Ooo rany, chwilę człowieka nie ma, a tu tyle sensacji! 😲
Biorę się za oglądanie poprzednich stron i Waszych wpisów, a tymczasem muszę się na forum trochę pozacieszać 😀 Siwa ogromnaaaa poprawa, kłusujemy 🙂 trzeszczkami się już tak nie martwię, nie taki diabeł straszny jak go malują, jest dobrze 🙂
No i dziś jesteśmy po pierwszej jeździe z trenerem 😉
bombastik fantastik, w końcu ktoś na nas raz na jakiś czas popatrzy! 😀
a na mnie będzie regularnie spoglądał, bo drugiego konia się dorobiłam, a że młodziak, to nie chcę zepsuć i będziemy jeździć go razem 😉 przedstawię Wam go niedługo 🙂
Wrzucę parę trenerskich tekstów z dziś, bo szalenie mi się spodobały ;D
"Gdzie tam sobie patrzysz w dół..tam...tam...no nie powiem gdzie!"
"Ona ma iść tup...tup...tup... a nie tututuututututututuuttutu jak maszyna do szycia..."
"No, wyprostuj się... no pokaż kobiecość... czekaj, czekaj, nie, zgarb się, bo nie mogę się skupić na kobyle..."
Ola: Dupa blada, suchy pysk, ona się pode mną nie pieni, nie żuje! Nie umiem jeździć! <zrezygnowana mina>
Trener: ... <schodzi z ujeżdżalni>
Ola: ? dokąd idziesz?
Trener: ...
Ola: ...
Trener: <wraca na plac> Przyniosłem piankę do golenia, zaraz się będzie pienić i przestaniesz narzekać.

Pozdrawiamy :kwiatek: