Gosic, w żadnym wypadku 😉 Ale jesienią miałam przez chwilę coś takiego:

W związanych:

I powiem szczerze, że byłam zachwycona, chociaż miał być orzech laskowy a nie czerwona marchewka :P Baaaardzo się zastanawiałam czy nie machnąć tak na całość, ale mi zawsze szkoda mojego koloru 😉