Forum towarzyskie »

Zdjęcia Re-Voltowiczów & Voltopirów! ;)

Hehe no ja mam taką koszulke nocną i zakładam je tylko dla jednej osoby wieczorami i myślę, że na tym poprzestanę 😀
Cierp1enie, modne to może, ale chyba nikt nie powie, że z klasą.
Równie dobrze mogłyby niektóre się przejść pod latarnię i nikt by nie zauważył różnicy.
Nie wiem co to heaven ale patrzac na zdjecia tych licealistek domyslam sie, ze jakis sredni klub. Nie wiem, czy to jak sie tamtejsi klubowicze ubieraja mialoby byc wyznacznikiem jakiegokolwiek stylu/normy...
ja w heaven zielona góra też nigdy nie byłam, ale mam ich polubionych, bo głosowałam na koleżankę kiedyś, więc teraz widzę jakie fotki dodają. A te co wstawiłam to tylko taki lajcik :P
Heaven to taka 'sieć' klubów chyba, bo w Legnicy zdaje się też jest. Podobno duży klub, ale sama speluna chyba 😀
Nie wiem co to heaven ale patrzac na zdjecia tych licealistek domyslam sie, ze jakis sredni klub


"średni" to baaaaardzo duży eufemizm 😉
Parę lat temu mój brat zabrał mnie w wakacje do pewnej dyskoteki, ja stara baba pamiętająca stare dobre czasy założyłam dżinsy i bluzkę z krótkim rękawkiem + obuwie na płaskiej podeszwie...jakież było moje zdziwienie jak weszłam a tam dziewczęta w paskach zamiast spódnic, obcisłych tunikach na ramiączkach, niebotycznych szpilach, złoconych dodatkach i z wyklejanymi jakimiś cudami paznokciami. Myślałam, że amerykańscy ciemnoskórzy raperzy zaraz przyjadą kręcić jakiś teledysk ale nie, okazało się, że to była tylko zwykła impreza. Po wakacjach opowiedziałam o moim przeżyciu koledze z pracy i potwierdził, że teraz tak się wygląda na imprezach a ponadto powiedział, że latem to taki strój może mniej dziwi ale podobno zimą ubierają się podobnie 🤔
Dla mnie coś takiego jest po prostu obleśne. Jakby pod spód nie można założyć czarnej/cielistej koszulki :O.
W szkole też widziałam dziewczyny ubrane w jakieś prześwitujące czy koronkowe bluzki, oczywiście bez podkoszulki. Masakra.
Heaven to taka 'sieć' klubów chyba, bo w Legnicy zdaje się też jest. Podobno duży klub, ale sama speluna chyba 😀


w Legnicy jest seven
heaven z tego co wiem jest w Zielonej Górze i w Lesznie, w którym byłam dawno dawno temu.
Leszno miałam na myśli!! 😉 bo tego seven nie znam :P
Ja znam, bo znajomi jeżdżą :P Sama nie byłam.
Ja jeżdżę na masowe imprezy typu teraz Euforia we Wrocku.
Electrocity w Lubiążu czy Mayday w Katowicach.

Moda klubowa jest różna, od sukienek, po majtki :P
Przepraszam że aż tak was wstrząsnęłam moim kurwiarskim,tandetnym,wiesniackim strojem🙂
To ja może pójdę pod latarnie a nie do tego wątku... ;-)
patrząc na te zdjęcia które wstawiła Cierp1enie mam wrażenie że na tej dyskotece są same klony.... zero oryginalności, zwykła tandeta.... myslę że w takiej bezkształtnej masie dziewczyna w dżinsach i podkoszulku byłaby napewno zauważona, ot taki paradoks
Wichurkowa- juz wiem skąd ten pociąg do szpilek, hhahahaha  😂  😜  😉
yga uważaj bo Ty masz taki sam pociąg :P hahah
Lubię takie koronkowe bluzki. Zakładając na imprezę wyglądam tak:
No właśnie dzisiaj odebrałam paczusie z nowymi botkami  💃 😁
Ale Twoich gwiazdek to Ci okroooopnie zazdroszczę, będziesz świeciła nocą haha 😀
Noo w nich to nawet nie bede musiala pod latarnią być a i tak mnie zauważą😀
Nie widziałyście takich cudów, bo nigdy chyba nie byłyście na umcyk umcyk techniawkowej przytupajce, gdzie są białe rękawiczki, feta lub piguły, gwizdek i jazda 😂
Przepraszam że aż tak was wstrząsnęłam moim kurwiarskim,tandetnym,wiesniackim strojem🙂
To ja może pójdę pod latarnie a nie do tego wątku... ;-)


Wichurkowa- nie słuchaj ich. Strój na imprezę, jak strój na imprezę! Jest normalny i ok. Ubieraj się tak, jak się dobrze czujesz. Jedna ubierze się tak, by jej w ogóle nie było widać. Druga ubierze się elegancko. Trzecia nudno. Czwarta bardziej wyzywająco, ale zupełnie w normie ( ty) Piąta wyzywająco aż do przegięcia.
Nasz strój odzwierciedla nasze charaktery. Nie tylko gust ogólnie jako taki, ale właśnie charakter,  temperament, styl życia.
ps- kochana...pod latarnią, to nikt by na Ciebie w tym ubranku nie zwrócił uwagi.  😁
ps- dla mnie safie znika w tłumie w takim ubraniu, zleje się z innymi osobami na imprezie.
Pytanie .. czego  chcemy? Wtopić się w tłum, czy trochę się z niego wybić. Ubranie od wieków służy właśnie do tego!
tunrida dobrze gada, musiałam ze 2 razy wracać wstecz do twojego zdjęcia i skumać o co chodzi w tym całym poruszeniu  🤔 Koronkowa bluzka i czarny stanik pod spodem, wielkie poruszenie. Jesteś szczupła i zgrabna, nie rozumiem co w tym jest nie tak? Przecież bielzina juz dawno przestała być tylko bielizną, a stała się elementem stroju, jeśli oczywiście jest pokazana ze smakiem. Mi się wydaje, że ty granicy smaku nie przekroczyłaś, nic w tym kurewskiego nie widzę, na imprezę szłaś, na niedzielny do teściów byłoby nie halo, ale na tańce, hulanki, swawole jak najbardziej, co kto lubi.

Wiocha by była jakbyś nie ubrała wcale stanika, albo np. biały  😂
Nie przejmuj się i ubieraj się jak masz ochotę, ze mnie śmieją jak chodzę w spodniach z obniżonym krokiem, że narżnęłam w pory, ja mam to w tyłku bo ja je lubię i co mnie to obchodzi? Ja lubię w nich chodzić i już i nikomu nic do tego.
tunrida,hanoverka -dzieki:-) też się dziwię temu poruszeniu bo miałam te body kilka razy na sobie i nigdy nie usłyszałam że to wulgarny czy wieśniacki strój,ale tak jak mówicie mam wylane na to🙂 Ubieram się jak mi się podoba  🏇
Wichurkowa, ja wcale nie mam zamiaru zapytac złośliwie, tylko tak z czystej ciekawości - czy faceci nie "męczą" cię na tych imprezach, jak jesteś tak ubrana? Pytam, bo ja zawsze wychodziłam "na nudno" do klubów - dżinsy, t-shirt, obuwie sportowe - generalnie cel był taki, żeby nie zwracac na siebie uwagi (bo szłam z koleżanką głownie w celu tańczenia, a nie imponowania innym) No i cholercia - ZAWSZE jakiś facet się do mnie przystawił, się o mnie ocierał, rzucał propozycje, raz nawet złapał za nadgarstek i do kibla chciał zaciągnąc. Zawsze kończyło się, że musiałam uciekac z klubu, wołac kolegę, a nawet raz męczyłam się ze stalkerem. Właśnie dlatego unikałam pokazywania ciała (a miałam bluzkę z siateczki i korciło mnie nie raz, by założyc) Aż strach się bac pomyślec, co by było, gdybym założyła taką pasko-spódnicę, albo bluzkę, która ukazuje kawałek stanika.
Dlatego się zastanawiałam, jak to u ciebie jest - chyba, że masz chłopa, który całą tą chołotę odgania 😉
Nie widziałyście takich cudów, bo nigdy chyba nie byłyście na umcyk umcyk techniawkowej przytupajce, gdzie są białe rękawiczki, feta lub piguły, gwizdek i jazda 😂


taki imprez nie ma już od hmmm 2004 roku? Jakoś tak
[quote author=JARA link=topic=28.msg2025343#msg2025343 date=1393570816]
Nie widziałyście takich cudów, bo nigdy chyba nie byłyście na umcyk umcyk techniawkowej przytupajce, gdzie są białe rękawiczki, feta lub piguły, gwizdek i jazda 😂


taki imprez nie ma już od hmmm 2004 roku? Jakoś tak

[/quote]

Teraz to już chyba bez rękawiczek i gwizdka; choć reszta bez zmian. Niestety...
Ooo ikarina świetne pytanie.

Właśnie nie odczuwam potrzeby, żeby się jakoś w oczy rzucać, bo i tak się jakiś namolny trafia, a idę potańczyć nie szukać facetów
Thymos - jeżdżę na takie imprezy i nie zauważyłam
[quote author=JARA link=topic=28.msg2025343#msg2025343 date=1393570816]
Nie widziałyście takich cudów, bo nigdy chyba nie byłyście na umcyk umcyk techniawkowej przytupajce, gdzie są białe rękawiczki, feta lub piguły, gwizdek i jazda 😂


taki imprez nie ma już od hmmm 2004 roku? Jakoś tak

[/quote]

Jesteś pewna? 🙂 Ja zaczęłam imprezować od 2007. I na każdej takiej imprezie było mnóstwo naćpanych ludzi i zawsze się znalazł ktoś z gwizdkiem albo rękawiczkami. Albo jednym i drugim  😉
Może po prostu trzymasz się bardziej swojego grona i skupiasz się na tym żeby się pobawić, dlatego nie zwracasz uwagi.
Ja zazwyczaj jechałam jako kierowca i bardzo często załączała mi się "łajza" - krążenie po klubie/miejscu imprezy (hale ludową na godskitchen to ja chyba z 15 razy obeszłam  😁 )
Wierz mi- dużo ludzi na takich imprezach wciąga, bierze tablety. I to się raczej nie zmieni.

edit.
macie laski przykład paska bez spódnicy  🏇
Generalnie chodzę tu i tam, swoje widzę.
Towarzystwo z czasem się zmienia, ale miejsce najczęściej przyciąga określoną grupę.
Zapraszam do Poznania  😎 choć oglądać nie ma co; generalnie szkoda, że niektóre miejsca mają już określona renomę.
ikarina, wiesz co, kiedyś pracowałam w klubie przez jedną noc na zastępstwo i obserwowałam ludzi. Wiesz, kto miał największe branie na parkiecie? Wcale nie te dziewczyny z odsłoniętymi partiami ciała, nie te w koronce, nie takie jak ze zdjecia baffinki (tzn one miały branie, chwilowe... ;P) tylko dziewczyna która przyszła ubrana w jeansy, wysokie fajne buty i koszulową, satynową bluzkę zapiętą praktycznie pod szyją (wyglądała moim zdaniem świetnie, ale ja lubię takie klasyki) i to do niej ciągle ktoś zarywał, próbował macać itp. Była bardzo niedostępna, z imprezy wyszła sama a bawiła się super 😉

Ja mam kilka krótkich spódniczek i sukienek (no wiadomo, nie takich 'pasków'😉 ale zakladam je tylko wtedy, jak ide z chłopakiem, bo po prostu jak ide ze znajomymi i mam sama potem wracać to się boję... Tym bardziej, że u mnie na przystanku to już prawie nikt nie wysiada, bo mieszkam na zadupiu 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się