W sumie nie wiem czy powinnam, ale ciut się wcisnę. Szukam dłuuugich wodzy na mojego niby całkiem standardowego konia. Wszystkie "fulle", które mam, nie pozwalają do końca wyciągnąć się w dół mojej kobyłce - nawet przy trzymaniu jedynie za sprzączkę. Pomyślałam, że kto jak nie właściciele wielkokoni mógł przerabiać taki problem 😀 Może ktoś poleci jakieś dłuższe niż standardowe fulle wodze?
Zeave, ja zamawiałam na wymiar, bez żadnych ograniczeń (typ, tworzywo, stopery itp.) i cenowo wychodziło w miarę podobnie do standardowo dostępnych w sklepach. Nie pamiętam już jaki to był producent, ale na pewno zamawiałam w Pasikoniku (nawet mierzyłam wtedy wszystko co mieli na stanie, a spory mieli wybór długich). Pierwsze zamówiłam za długie, sprezentowałam koleżance, drugie już są idealne 🙂 Więc jeśli długie standardy Ci nie będą pasować to zawsze można zamówić.
176cm 🙂 wrażenie ogromu potęguje też fakt, że ja mam 157cm, heh 😉 a wrażenie, dla mnie ona jest jeszcze w normie, przez 2 lata jeździłam konia 180, to już było jak na statku 😜 załączam zdjęcie
176cm 🙂 wrażenie ogromu potęguje też fakt, że ja mam 157cm, heh 😉 a wrażenie, dla mnie ona jest jeszcze w normie, przez 2 lata jeździłam konia 180, to już było jak na statku 😜 załączam zdjęcie
eee tam odrazu statku😀 ja mam ta przyjemnosc odziennie, moj ma 180 i nadal nie umiem wsiaadac zze stolka, ratuje mnie tylko fakt ze sama mam 178😉
[quote author=karolina_2906 link=topic=26709.msg2759318#msg2759318 date=1519077406] sama siodłasz? :o
Sama xd ale na plac, czy halę zawsze podróżuję ze schodkami, nie wyobrażam sobie wsiadać z ziemi ;p [/quote]
No coś ty... jak w terenie spadnie palcat albo rękawiczka... nie wspomnę o napotkanej polance z mnóstwem poziomek 😁 to naprawdę da się wszystko... Mam 154 i jeżdżę na smoku 172-173... Nie z wyboru a z przypadku. Bo on nie mój tylko przyjechał "na chwilę" i tak został i chyba już na wieki zostanie. Aaaa, ja bez problemu siodłam, ale czyszczę z pieńka.
Pewnie jakbym nie miała wyjścia, to bym wsiadła, ale poki nie jest to konieczne, raczej wybieram ta wygodniejsza opcje ;p a nie milas przypadkiem na początku problemów z usadzeniem sie na tak dużym koniu? Ja przy naszych dysproporcjach, dluuugo szukałam dla siebie miejsca w siodle..