Witam Mój koń od kiedy zacząłem na nim trochę cięższe treningi ma spóchnięte zadnie nogi, tak mocno, że ciężko przed treningiem założyć mu ochraniacze. Opuchlizna nie jest gorąca i koń podczas dotykania w ogóle nie reaguje więc go to nie boli. Nie kuleje i bardzo chętnie trenuje. Po treningu po opuchliźnie nie ma śladu. Godzinę po treningu nogi nie są jeszcze spóchnięte, dopiero jak na drugi dzień przyjeżdżam na tening to nowu są opuchnięte. Bardzo proszę o pomoc w diagnozie tej opuchlizny i dobranie odpowiedniego suplementu. Z góry dziękuje!
pippen, co to są cięższe treningi? po jakim podłożu jeździsz, co robisz? ile lat ma koń i co robił wcześniej? jak dbasz o nogi po jeździe...?
To są treningi nastawione typowo na skoki. Jeździmy na piasku a koń ma 6 lat i mam go od 3 miesięcy. Jego poprzedni właściciel nie miał dla niego za dużo czasu i jeździł sporadycznie (1-2 razy w tygodniu). Od kiedy go mamy stopniowo wydłużaliśmy mu treningi, ale od jakiegoś miesiąca wprowadziliśmy mu treningi skokowe. Po jeździe nogi spłukuje zimną wodą i czyszcze kopyta.
spróbuj po skokach zawinąć nogi na noc albo chociaż posmaruj Absorbiną na przykład. Koń był badany przed zakupem? jest zdrowy? i najważniejsze - ile dostaje jeść i czy jest padokowany?
Mój koń sam wytrzymuje na padoku max 20 minut i cięgnie do boksu. Wszyscy odradzają nam wypuszczanie go z innymi konmi, bo nie wiadomo czy stado go zaakceptuje. I co tu robic?
Ja polecam MSM z frimy Nutrihorse, mój dostaje go od ponad miesiąca i efekt jest widoczny. Zamieniłam z msms z cortaflexu i na dzien dzisiejszy nie żałuję a ten z nutrihorse jest duzo bardziej wydajny🙂
Szukam czegoś dla młodego, dużego konia, koń przebadany i jest w 100 procentach zdrowy na dzień dzisiejszy, ale raz na pół roku chciałabym zrobić mu kurację wspomagającą układ ruchu. Starszemu podawałam flexijointa, natomiast chciałabym coś tańszego, czy ktoś ma jakiś pomysł? NH czy lepiej postawić np. na Orlinga? Za wszelkie informacje z góry dziękuję :kwiatek:
Wyleciało mi z głowy- jak się nazywa lek, który podaje się koniom z problemami stawowymi serią w formie zastrzyków: jeden daje się dożylnie, a drugi domięśniowo?
Dwa lata temu podawała cartrophen, seria zastrzyków codziennych , tfu cotygodniowych domiesniowo. Koszt to było 1000 zł. Tildren kosztował nas 2200. Dozylnie Po tildrenie była wyraźna poprawa również na zdjęciach RTG
dożylnie kwas ma np. Aga Bestry za ok 1200pln. Raz na jakiś czas Mateusz Hecold ma "promocje" dożylnego kwasu za niższą cenę. Trzeba do niego zadzwonić i umówić się, "zaklepać" dawki.
Generalnie pomaga bardziej niż cokolwiek innego na różnego rodzaju zwyrodnienia "wiekowe", strzelanie, strzykanie, ruchomość stawu. Dla mnie to cud i tylko to się tak na prawdę opłaca. Możesz zadzwonić do Mateusza i zapytać się czy na Wasze schorzenie pomoże i kiedy będzie miał "promocję". Rozchodzi się jak ciepłe bułeczki