Zawsze marzyłam o mega konisku, nie lubię koni które kończą się ledwo co za siodłem 😉 Także jestem w fanklubie waszych konichów 🙂 Natomiast osobiście już się przyzwyczaiłam do sierścia 166 w kłębie. Jest optymalnie 🙂 mimo że wielkoniem bym go nie nazwała (nie ze względu wzrostu :hihi🙂
fixxxer12, no konie na tym rajdzie miały właśnie takie podkowy. Wydaje mi się, że jest to spowodowane tym, że górskie tereny są bardzo skaliste, kaministe etc i konie w czasie takiego rajdu nie dałyby rady ze zwykłymi podkowami... Ale to tak IMO - mój koń jest bosy, więc to takie moje przypuszczenia 😉
fixxxer12, ja z wejściem na swojego mam problem i zawsze się wspinam z czegoś leżacego na ziemi - kamień, krzesełko etc. Ale z tego kolosa w terenie niestety trzeba było zejść nie raz i tu już improwizowałam, raz z pnia drzewa, raz z płotu 😉
Mówicie o koniach wierzchowych, a o zimnokrwistych do zaprzęgu nikt nie wspomina. Też są wielkie i moje ulubione 😀 Mam prawie....160cm więc wielki koń to dla mnie ogromny koń. Nie lubie takich ani czyścić ani na nie wsiadać, ale kocham na nich siedzieć i je oglądać. Szczególnie lubie takiego jednego w Jeleniu. Ciężki żywot ma bo to koń starego wsioka rolnika więc nie raz przyszło mi się kłócić o to by mu w gorąco nie zakładać łańcucha na szyje i wreszcie coś zrobił z jego kopytami... ochwat ma jak nic.
Genralnie jeśli miałabym kupować konia to raczej takiego 160-165cm dla własnej wygody aczkolwiek dla mnie koń musi być dopasowany charakterem. musi mieć to coś 😀
W Szkocji mialam przyjemność jeździć na Clydesdale... tak się piszę? Urocze!
kassumi7, sądzę, że nikt nie wspomina, bo nikt takowego nie ma. Raczej nie ma tu osób posiadających konie, które jeżdżą "z wozem". Piszemy o własnych koniach, ewentualnie tych, z którymi mieliśmy do czynienia...
No to i chyba ja sie dolacze.Pomagam w stajni przy prywatnych koniach i raz do wystepowania dostalam pieknego konia 😀 -walach -4 lata -kary i cos kolo 188 cm wzrostu. Musze przyznac ze swiat z tak wysoka wygladal nieziemsko a ja ... zabojczo mrowczo... (jestem dosc niska i chudziutka) Wielkokon okazal sie baaardzo fajny tyle ze do ziemi dlugo sie leci 😉 Kocham wielkokonie, ale do jazdy - wole nieco mniejsze 😉
kassumi7 W Jeleniu, tak? Kojarzę tylko Kajtka, takiego gniadego, ale czy on wysoki jest hmm... Ja jestem z Jelenia, jeśli chodzi Ci o dzielnicę Jaworzna 😉
Witam,jestem tu nowa,ale chyba zostanę 😉 .Przyłączam się do fanklubu wielkokoni. Uwielbiam kare smoki powyżej 175 cm, i dlatego mam ....gniadego xx 165cm 🙂
Witam,jestem tu nowa,ale chyba zostanę 😉 .Przyłączam się do fanklubu wielkokoni. Uwielbiam kare smoki powyżej 175 cm, i dlatego mam ....gniadego xx 165cm 🙂
😂 już miałam cię dręczyć i molestować o zdjęcia Twojego karego smoka, a tu doczytałam do końca heheh 😉
"Mężczyźni mają konie z wyboru,kobiety z litości 🙂" To takie 12-letnie SP po Manganie,kupione za psie pieniądze tylko po to ,by nie stało się mięsem.Kariera sportowa za nim,teraz tylko łazi po pastwisku i robi dobre wrażenie,gojąc kopyto które było pęknięte do samej koronki. Czasem wsadzam swoje 4 litery na niego i robimy "objazd" pastwiska.Ale za 3-4 miesiące wróci pod siodło i będzie super konikiem spacerowym.
"Mężczyźni mają konie z wyboru,kobiety z litości "
Coś w tym jest hehehe 😁
W Stajni Bór Toporzysko są też wielkoludy hehe 🙂 naliczyłam hmm 4 byki 😀 Jak tam byłam ze swoim to czułam się taka... przeciętna ze swoim wielkoludem 🙂
Ja nie wiem dlaczego konie w przedziale 170 - 175 uznawane są za duże. Toż to normalny wzrost. dokładnie, a jak jestem na zawodach to zawsze pytają ile Dżordka ma, bo jest taaaaaka wielka 🤔wirek:
Względy praktyczne na pewno mają tu wiele do rzeczy - na mniejszego i łatwiej wsiąść i tak "bezpieczniej" wygląda.. ale ja z olbrzymów nie zrezygnuję.. mimo mojego nikłego wzrostu 154cm 😉 Mój 174cm jest zawsze "jednym z największych", o ile nie największy.. nie zamieniłabym na żadnego innego
Mój nowy podopieczny ma ponad 180. Nie wiem dokładnie ile bo pani ze związku miała miarę do 180, ale ogólnie oceniliśmy na 183. Mam nadzieję, ze już więcej nie urośnie.