Drzewa/wysokie krzewy też można sadzić w określonej odległości od granicy (niestety dokładnej odległości nie pamiętam), w przeciwnym wypadku sąsiad może ubiegać się o ich wycięcie bo np. ma cień w swoim ogródeczku.
Dzisiaj baba sąsiadująca z moim pastwiskiem doprowadziła mnie do szewskiej pasji.Pastwisko mam dalej od domu przy ulicy.Dzierżawię je od proboszcza bo to grunty parafialne,dużo ogromnych drzew,niekończąca się zieleń a z jednej strony gospodarstwo.Kilka lat temu pani poprosiła żebym odgrodziła się od jej płotu bo boi się że konie obgryza a poza tym ona lubi poleżeć na kocyku pod wisienką i konie jej śmierdzą.Ok,postawiłam ogrodzenie ale wczoraj konie go przerwały i stały sobie przy jej płocie.Dzisiaj nie miałam czasu naprawiać,zaprowadziłam je o 16 a sprowadzałam o 20 i pani zawołała mnie po czym naskoczyła na mnie że ona sobie nie życzy żeby konie chodziły koło jej płotu i że na dodatek ,,dowiadywała się i tak nie może być'' ,ja się muszę znów odgrodzić i to w trybie natychmiastowym bo ona to inaczej załatwi. Ręce opadają,i tak bym to poprawiła i poprawię ale wkurzył mnie makabrycznie ten ton.Teraz się boję żeby debilka nie popryskała czymś. Możecie mi powiedzieć jak się ma do tego prawo??Należy się odgradzać??Czy to tylko pobożne życzenia upierdliwej paniusi?
Orjentica Tomek_J NAPISAŁ: Wybieg dla koni musi być położony w odległości conajmniej 70 m od ujęć wody (studni). Mówi o tym Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 12.04.2002 (Dz. U. Nr 75, poz. 690 z 15.06.2002), a konkretnie: § 31 punkt 5.
Inne odległości budowli rolniczych (a wybieg w szczególnych przypadkach może być za taką uznany):
1) od otworów okiennych i drzwiowych pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi na działkach sąsiednich - 30 m, 2) od budynków przetwórstwa rolno-spożywczego i magazynów środków spożywczych - 50 m, 3) od budynków magazynowych pasz i ziarna - 10 m, 4) od granicy działki sąsiedniej - 4 m, 5) od silosów na zboże i pasze - 5 m, 6) od silosów na kiszonki - 10 m.
Myślę, że to się może tyczyć i Ciebie. U mnie na szczęście póki co ucichło i nikt się nie buntuje