W każdym akwa są, tylko ich po prostu nie widać 😉 Każdy bojownik jest inny, więc może zjeść, może nie zjeść. To dziwna rybka 😜 Jak byś chciała trochę zatoczków to zapraszam do mnie 😉
Te ampularie strasznie fajne;] Z racji, że kto pyta nie błądzi: mają małe wymagania pokarmowe, wiadomo zjedzą trochę glonów, trochę jedzenia bojka (chociaż z tym mógłby być problem bo on zżera wszystko od razu i jest karmiony granulkami pływającymi po wodzie), mogą dostać marchewkę, szpinak czy banana. A można je podkarmiać pokarmem dla rybek roślinożernych? I jeśli dawałabym takiej warzywka, to tak naprawdę ile, żeby mi to wszystko nie zaczęło gnić?
szam możesz kupić jakieś gralulowane pokarmy, np. dla bocji czy kirysków. Ślimak chętnie zje 😉 Oczywiście mogą być też warzywa, najlepiej gotowane, czy tam owoce. Fajnym patentem jest napijanie jedzenia na wykałaczkę - gdy ślimak nie będzie już zainteresowany pokarmem to poprostu wyjmuje się nadmiar 🙂
Pozostaje mi tylko kupić jakiś sensowny filtr bo to co mam dla bojownika styka, ale ślimak mógłby być niezadowolony. A co myślisz o świderkach? wyglądają jak jacyś mega Obcy.
Świderki są spoko, przekopują podłoże, ale może się ich zrobić szybko plaga w akwa 🙂 Możesz kupić, najwyżej jak ci się rozplenią za bardzo do kupisz kilka helenek i będzie po świderkach 😉
Not. mi też się ciągle kocą 😉 Mam pięknego samca, z pomarańczowym ogonem.
Muszę zrobić podmianę...dawno nie robiłem. No i przydałoby się wreszcie ten kubeł zamontować 😉
Też mam pomarańczowego, z młodych pięknie mi się wybarwił tzw 'lamparci' i rośnie mi kolejny pomarańczowy 😉 Liczbe samic chcę zredukować (wydać lub sprzedać), bo dążę do uzyskania jak największęj liczby samców. Z poprzedniego miotu miałam całe dwa samczyki 🤔wirek:
Emil od prawie 2 tygodni w nowym akwa. Od paru dni czuje się na tyle pewnie, że je zwiedza, łazi po kamieniach i znowu jest kontaktowy (pierwsze dni po przeprowadzce uprawiał życie w konspiracji, pod filtrem). Kocham goooo.... 😜
Dlaczego ja zakupy robię pod wpływem impulsu? Oczywiście przechodziłam koło zoologa, stwierdziłam, popatrzę na ślimaki. Wyszłam z nowym filtrem i trzema ampkami. Niestety jak to w emocjach nie przyjrzałam się za dobrze i jedna jest w dość kiepskiej kondycji, póki co nie wychodzi, dwie pozostałe eksplorują od godziny teren i są zajefajne;] Ale takiej mordki to by się żaden morderca nie powstydził;D
grzesiek.1993, jak się kupuje w zoologu trzeba mieć niestety świadomość, że niekoniecznie wszystkie nawet przeżyją pierwszy tydzień. Ta jedna bardzo mnie martwi, ale dam jej czas. Filtr Aquaela Fan mini plus- jak się wprowadzę do własnego mieszkania i powiększę akwa do 50l też będzie dawał radę, póki co wyregulowałam przepływ patrząc na zachowanie bojka- jak był za duży strasznie się wkurzał. Póki co zaznajamia się z najbardziej energiczną ampką i wygląda na zadowolonego z nowego towarzystwa;]
Moja jedna ampułka chyba niestety jest martwa;/ Za to dwa kolejne bardzo radośnie zaczęły już dzisiaj starać się o potomstwo. Całe szczęście łatwo zauważyć kiedy składają jajka, więc cudownego rozmnożenia nie będzie. Chyba im dobrze, skoro od razu są takie otwarte?? No i jedna rzecz jest pewna: chcecie wyciągać ślimaki?? Dajcie im dojrzałego banana. Moje się na to rzuciły. I jak patrzę na stosunki panującego w moim niewielkim akwa stwierdzam, że krewetki to byłby bardzo zły pomysł. Bojek podgryza nawet ampki, one przynajmniej mogą się schować, krewetka po prostu zostałaby zjedzona;/ Wczoraj rzucił się jednej prosto do paszczy, dzisiaj próbował podgryzać czułki.