Co do gumek - maja czasem tendencje do pekania. I nie znaczy ze kobieta ktorej zdarzy sie taki wypadek i chce usunac ciaze jest niunia ktora rozlozyla nogi przed panem, wojtem i plebanem. I pewnie jeszcze policjantem.
A czym są? Biednymi nieszczęśliwymi umęczonymi prez życie i los istotami? Postinor jest przecież ogólnodostępny. Nawet ja wypisywałam recepty znajomym bez problemu. Więc jeżeli ktoś wykazuje się nadmiarem hipokryzji i nie zafunduje sobie tabletki, tylko potem rozpacza, że nie może usunąć dziecka 🙄 Ale ja się będę cały czas pytać - co to są te "niunie" ? bo skoro nie nieunie, to kto?
Pokemon- jeśli wypisywałaś Postinor bez wcześniejszego badania ginekologicznego kobiety, to ryzykujesz. Fakt, że znajomej się ufa i to trochę inna sprawa. Ale przed przepisaniem Postinoru ginekolodzy przestrzegają, by najpierw wykonać badanie ginekologiczne. Bywa, że kobiety są w bardziej zaawansowanej ciąży i biorą Postinor w celach aborcyjnych. Ja pisałam lekką ręką, dopóki nie dowiedziałam się o sprawach sądowych, w których lekarze się ostro tłumaczą, czemu nie upewnili się przed przepisaniem Postinoru czy kobieta nie jest w ciąży.(oskarżani są o aborcję!)
Ja jestem dla aborcji na tak. Jest tak wiele sytuacji trudnych. Gwałty, uszkodzone płody, zagrożone życie kobiety. Ale nie tylko. A zdrady? A wpadki podczas zdrady? Pracuję z ludźmi, zwykle biednymi. Z ludźmi którzy mają problemy. Różne problemy. Żyjecie w miastach, jesteście wykształcone. Ale świat wygląda inaczej. Nie tylko "niunie" na nim istnieją. 😉 Starczy spojrzeć w inną stronę. W stronę rodzin dysfunkcyjnych, w stronę "patologii", w stronę ludzi biednych i prostych. Oni nadal nie stosują antykoncepcji. Tam gdzie brak na chleb nikt nie będzie patrzył na tabletki. Tam gdzie pijany mąż bierze żonę siłą, często jeszcze walnąwszy w łeb, nikt nie patrzy na gumki.
Duża część kobiet, która usunie ma później problem. Często latami żyje z myślą, że "zabiła".
To nie jest łatwy temat. Ale widząc najróżniejsze skutki tych niechcianych ciąż, jestem dla aborcji na tak.
ps. aha Pokemon- jeszcze jedna sprawa. Aborcji kilkutygodniowego płodu (po obejrzeniu USG) mówisz nie. A Postinor tak. Postinor "zabija" zapłodnioną komórkę jajową, nie? Czyli przyszłe dziecko. 😉 Gdzie jest granica kiedy zapłodniona komórka jajowa staje się dzieckiem? 😉
Moja postawa jest tak jak pisałam w wątku polityka. Uważam że aborcja powinna być legalna bo chyba każdy dorosły człowiek wie co to oznacza i z czym to się wiąże. Uważam że jest to indywidualna sprawa każdego sumienia. Ja nie popieram aborcji, dla mnie to zabójstwo bez dwóch zdań. Jeżeli jednak ktoś nazywa to usunięciem wijącego się robaka albo nie wiem może ślimaka to ma prawo. Chcę jeszcze zaznaczyć że aborcja w przypadku kiedy jest poważnym zagrożeniem życia i zdrowia matki, albo jest wynikiem gwałtu to nie ta sama aborcja kiedy chce się dziecko wyskrobać bo jest niewygodne. Myślę że pogadanka o koncepcji i tym wszystkim, w przypadku kiedy aborcja stała by się legalna była by zbędna. Dziewczynki biegły by usuwać ciąże zaraz po tym jak jechały na żywca "uda się albo nie uda, a jak się nie uda to się wyskrobie"
Chcę też dodać że wszystkim patologicznym matkom, w których seks po alkoholu z połową osiedla to normalka, powinny być sterylizowane. Bo znając życie takie siedziały by na skrobaniu co tydzień.
Czasami też myślę o sterylizacji. Ona chora psychicznie. On alkoholik z "przepitym do cna mózgiem, zero logicznego myślenia, nic, nic, nic" (który zostawił żonę) z 3-ką własnych dzieci , na które nawet chyba alimentów nie płaci, bo nie ma z czego. Twierdzą, że się kochają. Żyją z jej renty i zapomogi z opieki. Mieszkają po dworcach, noclegowniach. I chcą mieć dziecko. Bo się kochają. 😵 Ani jedno, ani drugie nie wie co to odpowiedzialność. Czasami też myślę o sterylizacji. Kiedy to powiedziałam głośno usłyszałam, że "Hitler też chciał czyścić naród". 😉
Aborcji mówię zdecydowane NIE, całkowicie w tej kwestii zgadzam się z przekonaniami Danieli Najbardziej obawiam się tego, że abortowanie dzieci przyjęłoby u nas tak straszliwą formę, jak w US 🤔
W ramach ciekawostki: (kobieta która przeżyła aborcję-jej matka chciała ją usunąć... obok jest część druga)
Jak dla mnie-taka aborcja jest morderstwem... Nie potrafię zrozumieć jak można zabić swoje dziecko, osoba która dopuści się czegoś takiego 'bo wpadła' nigdy nie powinna mieć dzieci 😤 Co to jest za wytłumaczenie... że nie ma warunków? że chce się robic karierę? że ma sie inne plany? 🤔wirek:
tunrida - Znam w okolicy kobietę która jest lekko upośledzona umysłowo, ale nie na tyle by siedzieć z pijaki ze wsi i dawać im na prawo i lewo. Dorobiła się trójki dzieci, zdrowych dzieci ale które wychowuje jej rodzina jakaś bo nie chcieli pozwolić żeby poszły do domu dziecka. I kolejny daleko nie idący przykład, slamsy a w nich dzieci 10 z czego te najstarsze (czy. 15,16,17) mają już dzieci a gdzie jeszcze do menopauzy? Namnożą kolejnych 10 które trzeba będzie utrzymywać z podatków naszych. Bo im z racji tego że nie są zdolni do pracy bo mają dwie lewe ręce, i w związku z tym że mają tyle dzieci należą się wszystkie darmowe dobra, opiekuńcze, wychowawcze, pielęgnacyjne, zasiłki z mopsu, darmowe obiady, darmowy internet, darmowe mieszkanie. A pieniądze zamiast iść do ludzi którzy tego naprawdę potrzebują są rozdzielane pomiędzy takie marginesy. Można być biednym, ale po co mnożyć bezsensu te dzieci?
Widzisz Presja.....a kimże my jesteśmy by oceniać co jest słuszne a co nie? A może te dzieci są szczęśliwe? Może łażą wieczorami z kromką chleba w łapie, patrzą w gwiazdy i czują się szczęśliwe? Np z tego powodu, że jutro "wypłata " w Mopsie i kupią se chipsy? I mama dziś nie krzyczała na nie. I przepełnia je ogrom szczęścia z tego powodu? Kimże my jesteśmy by decydować kto ma żyć a kto lepiej by się w ogóle nie narodził? 😉 Ciężki temat.
Po raz kolejny tlumacze. Nigdzie w medycynie plod do czasu rozwiazania nie jest ani czlowiekiem ani dzieckiem! Staje sie nim dopiero kiedy jest w stanie funkcjonowac poza cialem matki. Morderstwo? Hmm mocne slowa, a w takim razie dlaczego uwazacie ze jest dopusczalne skrobanie, w momencie zagrozenia zycia matki? A dlaczego? Skoro ona nie ma prawa decydowac o usunieciu plodu, to dlaczego w takiej chwili ja ratowac? Dziwne troche, byc moze to tez tylko niunia rozkladajaca nogi, wiec po co ja ratowac? Nie lepiej mlodsze pokolenie? Bzdura jak ich malo, ponad to owszem bylo by to bardzo popularne u nas przez jakis czas, bo byla by na to tzw moda. Ale z czasem by to minelo. I powiem szczerze, ze gdy byscie powiedzieli tak w Holandii to by was raz ze wysmiali, a dwa zabili masa argumentow choc by na temat ze to nie jest czlowiek. Myslicie ze takim pisaniem cos zdzialacie? Lekarze maja dobrze pod tym wzgledem, bo na lewo biora za to kupe kasy, i nie biora odpowiedzialnosci. Mozna rowniez wyjechac do innego kraju, kiedy bylam w Holandii byla turczynka do usuniecia, oraz kobieta 28 lat z niemiec. Dostala psychologa, kawe herbate itp. I normalna rozmowa czy jest tego pewna i w ogole. Wszyscy ja wspierali, bo to cos normalnego. Jak mozna zabic cos co nie zyje poza organizmem matki? To jest jedynie usuniecie plodu, ktore nie przezyje poza lonem matki proste. Tak samo jest z narkotykami, jest na to popyt bo jest to zakazane, nie ma opcji eby otworzyc kofeeschop ale za to mamy dopalacze pl. Pod nazwa kolekcjonerska, a maja dzialanie smiertelne! Ot co. 😵
Tunrida- Może faktycznie nie mamy prawa decydować, ale jeżeli mamy iść w tym kierunku to również nie mamy prawa decydować o aborcji. Bo to co dla nie który re-voltowiczów nie jest dzieckiem, dla mnie już jest. Dzieci sama nie mam, pali mi się do nich póki co średnio ale uważam że wyskrobywanie istoty z rękami, nogami i głową można nazwać dzieckiem a na pewno człowiekiem. Kim więc jesteśmy by decydować o tym że ta istota ma nie żyć, jakim prawem? 😉 To są trudne tematy, bez wątpienia.
Nigdzie w medycynie plod do czasu rozwiazania nie jest ani czlowiekiem ani dzieckiem! Staje sie nim dopiero kiedy jest w stanie funkcjonowac poza cialem matki. Morderstwo? Hmm mocne slowa Jak mozna zabic cos co nie zyje poza organizmem matki? To jest jedynie usuniecie plodu, ktore nie przezyje poza lonem matki proste. Jeśli to do mnie, to czy obejrzałaś film do którego przesłałam link wcześniej?
Presja, opanuj sie. 😁 Chodzilo mi o to zeby pokazac jak tam sie traktuje takie kobiety. Dac porownanie bo u nas to stali by z transparentami pod klinika i sie darli morderczyni. A schodzac dalej nie wiem co z facetami? Oni nie maja sie czuc ani odpowiedialni, ani zabepieczqac? No prosze was... 🤔wirek: Nie ogladalam, bo znam sprawe od kuchni i pojedyncze przypadki malo mnie interesuja... 😀'
edit Presja dodam jeszcze tylko ze tak jak pisalas, ludzie nie maja kasy na antykoncepcje, to tym bardziej nie beda mieli na aborcje! To kosztuje jak by przeliczyc na polskie ok 2,800 ale u nas zapewne bylo by to duzo wiecej, raczej w takiej chwili za rozwiazanie uwazam spirale Mirene, ale niestety w naszym jakze pieknym kraju dostepna po porodzie. 🤔wirek: Poza tym ile razy beda sie tacy ludzie skrobac? W koncu zrobia sobie z dupy garnek.
Adrianna - Współczuje Twojemu dziecku, które kiedyś pozna Twoje poglądy. A co powiesz na aborcje w 6-7 miesiącu? Medycyna jest już w stanie uratować takie dzieci. No i nie wmawiaj mi, że płód w tym wieku nie przypomina człowieka. Dziecko uratowane w około 6 miesiącu (ale rozwinięte na poziomie 5,5) 32cm 650gram. I co to nie jest człowiek? Co byś pomyślała gdybyś zobaczyła to dziecko po aborcji? Kawałek mięsa? No cóż...każdy ma swoją moralność.
Po raz kolejny tlumacze. Nigdzie w medycynie plod do czasu rozwiazania nie jest ani czlowiekiem ani dzieckiem! Staje sie nim dopiero kiedy jest w stanie funkcjonowac poza cialem matki.
To co w takim razie z tym przypadkiem? Jak się okazało to dziecko dzięki pomocy lekarzy żyje i funkcjonuje poza ciałem matki. Jak śmiesz w ogóle mówić, że nie jest ono człowiekiem 🤔
Ja proponuję wszystkim przeciwnika aborcji przejść się po domach dziecka i zobaczyć ile tam jest tych waszych ocalonych istot, bez żadnej przyszłości i bez szans na normalne życie. To są właśnie skutki działań pt.: 'chronić płód za wszelką cenę', tylko dlaczego później jak ten płód już faktycznie staje się człowiekiem i matka, która go nigdy nie chciała zostawia go w okienku w szpitalu, to żaden obrońca już się tym nie interesuje? Domy dziecka są przepełnione, nie mają praktycznie żadnego wsparcia od strony państwa a wśród tych dzieci szerzy się tylko patologia
Proponuje Ci przejść się do domów dziecka i powiedzieć tym dzieciom, że szkoda, że ich mamusia ich nie usunęła. Bo nie są nikomu potrzebne, przepełniają domy dziecka i wyrastają na łobuzów 🙄 Co za w ogóle odwracanie kota ogonem.
Daniela blagam opanuj sie, nie wiem czy ty czytac nie umiesz. Po raz kolejny tlumacze w tej fazie, miesiacu kiedy to zyje jeszcze w lonie nie jest czlowiekiem do czasu jego wyjscia z lona. Latwiej nie potrafie... Ponad to bez lekarzy nie przezylo by z sama matka, wiec to jest podtrzymywanie, w dalszym ciagu. Ponad to moj syn to bedzie sie zakrywal rekami ze sie w tym kraju nie urodzil, mi jest tak wstyd ze szok. Ten kraj jest chory, dzisiaj sie nie dziwie jak kiedys w Holenderskich wiadomosciach chlopak powiedzial ze Polska lezy gdzies w Afryce. Z czym tu sie pchac do unii? Nie ma choc by najmniejszych podstaw do tego, to w ogole powinien byc kontynent. Nie mam ochoty dalej pisac, podtrzymuje to co pisalam. Prawda jest jak dupa kazdy ma swoja, dla mnie powinna byc legalna, chociaz ten kraj lezy 100 lat za murzynami, wiec czego sie spodziewac jak ludzie maja tak prosty swiatopoglad. 😵 Mysle ze nigdy nie gadalas z takimi dziecmi, stad tak proste myslenie. Te dzieci nie chca zyc, jestes w stanie to zrozumiec? Leza co noc i placza dlaczego zyja? Po co jak nie maja dla kogo? Myslisz ze sa szczesliwe? Co z Toba? Gdzie Ty zyjesz? Widac nie masz najmniejszego pojecia o tym co sie dzieje. 🤔
czytam, i dochodze do wniosku, że to jest bardzo trudna rozmowa, bardzo trudny temat. nie potrafię wyrazić zdecydowanego zdania na ten temat. skłonna byłabym dac kazdej kobiecie mozliwosc wybory, do 12 tygodnia, bez dofinansowania ze skarbu panstwa.
ja nie zrobiłabym tego, kiedys stanęłam przed wyborem, i tez nie zrobiłam.i jest super! ale to MOJE doswiadczenia i MOJA decyzja. i nie mogę mowić za wszystkie kobiety. za bezmózgie niunie, rozkładające giry komu popadnie, i za młode siksy , które nie są w stanie wyobrazić sobie JAK TO MOŻE być- stanąć przed takim wyborem. dlatego jestem za zalegalizowaniem aborcji-aby każdy był w stanie podjąć decyzję, zgodnie z WŁASNYM sumieniem, wyznaniem itd.
Nie wiem czy pisanie o dzieciach z domu dziecka które chciałby być wyskrobane to dobry przykład. Ja uważam że te dzieci z domu dziecka są też po to by kobieta która nie może urodzić odnalazła swoją drogę z jednym z nich i dała mu więcej miłości i troski niż jego własna matka. To smutne co piszecie, że dzieci z domu dziecka nie chcą żyć. Nie zapominajcie że są tam też dzieci które straciły rodziców w wypadku, w domu umiera ktoś kto był żywicielem rodziny a nie tylko dzieci które zostały tam oddane bo matka ich nie chce. Zaraz dojdzie to tego że trzeba je zagazować bo szkoda żeby się męczyły.
Daniela Ty jak zwykle masz klapki na oczach i widzisz tylko swoja "najsluszniejsza prawde zyciowa". Ja nie mam zamiaru zadnnych dzieci uswiadamiac, ze musza zyc jak zyja bo nikt ich nie chce. I szczerze mowiac malo mnie interesuje to, ze wyrasta z takich dzieci pokolenie bez przyszlosci i nawet mozliwosci ulozenia zycia bo to nie moja brocha... Ale niech politycy, ktorzy maja takie poglady jak Ty, ze trzeba ratowac zycie za wszelka cene i ze kazde niechciane dziecko MUSI sie urodzic niech sie tym zajma i skoro juz ocalili te plody to niech im odpowiednio w zyciu pomagaja...
Tunrida - mam wielki szacunek dla twoich pogladow. Z wielkim taktem opisalas problem aborcji i dlaczego jestes na tak. Do reszty wypowiedzi odnioslabym sie z przyjemnoscia ale niestety teraz nie mam czasu. Ale z pewnoscia to zrobie bo zdania przedmowcow sa zajmujace.
Z powodu utraty wody i sepsy oraz nieprawidłowej termoregulacji noworodek umiera zwykle w ciągu tygodnia. Leczenie jest zachowawcze, a rokowanie zwykle bardzo złe. Jedne z dłuższych opisanych okresów przeżycia to 22 miesiące, 2,5 roku u dziecka leczonego etretynatem i 9 lat. W leczeniu podtrzymującym stosuje się nawadnianie, pielęgnację skóry i błon śluzowych, oraz podaż silnych leków przeciwbólowych (np. opioidów), ponieważ dziecko ma prawidłowo rozwinięty układ nerwowy i odpowiedź bólową na uszkodzenie tkanek
No i co teraz?
Wyskrobać po stwierdzeniu wady? - nie, bo nie wolno. Urodzić i leczyć? - rokowanie podane wyżej. Uporczywa terapia przez, no niech będzie, długi czas? Urodzić i niech samo umrze "jak przyjdzie jego czas"? - zaniechanie terapii, a dziecko ból odczuwa....
Napewno są sytuacje gdy aborcję można by jakoś sobie wytłumaczyć i powiedzieć jej "tak". Ale uważam że to osobne przypadki i jednak chyba nie legalizowałabym aborcji gdyby to ode mnie zależało. Bo nikt mi nie wmówi że dzieciątko któremu po kilku tygodniach Zycia płodowego zaczyna bić serduszko, dziecko które po kilkunastu tygodniach ma już rozwinięte częśc ważnych narządów - nie jest człowiekiem! Że nie czuje jak ktoś jakimś cholernym "odkurzaczem" rozrywa go na strzępy bo ma mamusię która go nie chce. Dla mnie dziecko jest dzieckiem od chwili gdy sie pocznie. Skoro bije mu serce to znaczy że jest żywą istotą. I nie piszę tego dlatego że jestem w ciąży, absolutnie. Takie mam zdanie od zawsze.
W takiej sytuacji, jaką opisujesz, odgórne ustawowe wyklęcie aborcji odbierze zupełnie możliwość wyboru tym kobietom, które są zmuszone powiedzieć jej "tak".
Tak samo jest z narkotykami, jest na to popyt bo jest to zakazane (...) O yeah! Amerykanie to w ogóle alkoholu przed prohibicją nie ruszali. 😁 Chyba zacznę spisywać Twoje mądrości, w celu późniejszego wydania - wróżę bestseller na miarę "Mądrości Forresta Gumpa - Gumpizmy" Grooma. 😁 Zakazy nie produkują popytu... skąd by się wtedy brali fani danej używki przed zakazem? 🙄
Tym bardziej ze to wlasnie dzieki prohibicji w Stanach pojawila sie tak prezna i dobrze dzialajaca mafia. Zatem ustawowy zakaz aborcji niczego nie zmieni. Kobiety jak usuwaly tak beda usuwaly, a panstwo traci kontrole nad kolejnym sektorem ktory przechodzi do szarej strefy. Ja uwazam ze tak jak panstwo kontroluje tak delikatne strefy jak hazard i alkohol, powinno i kontrolowac aborcje i prostytucje. To ze czesc spoleczenstwa uwaza te rzeczy za "grzeszne" nie znaczy ze panstwo moze sobie pozwolic by zeszly do podziemia i szarej strefy.
W naszym kraju jest tak, że kościół, religia itd strasznie naciskają na rządzących w imię "wyższych ideałów". Z kolei rządy są strasznie nachalne i chcą w pełni kontrolować społeczeństwo robiąc z nas bydło do produkcji pieniędzy na rzecz państwa. Więc na sprawę możecie też spojrzeć z góry: państwu nie opłaca się aborcja. Kolejna mordka do wykarmienia, ale jak się uda i mordka znajdzie pracy, to wydoi się jednostkę do cna, bo wg standardowych wyliczeń, za pomocą wszelakich podatków i opłat, rząd zdziera z normalnego pracującego obywatela dwie trzecie tego co zarobi. Czyli wydoi zacnie. Opłaca się? No pewnie! Wiec rządowi nie po drodze aborcja i wszystko to co czyni człowieka wolnym... myślisz że jesteś wolnym człowiekiem? Wolny człowiek ma wpływ na to co komu daje i ile - Ty, Ja, nie mamy takiej możliwości, płacimy sztywne stawki pijawom u góry. Państwo nie powinno się tak bardzo wtrącać w nasze życie.
I teraz co do aborcji: rzeczą jasną jest, że człowiek ma prawo decydować o swoim losie, na prostej zasadzie: mój organizm - mój wybór.
lopek, chyba za bardzo spłaszczyłeś problem. W tym momencie to nie jest tylko mój organizm- to także organizm kogoś nowego. I dla mnie dziecko jest dzieckiem i małym człowieczkiem nawet wtedy gdy przypomina grudkę komórek. Ale JA to tak pojmuję i nie narzucam swoich sądów innym- bo kimże jestem by to robić? Gdyby społeczeństwo było dojrzalsze i szerzej pojmowało pewne sprawy, byłabym jak najbardziej za; ale póki co uważam, ze do tego nie dorośliśmy (era słoneczek, galerianek, sponsoringu tylko mnie w tym zdaniu utrzymuje).