Nie wiem jak dokładnie jest u koni, wiem jak jest u ludzi - LDH jest to enzym który w normalnych warunkach znajduje się wewnątrz komórek, m.in. mięsniowych. Ta ilosć która jest poza komórkami ( no bo w każdym organizmie komórki giną i powstają nowe, a z tych "umarłych" wydostają się enzymy i inna zawartość która jest "utylizowana"😉 jest określoną normą - u koni z tego co jest w tym poście napisane 400U/l. Natomiast przy nagłej "śmierci" większej ilości komórek ta wartość zwiększa się. Np. zdarza się tak podczas treningu (bo tego enzymu jest dużo w komórkach mięśniowych - jak mięsień jest w spoczynku to cała zawartość komórki jest szczelnie "zamknięta" i nie przechodzi do krwi, natomiast gdy mięsień jest uszkodzony to wtedy we krwi pojawia się więcej enzymu. Podobnie jest z enzymami wątrobowymi - przy zdrowej wątrobie jest poza komórkami wątrobowymi niewielka ich ilość, natomiast gdy dochodzi do uszkodzenia wątroby ta ilośc się zwieksza.
Generalnie wg mnie niewielkie przekroczenie normy jest niegroźne, ewentualnie do powtórki badań za kilka miesięcy (jeśli nic się z koniem nie dzieje).