Strzyga, również trzymam kciuki 😉
Lov, ja dziś się cieszyłam z tego samego powodu, mojemu też zeszła opuchlizna z puzdra.
caroline, super, że jesteś zadowolona z jazdy, bo to daje kopa do dalszej pracy 🙂
Mojemu "balony" z nóg zeszły, nie kuleje, rany (moim zdaniem) dobrze się goją. Mam nadzieję, że to dobry znak i nie będzie nic poważnego
Szkapina na deszczowym spacerku(jakośc niestety komórkowa)

pare gryzów trawki

i przy okazji jeden z moich podopiecznych, który udaje, że go nie ma 😉