po każdej jeździe mam pietra, czy nie wróci kulawizna. Jeżeli wróci powtórzymy kurację, jeżeli nic nie da to boje się myśleć nawet...
Ja się chyba nadaję do tego wątku z moimi dwoma 😉 Karusiem i nie moim, ale na 9 miesięcy pod moją opieką Derbistą Wam konie przestają kuleć, a mój zrobił mi na święta piękny prezent. Zbieram go z padoku i slyszę zamiast stuk-stuk-stuk, stuk-stuk------------stuk-stuk 🙁
Fin a robilas badania przed kupnem? czy to tak po roku sie zrobilo to zwyrodnienie stawow?? Robiłam badania ale bez zdjęć nóg. Możliwe, że już coś tam się zaczynało, ale nie było zewnętrznych objawów.
no to coz, w takim razie nie dziw sie, ze ciagle cos... przykro mi... 🙁
Ooo, to mówicie, że zaczyna się wszędzie dziać dobrze? To może i u nas... 🙄 Milusia, a tam zdrowa, dopiero od dziś dostaje zastrzyki, choć wet twierdzi, że powinno szybko dać dobre efekty. Ona miała dziwne objawy, długo nie pokazywała, gdzie tak konkretnie ją boli, i dopiero teraz się coś wyklarowało. Także wciąż stępujemy, ona coraz bardziej obrażona na cały świat, a ja tylko mam nadzieję, że nie pospadam
Wszystkim Trzymającym Kciuki bardzo, bardzo dziękuje! :kwiatek: po piątym znieczuleniu diagnostycznym koń raczył łaskawie iść czysto. na moją prośbę - mimo znieczuleń - zrobiliśmy od razu USG. i to jest dobra wiadomość - jest diagnoza. ale jest i zła wiadomość - przyczyną kulawizny jest problem z mięśniem międzykostnym. na razie przed nami kolejne dwa tygodnie stępa, po Nowym Roku będziemy sprawdzać czy koń raczył ozdrowieć (szpryce dostał 😉) czy też nie. na szczęście może już chodzić w karuzeli, wiec od jutra wraca do kręcioły 🙂
na dokładkę, wracając od konia, zarobiłam mandacik i 6 pkt karnych - dlatego czuje sie ostatecznie dobita wydarzeniami tego dnia i idę wreszcie spać 😵 😉
wykrywalne napewno bo masz duża antenę na dachu 😉 ale nie jest zabronione 🙂 kierowcy ostrzegają sie o korkach, aktywnych fotoradarach i patrolach policyjnych w oznakowanych i nieoznakowanych radiowozach 🙂
My od wczoraj mamy nowy plyn i dzisiaj zaczynamy smarować nogę mam nadzieję że pomoże i zejdzie wreszcie. A przez pogodę nie mogę nawet za bardzo z moimi młodymi kobyłami pracować 👿
deborah a co robisz z antenka w nocy? tzn nie ma problemu jak mieszkasz w domku, ja niestety mieszkam w bloku i nie wyobrazam sobie codziennego mocowania jej i wieczorem zdejmowania 😉 za to w trasy faktycznie rewelacja 🙂
widze, że bardzo pasuje do tego wątku kupiłam konie 23 września, bylam mega szczęśliwa, po 13 latach obcowania z tymi zwierzakami mam swoje rumaki!!! i to jeszcze dwa ( choć jechałam po jednego 😀 ) nabyłam dwa hucułki- Wawrzynka i Witezia zaczęło się od Witezia i kwi i ropy ze strzałki która poleciała podczas czyszczenia kopyt, po jakimś tygodniu i umnie, wezwałam weta - antybiotyki i coś tam jeszcze ledwo przestał kuleć i wyleczylo się kopyto, Wawrzyn wrocił z padoku na 3 nogach, nie chciał jej nawet postawić jak stal. Pierwsza diagnoza - silne skręcenie z podejrzeniem złamania. Niby każdy bierzę to pod uwage kupując konia, ale jednak każdy wierzy że jego to nie dosięgnie... Po 3 dniach reżimu boksowego znowu przyjechał wet i stwierdził że to nie skręcenie, to jednak będzie złamamie. Między potokiem łez szukałam Rtg , w końcu przyjechał z Żywca ( konie trzymam koło Oświęcimia), na szczęście okazało się że ma złamania, zdjęcia czyste, ale koń nadal nie staje na noge!!! szukaliśmy ropy w kopycie, ale to też nie to!!! dostał jakieś super leki i na siłe miał spacerowć codziennie Przeszło po tych lekach, koń juz tylko kulał,ale stawiał noge, wypusciłam go na trawe, wrócił kulejący na tył!!!! znowu leki, spacery, wszystko minęło po ok miesiąca. Ja zaczęłam się cieszyc, ale długo to nie trwało, przyszedł nowy stajenny i wypuścił mojego rumaka na wybieg z innymi końmi, żeby tradycji stalo sie zadość, Wawrzyn tym razem wrócil kulejący na prawy przód!!! już nawet nie mam siły się wkurzać Na szczęście od początku tego tyg wszystko mu przeszło (odpukać!!!!) więc mam nadzieję że w końcu na nim pojeżdże bo od momentu kupna siedziałąm na nim raz!!!!!!!!!!! za to wczoraj okulał koń ktorego chce kupić, to chyba jakiś wyrus 😀 😉
więc wszystkie kulawce trzymajcie się, tu akurat potrzeba najlepszego lekarza - czasu
najtańsze pewnie z 200 zł radio plus antena ja kupiłam droższe bo dużo jeżdżę zestaw firmy PRESIDENT na allegro kosztuje 600 zl
z anteną nie ma problemu jest mocowana na silny magnes i wystarczy ją zdjąć i schowac do auta
używam radia zawsze. czy w drodze do pracy czy w dalsze trasy przydaje się bardzo. wiem gdzie korki, wiem gdzie wypadek czy stłuczka we mgle
poza tym zawsze moge sie dowiedzieć innych przydatnych rzeczy np która apteka dyżuruje w nocy 😉 na trasie kierowcy ostrzegają sie o wszystkim.. jadącej karetce, "misiakach z suszarką" (czytaj policja z radarem) dla mnie wynalazek niezastąpiony.. a jak jedziesz w trase na dwa czy więcej aut to masz tanią łacznośc między sobą 🙂
Muffinka, dzieki :kwiatek: a mandat raczej zaplace niz oleje 😉 juz raz mialam cyrk z mandatem, o ktorym zapomnialam - zaraz zaczął ścigać mnie komornik :P w sumie bylo duzo smiechu, ale wrazenia mam niezatarte - mandaty policyjne placi sie w terminie i juz! 😉
deborah zlapali mnie nie dalej niz 2 km od wyjazdu ze stajni 😉 nie wiem czy CB radio by mi pomoglo - bylam myslami zupelnie gdzie indziej 😉 ale dzieki za rade - pomysł wart rozważenia 🙂
pomogłoby bo usłyszałabyś że misiaki stoją w misiowozie 😉 . każdy CBradiowiec jak mija patrol od razu melduje.. nawet nie trzeba pytać wystarczy słuchać..
pomogłoby bo usłyszałabyś że misiaki stoją w misiowozie 😉 . każdy CBradiowiec jak mija patrol od razu melduje.. nawet nie trzeba pytać wystarczy słuchać.. tylko wlasnie nie wiem czy bym zdazyla cos uslyszec 😉 jak wyjechalam na droge to nic nie jechalo w zadna strone, a odcinek bardzo krotki - zdazylam sie rozpedzic i juz zjezdzalam na pobocze :P swoja droga to mam za swoje - faktycznie sie zamyslilam i jechalam szybciej niz zwykle na tym odcinku. ot, prosilam sie o klopoty to i mandat dostalam :P
korsik
Gosic
fin
kare_szczescie
kujka
maleństwo
Sierra
Muffinka
deborah
m0niSka
_kate
Dyra
nakarzynka